Jak ugryźć 10 milionów 2
(The Whole Ten Yards)
Howard Deutch
‹Jak ugryźć 10 milionów 2›

Opis dystrybutora
Jimmy "Tulipan", były boss chicagowskiej mafii, wiedzie teraz spokojne i prawe życie. Pewnego dnia jego spokój zburzony zostaje przez starego kumpla Nicholasa "Oz" Oseransky′ego. Okazuje się, że żona Nicholasa porwana została przez węgierską mafię. Tulipan i jego żona postanawiają wkroczyć do akcji.
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje

Utwory powiązane
MC – Michał Chaciński [1]
Póki co, najgorszy film roku. Koszmarnie nieśmieszna komedia z aktorami, na których twarzach drukowanymi literami wypisana jest smutna desperacja ("jeszcze raz, ile kasy za to dostałem? trzeba było wziąć 2 razy więcej..."). Dla Perry'ego to powinien być koniec nieudanej kariery. Dla Willisa ostatni argument za koniecznością szybkiego kręcenia Die Hard IV (Die Hardestest). A dla Peet sygnał, żeby nigdy, ale to nigdy nie ufać reżyserom, którzy nie oczekują od niej, że się rozbierze.
No i mamy tegoroczne „Aniołki Charliego 2”. Proponuję następujące odznaczenia: Najgorszy Film 2004, Najgorszy Film z Willisem i Najgorszy Sequel Dekady.
KS – Kamila Sławińska [2]
Nawet nie chce mi się o tym gadać. Nie wiem, czego bardziej nienawidzę: Matthew Perry’ego czy remake’ów, polegających na dolaniu do grama oryginalnego pomysłu trzech cystern wody.
KW – Konrad Wągrowski [3]
Oj, słabiutko. Pierwsza część nie była niczym wielkim, ale miała jakiś pomysł na fabułę, nieco naprawdę niezłych dowcipów i momentami dość oryginalny czarny humor przeciwstawiający się oczekiwaniom widzów. Pomysłem na drugą było zatrudnienie tych samych aktorów, ale niestety zapomniano zatrudnić scenarzystę. W efekcie powstał film, w którzym aktorzy strasznie się męczą odgrywając najbardziej sztampowe komediowe schematy (głupi gangsterzy, dwóch facetów w łóżku po pijackiej imprezie etc.). Szkoda Willisa, ale jeszcze bardziej szkoda Amandy Peet i Natashy Henstridge.