Miasto Boga
(Cidade de Deus)
Fernando Meirelles
‹Miasto Boga›
Opis dystrybutora
Najgłośniejszy film brazylijski ostatniego roku, nominowany do nagrody Złotego Globu 2003 w kategorii Najlepszy Film Nieanglojęzyczny to oparta na faktach wstrząsająca kronika z życia brazylijskiej ulicy. Narkotyki i wojna gangów, nędza i przemoc - to mieszanka wybuchowa, której nazwa brzmi - slumsy Rio de Janeiro. Każdy, kto się tam urodził, żyje z wyrokiem. Jest jednak ktoś, kto podejmie próbę wyrwania się z piekła...
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje

Filmy – Wywiady

Filmy – Publicystyka

Utwory powiązane
Filmy

‹Rio, I Love You›
–
César Charlone,
Vicente Amorim,
Guillermo Arriaga,
Stephan Elliott,
Sang-soo Im,
Nadine Labaki,
Fernando Meirelles,
José Padilha,
Carlos Saldanha,
Paolo Sorrentino,
John Turturro,
Andrucha Waddington
MC – Michał Chaciński [8]
Fabuła znana z tuzina filmów gangsterskich – młodzi gangsterzy zdobywają pole i utrzymują się u władzy tak długo, póki nie przychodzi po nich jeszcze młodsze, jeszcze bardziej brutalne i bezwzględne pokolenie. Ale przeniesienie wszystkiego do świata faveli i postawienie w głównych rolach dzieci robi z filmu coś niesłychanie bolesnego. Do tego strona wizualna doskonale przetwarza wszystko, co mogłoby wydawać się tutaj banalne i znane, we wstrząsający kawałek życia.
Kino, za jakie mógłby zabrać się Scorsese, gdyby tylko urodził się w Brazylii. Z tym, że brutalni gangsterzy mają tu po naście lat, a autentyzm, uzyskany dzięki zatrudnieniu prawdziwych dzieci ulicy, przewyższa kilkakrotnie nawet takich „Chłopców z ferajny”. Wielkim atutem jest forma – doskonałe zdjęcia i niezwykle dynamiczny montaż dodatkowo podkręcają realizm o kilka stopni, czyniąc ten paradokument bardzo, bardzo bolesnym w odbiorze. Jedyny zarzut dotyczy powtarzalności niektórych scen – Meirelles niekiedy zdecydowanie za długo epatuje nas bliźniaczymi obrazkami. Co nie zmienia faktu, że każdy powinien „Miasto Boga” choć raz zobaczyć.
Bardzo dobry, mocny film o brazylijskich dzieciach ze slumsów, dla których narkotyki, broń i wojny gangów to jedyna rzeczywistość, jaką znają, a awans w przestępczej hierarchii to naturalna droga, którą muszą obrać, aby do czegokolwiek w życiu dojść. Naturszczycy w głównych rolach, bezuczuciowość wypowiedzi narratora komentujących brutalne i krwawe wydarzenia oraz paradokumentalne zdjęcia czynią z "Miasta Boga" film boleśnie autentyczny. Do tego dorzucimy szalony montaż oraz muzykę – i z kina wychodzimy lekko oszołomieni, z obrazami w głowie, które długo nie wylecą z pamięci.
WO – Wojciech Orliński [7]
Dobre! Drażniące, nie zostawiające w spokoju, chwilami przykre w patrzeniu - ale jednak bardzo ciekawe.
KS – Kamila Sławińska [9]
Baardzo mocna rzecz. Dwie godziny po seansie człowiek dalej czuje się, jakby mu ktoś porządnie przyłożył w łeb ciężkim przedmiotem. Film jest przejmujący i boleśnie prawdziwy - w końcu nie na darmo pan Meirelles zatrudnił do swojego filmu prawdziwych mieszkańców faweli Rio de Janeiro. Młodzi naturszczycy grają genialnie, przez co tym trudniej machnąć ręką po seansie i powiedzieć sobie „to tylko film”. To po trochu współczesna wersja ‘Władcy much’, tyle, ze bezlitośnie realna i potwornie krwawa. Tempo opowieści jest niesamowite (i umiejętnie podkreślone znakomitym montażem), zdjęcia zapierają dech w piersiach, obraz, dźwięk i fabuła idealnie współgrają w każdej scenie. Wspaniały, ale i bardzo przygnębiający film.
KŚ – Kamil M. Śmiałkowski [10]
I dla takich filmów wymyślili "10" w naszej punktacji. Genialne kino, wykorzystujące to co najlepsze formalnie w kinie popularnym ostatnich lat, by opowiedzieć historię na serio. Na kolana.
KW – Konrad Wągrowski [8]
Bardzo dobre kino. Siłą tej w sumie przecież typowej historii gangsterskiej jest przede wszystkim przerażająca autentyczność, którą osiągnięto dzięki zatrudnieniu prawdziwych dzieci ulicy, odautorskiemu komentarzowi i zestawieniem z realnymi zdarzeniami. To wszystko jest ujęte w doskonałą formę jaką osiągnięto wspaniałym zdjęciami i oryginalnym montażem. Ale najważniejsze, najbardziej szokujące i wstrząsające jest to, że oglądamy tu świat dzieci kopiujący to co może być najgorszego w świecie dorosłym, już od najmłodszych lat nie mając szans na wyrwanie się z piekielnego kręgu.