Mój najlepszy przyjaciel
(Mon meilleur ami)
Patrice Leconte
‹Mój najlepszy przyjaciel›

Opis dystrybutora
Główną bohaterką tego filmu jest Catherine, która nie wierzy swojemu biznesowemu partnerowi, niezbyt sympatycznemu Francoisowi, że ma najlepszego przyjaciela. Dziewczyna żąda konfrontacji, a Francis staje na głowie aby znaleźć kogoś, kto przez jakiś czas udawałby jego najlepszego kumpla. Jego wybór pada na uroczego kierowcę taksówki...
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje

Utwory powiązane
‹Lumiere i spółka›
–
Theo Angelopoulos,
Vicente Aranda,
J.J. Bigas Luna,
John Boorman,
Youssef Chahine,
Alain Corneau,
Costa-Gavras,
Raymond Depardon,
Francis Girod,
Peter Greenaway,
Lasse Hallström,
Hugh Hudson,
Gaston Kaboré,
Abbas Kiarostami,
Cédric Klapisch,
Andriej Konczałowski,
Spike Lee,
Claude Lelouch,
Sarah Moon,
Idrissa Ouedraogo,
Arthur Penn,
Lucian Pintilie,
Helma Sanders-Brahms,
Jerry Schatzberg,
Nadine Trintignant,
Fernando Trueba,
Liv Ullmann,
Régis Wargnier,
Wim Wenders,
Yoshishige Yoshida,
Yimou Zhang,
Jaco van Dormael,
Merzak Allouache,
Gabriel Axel,
Michael Haneke,
James Ivory,
Patrice Leconte,
David Lynch,
Ismail Merchant,
Claude Miller,
Jacques Rivette
Mój najlepszy przyjaciel szczerze odradzał mi obejrzenie tej „komedii”, ale go nie posłuchałem. What a shame…
WO – Wojciech Orliński [5]
Największą zmorą francuskiej komedii są filmy robione na zasadzie „farsa z teatru Kwadrat”. Ten do nich należy – takie to wszystko teatralnie przesadzone, że ani się przejąć, ani nawet jakoś specjalnie zaśmiać się nie da.
Patrice Leconte lekko i zabawnie o przyjaźni, raczej w tonie sympatycznym, niż zgryźliwie satyrycznym, z morałem i przesłaniem. Nawiązuje przy tym do najlepszych tradycji francuskiej farsy, choć odbiega od tego, co pokazał np. w „Mężu fryzjerki”. Intryga toczy się sprawnie, jest lekko zaskakująca (lekko!), wszystko okraszone odpowiednią porcją dowcipów. Z Daniela Auteuila jak zwykle uroczy i nie do końca „zimny drań”. Rolę francuskiego gwiazdora przyćmił jednak Dany Boon – stworzona przez niego postać jest pełniejsza, bardziej poruszająca, no i ma świetny komediowy zmysł. Można obejrzeć i trochę się pobawić, ale jeśli się nie obejrzy, to też nic wielkiego się nie stanie.