Transporter
(The Transporter)
Louis Leterrier, Corey Yuen
‹Transporter›

Opis dystrybutora
Były komandos Frank Martin (Jason Statham) żyje na południu Francji, zarabiając na życie przewożeniem dowolnych ładunków we wskazane miejsce. Szybko, solidnie i bez zbędnych pytań - takie ma zasady. Gdy Frank zostaje wynajęty przez Amerykanina, znanego jako "Wall Street", by przewieźć kolejną przesyłkę, nic nie zapowiada, aby to zlecenie różniło się od innych. Po drodze jednak ze zdziwieniem zauważa, że jego "ładunek" się porusza. Wbrew przyjętym przez siebie regułom zagląda do środka i stwierdza, że przewozi zakneblowaną piękną kobietę. Wkrótce wplątuje się w śmiertelnie groźną intrygę i przekonuje się, że zasady są po to, by je łamać.
Utwory powiązane
2 punkty za Jasona Stathama w roli supermacho. 2 punkty za mruganie do widza, że ten supermacho to jednak nie tak całkiem serio. I 3 punkty za prześliczną Shu Qi – niespecjalnie mnie kręci orientalny typ urody, ale to dziewczę jest wyjątkowo boskie.
KS – Kamila Sławińska [5]
Trzeba obejrzeć w życiu parę zabawnych, choć nieszczególnych filmów ze scenariuszem Bessona, żeby uświadomić sobie w pełni, że to jednak cholernie zdolny facet. Nawet w historii, która łączy w sobie na chybił-trafił elementy ‘Taxi’ i motywy w stylu Jackie Chana dałoby się zrobić niezły kawałek filmowej rozrywki. Szkoda tylko, że od pewnego momentu film jest w stu procentach przewidywalny, a skądinąd sympatyczny Jason Statham jakoś nie do końca sprawdza się w powierzonej mu roli. Z całości emanuje źle skrywane przekonanie producentów, że w postaci ‘Transportera’ dają światu nowy hit kinowy – tymczasem filmowi brak iskry bożej, oryginalności, która z przeciętnego produktu kina akcji mogłaby zrobić przebój
KW – Konrad Wągrowski [6]
Dobre rozrywkowe kino. Jason Statham jako nowy bohater kina akcji sprawdza się nieźle, śródziemnomorskie plenery jako tło sprawdzają się znakomicie. Jak to w kinie akcji - nie ma co liczyć na wiarygodność zdarzeń, ale można liczyć na przyzwoitą ilość humoru. Nieco psuje film niepotrzebne sygnalizowanie poważniejszych kwestii - konflikt ojciec-córka, czy ciężki los nielegalnych emigrantów. To nie tematy na takie kino!