Agora
Alejandro Amenábar
‹Agora›

Opis dystrybutora
Davus to niewolnik zakochany w swej pięknej pani – wybitnej filozofce i astronomce Hypatii. Podczas gdy Hypatia ze wszystkich sił stara się uratować od zapomnienia wiedzę i mądrość starożytnego świata przed narastającym fundamentalizmem religijnym, Davus jest rozdarty pomiędzy miłością a nową religią, która obiecuje wolność. W dodatku, o względy Hypatii ubiega się należący do elity miasta Orestes.
Inne wydania
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje

Filmy – Publicystyka

Filmy – Wieści

Utwory powiązane
Filmy

Ten film jest niby wymierzony przeciw czemuś (choćby przeciw fanatyzmowi), a jednocześnie brak w nim złudzeń, że sprawy można naprostować przez podejmowanie właściwych decyzji. Smutna i piękna piosenka o nieustannym końcu świata. Tak, tak – najprawdziwsze kino katastroficzne.
Jak miło zobaczyć wreszcie porządny antyreligijny film. Światopoglądowo niezwykle mi bliski, bowiem nie podważa samej idei wiary (przecież Hypatia też wierzy – w Filozofię), a jedynie bierze na cel wszelaki fanatyzm i fundamentalizm. Godne to i sprawiedliwe.
WO – Wojciech Orliński [6]
Dobre, bo słuszne. Bardzo mi odpowiada ideowe przesłanie filmu. Bardzo mi się podoba starożytna Aleksandria pokazana tak spektakularnie jak (chyba?) nigdy dotąd w kinie kostiumowo-widowiskowym. Wolałbym jednak mieć trochę mniej schematycznych bohaterów…
„Agorę” łatwo okleić szkodliwymi sloganami, sprowadzając jej wymowę do ślepego negowania idei wiary. Amenabar nawołuje co prawda do korzystania z siły rozumu, ale niekoniecznie w kontekście religii samej w sobie. Filozofia Hypatii to przecież przykład osiągnięcia harmonii absolutnej, tolerancji względem poglądów sprzecznych z własnymi, a nawet próby ich zrozumienia. Jeśli przeszczepić ją na grunt współczesny, „Agora” nie tyle opowiada o niechlubnych korzeniach chrześcijaństwa, co o bezsilnej umysłowej wyższości nad władzą, której niechęć wobec autonomii jednostki wpisana jest w każdą bez wyjątku społeczność.