Tuż po weselu
(Efter brylluppet)
Susanne Bier
‹Tuż po weselu›

WASZ EKSTRAKT: 0,0 %  |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
|
Tytuł | Tuż po weselu |
Tytuł oryginalny | Efter brylluppet |
Dystrybutor | Vivarto |
Data premiery | 16 marca 2007 |
Reżyseria | Susanne Bier |
Zdjęcia | Stine Hein, Ole Kragh-Jacobsen, Morten Søborg, Otto Stenov |
Scenariusz | Susanne Bier, Anders Thomas Jensen |
Obsada | Mads Mikkelsen, Sidse Babett Knudsen, Rolf Lassgård, Stine Fischer Christensen, Mona Malm, Christian Tafdrup, Niels Anders Thorn |
Muzyka | Johan Söderqvist |
Rok produkcji | 2006 |
Kraj produkcji | Dania, Szwecja |
Czas trwania | 120 min |
WWW | Strona |
Gatunek | dramat |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Opis dystrybutora
Jacob Petersen, pełen ideałów dyrektor upadającego sierocińca w Indiach, poświęcił życie opiece nad porzuconymi na ulicach dziećmi. Kiedy nad sierocińcem zawisła groźba likwidacji, Petersen dostaje niezwykłą ofertę pomocy. Nieznany duński biznesmen Jørgen, proponuje mu dotację w wysokości 4 milionów dolarów. Istnieje jednak pewien dziwny warunek…
Inne wydania
Utwory powiązane
Duński w formie, amerykański w treści melodramat dla klasy inteligenckiej. Nie należę do klasy inteligenckiej, ale mam duży sentyment do „Dynastii” i może dlatego nawet mi się podobało.
Dogmopodobna familijna psychodrama z karkołomną fabułą przekombinowaną niczym odcinek „Dekalogu” Kieślowskiego (żeby nie spoilerować, nie wdaję się w szczegóły kto, z kim i dlaczego). Dzięki diabelnie wiarygodnemu aktorstwu kwartetu głównych bohaterów (szczególne brawa dla zwalistego Rolfa Lassgarda, popularnego w krajach skandynawskich odtwórcy roli komisarza Wallandera z serii adaptacji kryminałów Henninga Mankella) w paru momentach naprawdę chwyta za serce i potrząsa mózgowiem. To film z gatunku tych, które siedzą pod czupryną bardzo długo. W pełni zasłużona nominacja do Oscara. Autorem scenariusza – na spółkę z reżyser Susanne Bier – jest Anders Thomas Jensen, twórca świetnych „Jabłek Adama”, gdzie również zagrał jeden z najbardziej intrygujących „twarzowców” współczesnego kina – Mads Mikkelsen.
KW – Konrad Wągrowski [7]
Kino popularne zrobione w sposób artystyczny. Bo temat jednak jest melodramatyczny (nie mogę powiedzieć więcej, żeby nie zdradzić za wiele – film ogląda sie lepiej gdy samemu odkrywa się zagadkę), z paroma dość typowymi pomysłami na rozwój fabuły, ale jest to pokazane tak, że z jednej strony sugeruję większą głębię niż w rzeczywistości, a po dugi – jednak po prostu porusza (zwłaszcza finałowa rozmowa biznesmena z żoną, do tej pory hucząca w mojej głowie). Świetny jak zwykle Mikkelsen, ale też absolutnie rewelacyjny Rolf Lassgard. Dobre kino.