Książka jest starannie przygotowana, nie brakuje tutaj opisów mrożących krew w żyłach choć w niektórych wątkach tego brakuje :) jeżeli chodzi o treść, mam zastrzeżenia do dwubiegunowości zdarzeń... autor nie patrzy w jedną stronę, lecz przerzuca się między wątkami i stronami co może zbić z tropu czytelnika lub po prostu spowodować, że się w książce zgubimy. Przykładem jest np. bitwa morska między Punijczykami a Rzymską flotą, gdzie nagle urywa się wątek statku rzymskiego i pojawia się flota Punijczyków, nie każdemu może to pasować. Ale mimo wszystko w skali od 1 do 10 daję 7.