P.S. Kocham Cię
(P.S. I Love You)
Richard LaGravenese
‹P.S. Kocham Cię›

WASZ EKSTRAKT: 0,0 %  |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
|
Tytuł | P.S. Kocham Cię |
Tytuł oryginalny | P.S. I Love You |
Dystrybutor | Monolith |
Data premiery | 14 lutego 2008 |
Reżyseria | Richard LaGravenese |
Zdjęcia | Terry Stacey |
Scenariusz | Richard LaGravenese, Steven Rogers |
Obsada | Hilary Swank, Gerard Butler, Lisa Kudrow, Gina Gershon, James Marsters, Kathy Bates, Harry Connick Jr. |
Muzyka | John Powell |
Rok produkcji | 2007 |
Kraj produkcji | USA |
Czas trwania | 126 min |
WWW | Strona |
Gatunek | dramat, komedia |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Opis dystrybutora
Młoda wdowa w żałobie, pewnego dnia otrzymuje wiadomość od swojego zmarłego męża. Tajemnicza, wysłana anonimowo przesyłka okazuje się być początkiem ciągu 10 „zadań” na drodze do ukojenia w żałobie i nowego życia.
Utwory powiązane
Filmy

‹Zakochany Paryż›
–
Olivier Assayas,
Frédéric Auburtin,
Emmanuel Benbihy,
Gurinder Chadha,
Sylvain Chomet,
Ethan Coen,
Joel Coen,
Isabel Coixet,
Wes Craven,
Alfonso Cuarón,
Gérard Depardieu,
Christopher Doyle,
Richard LaGravenese,
Vincenzo Natali,
Alexander Payne,
Bruno Podalydès,
Walter Salles,
Oliver Schmitz,
Nobuhiro Suwa,
Daniela Thomas,
Tom Tykwer,
Gus Van Sant
Drogi agencie Hilary Swank. Przebolałem „Jądro Ziemi”, przemilczałem „Plagę”, ale teraz już nie zdzierżyłem. Pragnę przypomnieć, że Twoja klientka ma dwa Oscary na koncie, więc może byłbyś tak łaskaw przestać jej podsuwać te wszystkie durnowate scenariusze? PS. Ty zakuty łbie!
Komedia romantyczna ze zmarłym mężem w jednej z głównych ról. Mogło być przewrotnie i z czarnym humorem. Ale nie jest. Jest nieznośnie sentymentalnie i bez sensu. Hilary Swank gra młodą wdowę, która tarza się na dnie rozpaczy po śmierci męża. Powoli zaczyna wyglądać na świat dzięki listom, które mąż, uroczy Irlandczyk, pisał podczas choroby, by po jego śmierci zaufana osoba w jego imieniu podsuwała je zapłakanej żonie. I jak się, oczywiście, bardzo trudno domyślić, żona powoli, powolutku nie tylko otworzy się na nowe życie, ale i nową miłość znajdzie. Szkoda czasu, chyba że jest się bardzo, ale to bardzo sentymentalnym stworzeniem.