Przypadkowy mąż
(The Accidental Husband)
Griffin Dunne
‹Przypadkowy mąż›

WASZ EKSTRAKT: 0,0 %  |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
|
Tytuł | Przypadkowy mąż |
Tytuł oryginalny | The Accidental Husband |
Dystrybutor | Kino Świat |
Data premiery | 2 października 2009 |
Reżyseria | Griffin Dunne |
Zdjęcia | William Rexer |
Scenariusz | Mimi Hare, Clare Naylor, Bonnie Sikowitz |
Obsada | Uma Thurman, Jeffrey Dean Morgan, Colin Firth, Sam Shepard, Ajay Naidu, Sarita Choudhury, Isabella Rossellini |
Muzyka | Andrea Guerra |
Rok produkcji | 2008 |
Kraj produkcji | USA, Wielka Brytania |
Czas trwania | 90 min |
WWW | Strona |
Gatunek | komedia |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Opis dystrybutora
Bohaterką filmu jest Emmy Lloyd, pani psycholog, która specjalizuje się w leczeniu związków i prowadzi własną audycję radiową. Kiedy jedna z jej słuchaczek idzie za jej radą i postanawia zerwać ze swoim narzeczonym, życie Emmy jest poważnie zagrożone. Porzucony chłopak, strażak z Nowego Jorku, nie zamierza bowiem zostawić tak tej sprawy i zamierza dać pomysłowej pani doktor nauczkę.
Teksty w Esensji
Filmy – Wieści

Utwory powiązane
Filmy

‹Movie 43›
–
Elizabeth Banks,
Steven Brill,
Steve Carr,
Rusty Cundieff,
James Duffy,
Griffin Dunne,
Peter Farrelly,
Patrik Forsberg,
James Gunn,
Bob Odenkirk,
Brett Ratner
Przypadkowy film. Tylko zajmuje miejsce w kinach tym przemyślanym.
UL – Urszula Lipińska [4]
Cudownie. Jeszcze jedna piękna, pracowita i poukładana lala ocalona przez spontanicznego, wyluzowanego i wrażliwego strażaka od tragedii życia czyli małżeństwa z nudziarzem. Colin Firth u boku Umy Thurman gra tak samo jak obok Bridget Jones. Duża dawka sentymentalnego romantyzmu i niewielka zawartość zabawnej komedii nie odbiegają od przeciętnego przedstawiciela gatunku. I nawet obecność Komedianta niespecjalnie ten bilans poprawia.
MO – Michał Oleszczyk [5]
Jeffrey Dean Morgan ma jedną przewagę nad plastikowymi ludkami (surogatami…?) zaludniającymi ostatnio komedie romantyczne (Ryan Reynolds, Matthew McConaughey) – wygląda prawdziwie. Nie ma w nim wychuchania; jest Clivem Owenem wydobytym spod dłuta za wcześnie (ma ciut więcej bruzd i niedoróbek). Nie jest naturalnym partnerem dla Umy Thurman, która z kolei za mało ma wulgarności, by sprostać jego zadufaniu. Ale Griffin Dunne zręcznie ogrywa tę parę; miło się na nich patrzy, a jedna scena – testowanie tortów weselnych – trafi do filmowego nieba, mimo że reszta filmu będzie się smażyć w smole.
MW – Michał Walkiewicz [3]
Paw, ale czy mogło być inaczej? Colin Firth w czterdziestej siódmej wariacji na temat postaci z „Dziennika Bridget Jones”, Uma Thurman jako panna-tulipanna z małą główką, dużym serduszkiem i siedemnastoma litrami botoksu ukrytymi w górnej wardze? Jeffrey Dean Morgan jako dziarski strażak, kochający Hinudsów i koty? No właśnie.
Wypadek przy pracy, ale gwiazdy – Uma Thurman i Colin Firth – w końcu też ludzie i zarabiać muszą. Fabuła obraża inteligencję widza, nawet takiego, który w całości „kupuje” konwencję komedii romantycznej.