WASZ EKSTRAKT: | |
---|---|
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Batman v Superman: Świt Sprawiedliwości (3D) |
Tytuł oryginalny | Batman v Superman: Dawn of Justice 3D |
Dystrybutor | Galapagos |
Data premiery | 17 sierpnia 2016 |
Reżyseria | Zack Snyder |
Zdjęcia | Larry Fong |
Scenariusz | Chris Terrio, David S. Goyer |
Obsada | Gal Gadot, Jason Momoa, Amy Adams, Henry Cavill, Ben Affleck, Jena Malone, Ezra Miller, Diane Lane |
Muzyka | Junkie XL, Hans Zimmer |
Rok produkcji | 2016 |
Kraj produkcji | USA |
Cykl | Batman, Superman |
Dźwięk (format) | angielski, polski |
Napisy | chorwackie, czeskie, angielskie, węgierskie, polskie, portugalskie, słoweńskie, tureckie |
Liczba nośników | Blu-Ray 3D, Blu-Ray |
Parametry | DTS |
Gatunek | akcja, fantasy, przygodowy |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
![]() |
![]() |
Buszman- a właściwie Buszmen, powszechna niegdyś nazwa plemion Afryki Środkowej.
Burzan- rodzaj wiatru syberyjskiego, także nazwa ZSRR-owskiego wahadłowca.
Może chodziło ci o Dreszcza?
@freynir
Bohatera nie kojarzę, ale prom i wiatr (zamieć) to buran. Burzany to takie krzaczory.
Buszmeni to raczej południe Afryki, zostali wyparci z terenów obecnego RPA. To prawdopodobnie najstarsi mieszkańcy Afryki.
Ups, dzwoniło, ale nie w tym kościele :-(
Chociaż co do Buszmenów- z tą nazwą spotkałem się generalnie odnośnie wszelkich plemion charakteryzujących się niskim wzrostem. Od Pigmejów ( ludy negroidalne, zamieszkujące lasy tropikalne Afryki Środkowej), przez Khoi-khoi (Hotentotów, rdzennych mieszkańców południowej Afryki) po właściwych Buszmenów (Obecnie liczą około 82 tys. osób, zamieszkując tereny Kalahari i regiony sąsiednie w Namibii, Angoli, Zimbabwe i Botswanie. Jeszcze w XVIII w. zamieszkiwali całą Południową Afrykę, ale wyparci zostali przez Burów i ludy Bantu. Przypuszczalnie wcześniej Buszmeni przed ekspansją Bantu zamieszkiwali obszary wschodniej Afryki do Somalii, nieliczne obecnie tam ludy buszmeńskie to Sandawe i Kindiga (Hadza) w południowej Tanzanii, Dorobo (Wandorobo) w górach Kenii i Boni (Waboni) w Somalii).
PS- Dreszcz to właściwie antybohater powieści autorstwa Jakuba Ćwieka, uliczny rockmen trafiony przez piorun, wspierany w swych działaniach przez Zawiszę Czarnego i Alojzego, hanysa z dziada pradziada.
Może to przedwojenny komiks? Kiedyś mi się obiły o oczy jakieś dziwne wieści o dziwnie ponazywanych ("Burzman" by pasowało) bohaterach będących jakby odpowiednikami (imitacjami?) amerykańskich. O ile przed wojną można w ogóle mówić o polskich komiksach, bo to były raczej obrazki z podpisami...
PS. Jako grammarnazi serdecznie przepraszam za składnię ostatniego zdania poprzedniego komentarza :-(
Achika, trafiłaś w sedno, chociaż przydałoby się potwierdzenie przez jakiś skan. Cytując za
https://ostatniatawerna.pl/rozne-oblicza-supermana/:
Burzan
"Pod takim imieniem Superman pojawił się w 1939 roku w paskach komiksowych "Nadczłowiek jutra" publikowanych w polskiej prasie. Dzięki autorowi rodzimego przekładu rakieta Kal-Ela wylądowała w tej wersji w Koluszkach, a on sam został przygarnięty przez rodzinę fabrykantów spod Warszawy."
Podobno jest w BN w gazecie „Kurier codzienny 5 Groszy”
Znalazłem potwierdzenie w rozmowie:
https://teleshow.wp.pl/jak-zaczynal-polski-komiks-6021930640118401a
"TP: W książce "Tarzan, Matołek i inni. Cykliczne historyjki obrazkowe w Polsce w latach 1919-1939" przypomina pan, że w 1939 roku pojawił się w Polsce Superman. To dosyć zaskakująca informacja.
AR:Komiks o Supermanie pojawił się w warszawskim dzienniku "Kurier Codzienny 5 Groszy" 14 lipca 1939 roku..."
co ciekawe, w Polsce też był Superman tylko nazywał się Burzman czy burzan - jakoś tak. Wylądował w koluszkach i był wychowywany przez rodzinę żydowskich przemysłowców. na blogger są jakieś skany komiksów.