10,000 B.C.
Roland Emmerich
‹10,000 B.C.›

Opis dystrybutora
Akcja filmu toczy się w czasach ludzi pierwotnych, czasach nieposkromionych zwierząt, gdy ziemię przemierzały potężne mamuty; czasach, w których rodziły się idee i wierzenia, które potem kształtowały całą ludzkość. Film opowiada o młodym myśliwym, który, próbując przeprowadzić wojowników przez bezkresną pustynię, musi stawić czoła tygrysom szablozębnym oraz innym prehistorycznym drapieżnikom.
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje

Utwory powiązane
MW – Michał Walkiewicz [4]
Film Emmericha sprawdzi się kiedyś jako familijne kino „do białej kiełbasy” na Boże Narodzenie, a już teraz sprawdza się jako katalog scenariuszowych kuriozów, możliwych dzięki „elastycznej” konwencji. Oto skromne top 5 moich ulubionych akcji: 5. Piramidy zostały zbudowane przy pomocy mamutów. 4. Bohaterowie są Anglikami mówiącymi z nowozelandzkim akcentem. 3. Ekipa szwarccharakterów przemierza 10,000 kilometrów, żeby porwać paru gołodupców i dziewczynę. 2. Z ust głównego bohatera płynie poezja śpiewana i nikt nie widzi w tym nic dziwnego. 1. Babuleńka-szamanka w pierwszej scenie siada na pieńku, rozdaje karty postaciom i wyjaśnia, co i w jakiej kolejności zdarzy się do końca filmu. Oczko za rozbrajającą promocję ludzkiego ducha (właściwą obcokrajowcom zasiedziałym w Hollywood), który obali każdego Boga i nie-Boga w imię słusznej sprawy.