Poznasz przystojnego bruneta
(You Will Meet a Tall Dark Stranger)
Woody Allen
‹Poznasz przystojnego bruneta›

WASZ EKSTRAKT: 0,0 %  |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
|
Tytuł | Poznasz przystojnego bruneta |
Tytuł oryginalny | You Will Meet a Tall Dark Stranger |
Dystrybutor | Kino Świat |
Data premiery | 11 marca 2011 |
Reżyseria | Woody Allen |
Zdjęcia | Vilmos Zsigmond |
Scenariusz | Woody Allen |
Obsada | Gemma Jones, Pauline Collins, Anthony Hopkins, Rupert Frazer, Kelly Harrison, Naomi Watts, Josh Brolin, Freida Pinto, Eleanor Gecks, Antonio Banderas, Ewen Bremner, Pearce Quigley, Robert Portal, Lucy Punch, Jim Piddock, Celia Imrie, Anna Friel, Zak Orth |
Rok produkcji | 2010 |
Kraj produkcji | Hiszpania, USA |
Czas trwania | 98 min |
Gatunek | komedia |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Opis dystrybutora
Najnowsza komedia Woody’ego Allena to miłosny trójkąt gwiazd kina i historia serii przypadkowych romansów, które prowadzą do zabawnych komplikacji. Po zmysłowej wycieczce do Hiszpanii („Vicky Cristina Barcelona”) i bawiącym do łez powrocie do Nowego Jorku („Co nas kręci, co nas podnieca”), mistrz komedii rozpala namiętnościami rozważny i romantyczny Londyn! Pożądanie, wielkie ambicje i zaskakujące obsesje wywrócą do góry nogami świat pozornie chłodnych londyńczyków. Sally (Naomi Watts, nominowana do Oscara za „21 gramów”) podkochuje się w przystojnym szefie Gregu (ulubiony aktor Pedro Almodovara – Antonio Banderas), jednak ten, nieczuły na jej awanse, próbuje usidlić inną kobietę. Mąż Sally (Josh Brolin, gwiazdor „Prawdziwego męstwa”, nominowany do Oscara za „Obywatela Milka”), który ima się wszelkich sposobów, żeby spełnić swoje ambicje pisarskie, traci nagle głowę dla tajemniczej piękności z sąsiedztwa (Freida Pinto – rewelacja nagrodzonego Oscarem „Slumdoga. Milionera z ulicy”). Tymczasem spragniony mocnych wrażeń ojciec Sally (Anthony Hopkins) odnajdzie drugą młodość u boku nieprzyzwoicie uroczej call girl (Lucy Punch). W tej błyskotliwej grze z przekornym losem, każde z namiętnych kochanków przekona się, że to właśnie miłość pozwala oszukać przeznaczenie.
Inne wydania
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje

Filmy – Publicystyka

Filmy – Wieści

Utwory powiązane
MO – Michał Oleszczyk [7]
Późny Allen wciąż zadaje to samo pytanie o możliwość szczęścia, które nie szukałoby sankcji w religii. Ten film jest jak wariacja na temat melodii, którą słyszeliśmy już kilkadziesiąt razy, i nasza ocena będzie zależała od indywidualnej tolerancji na Allenowskie rozterki. Mnie film się bardzo podobał, bo nie rozpadł się na wodewilowe scenki jak wcześniejsze „Co nas kręci, co nas podnieca”. Wielki plus za niekonwencjonalne obsadzenie grubo ciosanego Brolina w roli przewrażliwionego intelektualisty.
WO – Wojciech Orliński [5]
Na początku filmu słyszymy deklarację narratora, że ta opowieść nie będzie miała sensu. Oczywiście, gdy deklaruje takie coś narrator w filmie Woody Allena spodziewamy się, że tu będzie jakiś twist, ironia, gra paradoksem. Otóż nie. Obserwujemy miotaninę grona niespecjalnie ciekawych osób, która nie zmierza do żadnego konkretnego rozwiązania i – saprajs saprajs – urywa się niespodziewanie, a narrator przypomina, że przecież nas uprzedzał. No może i uprzedzał, a jednak czułem się oszukany.
Allen tym razem zamiast z Dostojewskiego kradnie z Przybyszewskiego. To tylko jeden z wątków, któremu dotrzymują kroku inne, dzięki czemu film jest spójny (efekt, z osiągnięciem którego reżyser miał w ostatnich latach problemy). Trzymanej w ryzach fabule towarzyszy klimat starszych filmów twórcy – więcej tu goryczy, mniej humoru na siłę. Śmiech bardziej wzbudza przewrotny scenariusz, niż ironiczne wtręty, którymi epatowało choćby „Co nas kręci, co nas podnieca”. Wszystko to sprawia, że film jest całkiem wdzięczną lekturą.
WO - IMO istotą fimów Allena są sceny a nie fabularne niuanse. Oglądać Allena dla fabuły? Chyba nie o to chodzi.