Dom z piasku i mgły
(House of Sand and Fog)
Vadim Perelman
‹Dom z piasku i mgły›

WASZ EKSTRAKT: 0,0 %  |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
|
Tytuł | Dom z piasku i mgły |
Tytuł oryginalny | House of Sand and Fog |
Dystrybutor | Monolith |
Data premiery | 1 stycznia 2005 |
Reżyseria | Vadim Perelman |
Zdjęcia | Roger Deakins |
Scenariusz | Vadim Perelman, Shawn Lawrence Otto |
Obsada | Jennifer Connelly, Ben Kingsley, Ron Eldard, Frances Fisher, Kim Dickens, Shohreh Aghdashloo, Jonathan Ahdout, Michael Papajohn |
Muzyka | James Horner |
Rok produkcji | 2003 |
Kraj produkcji | USA |
Czas trwania | 126 min |
WWW | Polska strona Strona |
Gatunek | dramat |
EAN | 5907561101144 |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Opis dystrybutora
Massoud Behrani, pułkownik wojsk irańskiego szacha, emigruje wraz ze swoją rodziną do Stanów Zjednoczonych. Behrani pragnie, aby jego rodzina zajmowała pozycję społeczną podobną do tej z Teheranu, dlatego nie zdradza nikomu, że pracuje jako ekspedient i śmieciarz. Kiedy kończą się zasoby wywiezione z Iranu, Behrani stawia wszystko na jedną kartę. Za ostatnie dolary kupuje na licytacji dom. To będzie dom jego marzeń, początek nowego życia w dostatku. Jednak okrutny los potwornie z niego zakpi...
Teksty w Esensji
Filmy – DVD i Blu-Ray

Utwory powiązane
Filmy

Piękny, poetycki, intrygujący… tytuł. Z samym filmem już niestety gorzej – z obiecującego, poważnego moralitetu przechodzi w drugiej połowie w płytki, podrzędny thriller z grubo przesadzonymi zbiegami okoliczności, na które można by przymknąć oko u Emmericha czy Baya, ale w kameralnym, każącym się traktować serio dramacie, bardzo jednak rażą. Zobaczyć można – przede wszystkim dla znakomitego aktorstwa Kingsleya i Aghdashloo (bo Connelly widzieliśmy już identyczną w „Requiem dla snu”) oraz zdjęć Deakinsa – ale absolutnie nie trzeba, gdyż, summa summarum, to tylko kolejny ładny kawałek celuloidu, którego forma nie służy fabule, a jest celem samym w sobie, zaś twórcy wydają się być wystarczająco usatysfakcjonowani faktem, że choć nakręcili film tonący w banale i taniej sensacji, to nakręcili go nie po hollywoodzku, więc jest ok. Otóż nie jest. Duże rozczarowanie.
Dziwny film. Pochwalić można w nim dosłownie wszystko – Kingsleya i pozostałych aktorów, scenariusz, reżyserię – nie ma się do czego przyczepić, a mimo to jako całość "Dom z piasku i mgły" pozostawia obojętnym. Być może jest to konsekwencja trzymania się reguł greckiej tragedii – wszystkie postacie niby mają rację, posuwają się w walce o swoje do wrednych zachowań i wypadają przez to w oczach widza dość antypatycznie. W efekcie wydaje się, że film powinien budzić spore emocje, ale tylko niestety wydaje.
KS – Kamila Sławińska [9]
Masa przeróżnych problemów – bo jest tu i o kulturowych konfliktach, i o imigranckim pragnieniu dobrobytu w nowym kraju, i o zwykłej ludzkiej nienawiści, która z poczciwych skądinąd ludzi, pełnych dobrych zamiarów, robi żądne krwi bestie... Całość, mistrzowsko zaadaptowana i wyreżyserowana przez Perelmana, to prawdziwa grecka tragedia, w której ludzki los ostatecznie zależy od kaprysu okrutnego Przeznaczenia, w nosie mającego dobre intencje. Największymi atutami filmu są bez wątpienia wspaniałe, przejmujące role Bena Kingsleya i Shohreh Aghdashloo (Connely dobra, ale nie aż tak dobra jak tych dwoje)... no i piękne zdjęcia Rogera Deakinsa. Niedoceniony przez swoją skromność, a piękny film.
KW – Konrad Wągrowski [8]
Najlepszy film z tych, na które najprawdopodobniej nie wybraliście się do kina. Współczesna historia skrojona na miarę greckiej tragedii - konfliktu równorzędnych racji. Do tego starcie dwóch odmiennych, nie rozumiejących się kultur, rozpaczliwe poszukiwanie celu w życiu i reakcje na to, gdy to poszukiwanie okazuje się być pozbawionym sensu. Na dodatek piękne zdjęcia i wspaniałe aktorstwo trójki głównych bohaterów. Dawno żaden film nie zadziałał tak na mnie emocjonalnie, w empatyczny sposób - gdy w głębi duszy zrozumiałem uczucia kierujące bohaterami. Debiut niezwykle udany, szkoda, że przepadł wśród naszych krytyków, którzy nie zadali sobie trudu zrozumienia "Domu z piasku i mgły".