Oświadczyny po irlandzku
(Leap Year)
Anand Tucker
‹Oświadczyny po irlandzku›

Opis dystrybutora
razem postanawia sama oświadczyć się swojemu narzeczonemu Jeremy′emu, który mieszka teraz w Dublinie. Anna wie, że zgodnie z irlandzką tradycją kobiety mogą oświadczać się mężczyznom w rok przestępny, 29 lutego, ale samoloty, pogoda i los bardzo pokrzyżują jej szyki. Dziewczyna wyląduje wiele kilometrów od Dublina, a jedyną osobą, która może jej pomóc w realizacji zaręczynowego planu będzie przystojny nieznajomy Declan.
Teksty w Esensji
Filmy – Wieści

Ach, ci Amerykanie z tym ich aroganckim przekonaniem, że cały świat poza Stanami zamieszkują dziwacy, których trzeba nauczyć dobrych manier, za co jednakże odwdzięczą się lekcją „prawdziwego” życia. Ale nie ma o co bić piany, bo „Leap Year” to w gruncie rzeczy nieszkodliwy i całkiem przyjemny chick flick z sympatyczną parą protagonistów i dość zgrabnie ogrywanymi schematami.
Przeciwności się przyciągają – na tym, starym jak świat założeniu, zbudowano fabularny szkielet „Oświadczyn po irlandzku”, komedii romantycznej Ananda Tuckera. Tym razem jednak relacje bohaterów tak bardzo przesiąknięte są obopólną nienawiścią, że chemia jest tu tylko niezrealizowaną ewentualnością. Przepaść między Anną – zdesperowaną bostońską yuppie, a Declanem – nieokrzesanym sceptykiem z prowincjonalnej Irlandii, nie ma w sobie nic z klasycznych założeń gatunku, któremu przewodzili niegdyś Katherine Hepburn i Cary Grant. W ich przypadku miłosny consensus był naturalnym zwieńczeniem serdecznych nieporozumień, tu jest tylko przekupnym wynagrodzeniem za dotychczasową niegodziwość.