Cudowni chłopcy
(Wonder Boys)
Curtis Hanson
‹Cudowni chłopcy›

WASZ EKSTRAKT: 0,0 %  |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
|
Tytuł | Cudowni chłopcy |
Tytuł oryginalny | Wonder Boys |
Dystrybutor | Vision |
Data premiery | 23 lutego 2001 |
Reżyseria | Curtis Hanson |
Zdjęcia | Dante Spinotti |
Scenariusz | Steven Kloves |
Obsada | Robert Downey Jr., Michael Douglas, Tobey Maguire, Frances McDormand, Katie Holmes, Rip Torn |
Muzyka | Christopher Young |
Rok produkcji | 2000 |
Kraj produkcji | Japonia, Niemcy, USA, Wielka Brytania |
Czas trwania | 112 min |
WWW | Polska strona Strona |
Gatunek | dramat, komedia |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Opis dystrybutora
Grady Trip, 50-letni brytyjski profesor angielskiego ma wiele problemów, z którymi musi sobie poradzić w ciągu jednego weekendu: nieukończona powieść (nie napisał nic od czasu swojego wielkiego bestselleru sprzed 7 lat!), skradziony samochód, zamordowany psiak przełożonego, student o skłonnościach samobójczych, żona, która się wyprowadziła, kochanka w ciąży.
Teksty w Esensji
Filmy – Recenzje

Filmy – Publicystyka

Utwory powiązane
Cudowni chłopcy i cudowny film. Jak to możliwe, że takie cudo przydarzyło się akurat Curtisowi Hansonowi? Absolutne mistrzostwo kina melanżowego, pojmowanego nie formalnie, ale jako stan psychofizyczny bohaterów. Kręcą się w miejscu, wyzwoleni i zniewoleni. Jadą, choć w zasadzie się nie przemieszczają, ładują co się nawinie, gadają i podkopują swoją względną stabilizację. No i są cudowni – jak w żadnym innym filmie. Pomiędzy Tobeyem Maguire’em i Robertem Downeyem Juniorem nawet Michael Douglas staje się smakowity. Lekki, zwiewny i jednocześnie i przyjemnie poruszający koktajl z nieoszukanych składników. Do wielokrotnego spożycia
Douglas i Downey Jr. byli tu rzeczywiście tak cudowni, że nawet Maguire, mimo iż bardzo się starał, nie był w stanie popsuć mi zabawy. Dzięki popisom tych dwóch wirtuozów, a także dzięki uroczej jak nigdy dotąd Frances McDormand oraz – przede wszystkim – błyskotliwemu scenariuszowi, są „Cudowni chłopcy” sympatyczną czarną komedią, kawałkiem kina może nie tak magnetyzującym jak wcześniejsze „Tajemnice Los Angeles” tego samego reżysera, ale na pewno potwierdzającym jego wszechstronność i wartym uwagi. Szkoda, że Hanson nie nakręcił od tamtej pory już nic tak dobrego, a scenarzysta Steve Kloves nie napisał już nic innego poza skryptami do kolejnych „Potterów”.
Szaleńczy koktajl, na który składają się: niemoc twórcza, niedole wydawnicze, satyra na środowisko akademickie, niepokoje wieku młodzieńczego, wypadł świetnie. A patrzenie na konfrontację wyleczonego seksocholika Douglasa z neurotycznym Maguire`em to prawdziwa uczta.
KW – Konrad Wągrowski [9]
Mogę wracać do tego filmu bez końca. Kino drogi bez drogi, galeria kapitalnych postaci, mądre spostrzeżenia na temat przemijania, drugiej szansy, siły literatury. No i jak to jest zagrane! Michael Douglas, Robert Downey jr., Tobey Maguire rewelacyjni. A dziś wydaje się nawet szokujące, że ze świetnej strony pokazuje się tu nawet Katie Holmes… Wielka szkoda, że od tego czasu Curtis Hanson nie nakręcił niczego choćby w połowie tak dobrego.