Ondine
Opis dystrybutora
Bohaterem opowieści jest rybak z małej irlandzkiej wioski, który w swoich sieciach znajduje pewnego dnia żywą dziewczynę. Po jej pojawieniu się w wiosce odmienia się nie tylko życie rybaka, ale także wszystkich innych mieszkańców. Ludzie zaczynają wierzyć, że dziewczyna to ′Ondine′, mitologiczna morska nimfa.
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje

Filmy – Publicystyka

Filmy – Wieści

Utwory powiązane
UL – Urszula Lipińska [8]
To prawdopodobnie jeden z lepszych Jordanów, choć delikatnie wyślizgujący się z tego, co zwykło się cenić u twórcy „Gry pozorów”. Dzieje się tak dlatego, że to czy fabuła nas przekona, zależy od tego, czy uwierzymy w bajkową nastrojowość. W nastrojowości Jordan, odnoszę wrażenie, nigdy nie był mocny. Gra natomiast należy do brawurowych, bo reżyser dochodzi z historią nieomal do absolutnie ostatniego momentu w którym jeszcze można wszystko zakwestionować, a nie przekracza chwili w której widz czułby się oszukany. Ambitne to i ryzykowne, ale widać w tym niezachwianą rękę prawdziwego mistrza narracji, sugestywnie usypiającego czujność widza bajeczkami i potem, w pełni uprawniony sposób, fundującego zwrot akcji bardzo w swoim stylu. Szkoda tylko, że „Ondine” nie ma ciężaru tematycznego tych najlepszych Jordanów.
MO – Michał Oleszczyk [6]
Dobra Bachleda, dobry Farrell, tylko wskaźnik ładności trochę za duży, jak na mój gust. Wolałem, kiedy Jordan obracał się „W towarzystwie wilków” i malował swe bajki ostrzejszymi kolorami.