Aleksander Żabczyński. „Jak drogie są wspomnienia”
Ryszard Wolański
‹Aleksander Żabczyński. „Jak drogie są wspomnienia”›

Ryszard Wolański
Opis wydawcy
Wieść, że wrócił do Warszawy, rozeszła się błyskawicznie. 11 grudnia, już trzeciego dnia pobytu w stolicy, zaproszono go do redakcji „Życia Warszawy”. W artykule „Panie majorze, melduję wyjazd do kraju” opowiedział o swoich wojennych losach. O obronie Warszawy, pobycie w obozie internowania na Węgrzech, o tworzeniu polskiej armii we Francji, w Wielkiej Brytanii i na Bliskim Wschodzie. Dzień później zapytany przez „Express Wieczorny” o najbliższe plany, odpowiedział: „Mam kilka propozycji, ale najpierw muszę przywitać się z Polską i polską publicznością. Muszę znów wszystko zobaczyć od Wybrzeża po Tatry. Wyruszam więc z najbliższymi przyjaciółmi i kolegami w tournée, a potem… zobaczymy”.
„Losy Żabczyńskiego opowiedziane w tej książce są fascynujące, tak jak losy wielu innych naszych twórców kultury rzuconych na scenę Teatru Wojny. Swym talentem, swymi rolami służył polskiej kulturze w latach międzywojennych, zajmował poczesne miejsce w gronie aktorów tamtych lat. Szanowano go i ceniono. Wojnę spędził w obozie jenieckim i w szeregach armii Andersa, z którą przemierzył długi i daleki szlak pełen walk. Po demobilizacji wrócił do Polski. Chciał jej służyć nadal, ale nie pozwolono mu spokojnie żyć i pracować. Podejrzewano go o kontakty z zagranicznymi służbami, inwigilowano, śledzono, kontrolowano jego korespondencję. Dopiero po »odwilżowym« październiku 1956 roku dano mu spokój.
Niezwykle fascynującą opowieść autor książki wzbogaca wykazem wszystkich ról Żabczyńskiego w teatrze, w kabarecie i na ekranie, a unikatowe zdjęcia, których nikt wcześniej nie oglądał, prywatne dokumenty, materiały ze śledztw, jednym słowem cała ta niezbędna w takiej książce ikonografia wydobyta cudem z mroków niepamięci świadczy niezbicie o jego telewizyjnym zacięciu, o tym, że Wolański doskonale zdaje sobie sprawę, iż jeden obraz wart jest tysiąca słów.
»Ktoś inny nie umiałby tak pisać jak Ty« – trawestacją tego przedwojennego szlagieru kłaniam się głęboko autorowi tej książki”
— Marek Gaszyński
Utwory powiązane
Książki

Kiedy książka pojawi się w księgarniach?