Dzień próby
(Training Day)
Antoine Fuqua
‹Dzień próby›
WASZ EKSTRAKT: 0,0 %  |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
|
Tytuł | Dzień próby |
Tytuł oryginalny | Training Day |
Dystrybutor | Warner Bros |
Data premiery | 1 lutego 2002 |
Reżyseria | Antoine Fuqua |
Zdjęcia | Mauro Fiore |
Scenariusz | David Ayer |
Obsada | Harris Yulin, Denzel Washington, Ethan Hawke, Scott Glenn, Tom Berenger, Dr. Dre, Snoop Dogg, Macy Gray, Eva Mendes |
Muzyka | Mark Mancina |
Rok produkcji | 2001 |
Kraj produkcji | USA |
Czas trwania | 120 min |
WWW | Strona |
Gatunek | sensacja |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Opis dystrybutora
Jake Hoyt to młody policjant, który marzy o karierze detektywa do spraw narkotyków w Los Angeles. Jego idealizm szybko zostaje skonfrontowany z rzeczywistością. Wkrótce okazuje się, iż jego przełożony, posiadający 13-letnie doświadczenie sierżant Alonzo Harris, stosuje dość radykalne metody dochodzeniowe, wykraczające daleko poza granice prawa. Jest to jednak jedyny sposób by na ulicach zapanował porządek.
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje

Filmy – Publicystyka

Utwory powiązane
MC – Michał Chaciński [8]
Zaskakująco dobry film policyjny - zamiast pościgów i scen akcji mamy bardzo dobrze rozegrany pojedynek charakterów i postaw życiowych. Scenarzysta rozegrał to na tyle uczciwie, że w żadnym momencie żadna ze stron nie jest ani demonizowana, ani kanonizowana. Bardzo przekonujący Washington w roli wbrew swojemu typowemu wizerunkowi. Szkoda, że zakończenie zeszło nagle w znacznie bardziej konwencjonalne rejony biegania po dachach i pojedynku, ehem, czarnej i białej postaci.
Opowieść o dwóch skonfliktowanych gliniarzach, która może nieco zawieść miłośników kina akcji sensu stricte. Mało tu pościgów, mało strzelanin, akcja nie toczy się specjalnie wartko. Siła tego obrazu tkwi w doskonałych dialogach i świetnych kreacjach aktorskich: Denzel Washington w dwuznacznej moralnie roli nie pozwala oderwać oczu od ekranu, a idealista Ethan Hawke niewiele mu ustępuje. Bardzo rzetelna robota, choć nieco rozczarowujący finał. I dlatego „tylko” 8.
KS – Kamila Sławińska [8]
Znakomity przykład, jak jedna niesamowita rola potrafi przemienić niezły film w taki, o którym mówi się miesiącami. Niezła, ale oparta na nieco ogranym schemacie historia o dobrym glinie i złym glinie dzięki Washingtonowi nabiera rumieńców i autentycznie angażuje widza i trzyma za gardło przez bite dwie godziny. Sama historia nie zadziwi tych, co widzieli podobne, ale bez dwóch zdań Denzel zaprezentował szczytową formę.
KW – Konrad Wągrowski [7]
Bardzo dobry dramat policyjny. Wyraziste sylwetki, ostry konflikt postaw, napięcie, zaskoczenie. Świetnie zagrane. Mocne, męskie kino - warto.