Rzeźbiarze o poranku
Andrzej Zimniak
‹Rzeźbiarze o poranku›

Andrzej Zimniak
Opis wydawcy
Zawartość tomu:
- Prolog
- Pojedynek
- Interludium 1: Początki
- Zręby władzy
- П=3,13
- Interludium 2: Nauka i fantastyka
- Konstrukcja
- Kuracja
- Tchnienie szaleństwa
- Theo
- Interludium 3: Licentia poetica
- Szlaki istnienia
- Korona życia
- Numen
- Czekając na uśmiech bóstwa
- Stare światy
- Dracula ciemnych zaułków
- Schronisko
- Samotny myśliwy
- Zwiastun jesieni
- Plener poza czasem
- Piąta pora roku
- Interludium 4: Dawno temu w PRL-u
- Dwa litry życia
- Piękno i bestia
- Ostatni gladiatorzy
- Rzeźbiarze o poranku
- Łowcy meteorów
- List z Dune
- Biogram
Malion był psychotechnikiem i dobrze znał swój fach. Szybkimi ruchami nerwowych palców wywołał na ekran kontrolne dane i porównał je z wizualnie określonymi parametrami kopii. Naprzeciw niego, oddalone zaledwie o metr od konsoli aparatu, w hamaku z elastycznej błony spoczywało nagie ciało Kamili Highcastle.
Kobieta wyglądała tak, jakby zapadła w krótką drzemkę i śniła o czymś przyjemnym. Jej w gruncie rzeczy bardzo zwyczajną twarz rozjaśniał wewnętrzny uśmiech, przez co rysy nabrały znamion piękna.
Na rozkaz Maliona otworzyła oczy, które okazały się ciemnoorzechowe, ostro kontrastujące z papierową bladością czoła i policzków. Przez chwilę patrzyła wprost na niego, ale kiedy niewyczuwalny prąd powietrza poruszył hamakiem, zastygły wzrok przesunął się po barku i przedramieniu, na sekundę spoczął na niespokojnej dłoni, a potem odpłynął gdzieś w szarość słabo oświetlonego kąta sali operacyjnej.
Powyższy fragment pochodzi z tytułowego opowiadania „Rzeźbiarze o poranku”.
Inne wydania
Utwory powiązane