Imiennik
(The Namesake)
Mira Nair
‹Imiennik›

Opis dystrybutora
Opowieść o rodzinie z Kalkuty, która opuszcza Indie i przenosi się do USA. Tam bohaterowie próbują zasymilować się z miejscową społecznością, ale muszą stoczyć prawdziwą walkę, by ich zaakceptowano.
Utwory powiązane
‹11'09''01›
–
Youssef Chahine,
Amos Gitai,
Alejandro González Iñárritu,
Shohei Imamura,
Claude Lelouch,
Ken Loach,
Samira Makhmalbaf,
Mira Nair,
Idrissa Ouedraogo,
Sean Penn,
Danis Tanović
‹Zakochany Nowy Jork›
–
Fatih Akin,
Yvan Attal,
Allen Hughes,
Shunji Iwai,
Wen Jiang,
Shekhar Kapur,
Joshua Marston,
Mira Nair,
Natalie Portman,
Brett Ratner,
Randall Balsmeyer
Chcieliście epickie dzieło, to macie. O ile epickie znaczy długie. Film Nair jest długi, potworni długi. Tak długi, że zmieściło się w nim całe mnóstwo indyjskiej cepeliady, z widoczkami Taj Mahal włącznie. Główny bohater nie wie, czy powinien polubić swoje imię. Waha się przez cały film. Może się tym spokojnie martwić, bo jego egzystencja wyprana jest z wszelkich objawów rzeczywistości, które to zamartwianie się mogłoby mu zakłócić. Długo się zastanawia i postanawia jednak polubić. Reżyserka z potencjałem, powieść będąca kanwą scenariusza z Pulitzerem, operator z fantastycznym doświadczeniem, a film tylko z olbrzymią ilością kolorowych i nudnych minut, których jest tu o wiele za dużo.
No niby to dramat o styku dwóch kultur, ale kto weźmie na poważnie film, którego główny bohater nazywa się Gogol Ganguli, a wśród pozostałych bohaterów występują takie postacie jak doktor Gupta i Crazy Wino (!)? Takie tam nudziarskie holly-bolly, jak dla mnie niewarte wydania patolly na biletolly do kinolly.
Mira Nair, Hinduska w Hollywood, opowiada o poszukiwaniu tożsamości i więzach rodzinnych. Łagodnie, w tonie balladowej opowieści. Podstawą scenariusza była bestsellerowa powieść Jhumpa Lahiri. Historia dwóch pokoleń rodziny Ganguli sączy się nieśpiesznie. Kolejne etapy wyznaczają śluby, narodziny dzieci, pogrzeby. Najpierw młody naukowiec Ashoke przywozi z Indii do Nowego Jorku żonę, piękną Ashimę. Rodzą im się dzieci. Zaaranżowane przez rodziców małżeństwo okazuje się szczęśliwe. Żyją w Ameryce, ale pielęgnują swoje tradycje. Ich dzieci ciążą bardziej ku kulturze amerykańskiej. W pewnym momencie głównym bohaterem opowieści jest Gogol, starszy syn Ganguli. Jest typowym amerykańskim nastolatkiem, potem staje się yuppie, młodym przebojowym architektem ze złotowłosą narzeczoną. W końcu jednak zdaje sobie sprawę z wartości, które wyniósł z domu. To pomaga mu poradzić sobie wyniesioną z domu dwoistością. Zalety tego filmu to dobrze napisane role, odrobina hinduskiej obyczajowości, ciepły klimat. Trochę, ale tylko trochę, przeszkadza urywana narracja, skrótowe potraktowanie niektórych wątków.