Rork #6: Zejście
(Descente)
Andreas Martens
‹Rork #6: Zejście›

Opis wydawcy
Członkowie ekspedycji polarnej odnajdują tajemniczą osobliwość. Rork przybywa za późno i zastaje naukowców nieprzytomnych, pokonanych przez... No właśnie - przez kogo? Rork odkrywa, że ową osobliwością jest statek kosmiczny nieznanego pochodzenia. Myślący i inteligentny statek o potężnym umyśle, z którym Rork musi się zmierzyć. Wkracza więc na niezbadany teren...
Teksty w Esensji
Komiksy – Recenzje

Utwory powiązane
Zbójcerze o komiksie [8.50]
Jak zwykle intrygujący i wręcz doskonale narysowany. Motopol troche kiepsko wydrukował. Album ten jest świetny. Nie słuchajcie malkontentów bo sie po prostu nie znają. Do księgarni marsz!!!!
KW – Konrad Wągrowski [7]
Bardziej eksperyment formalny niż opowieść, ale czy w przypadku Rorka kiedykolwiek było inaczej. Tym razem jednak otrzymujemy zadziwiająco jednowątkową historię, która intryguje i wciąga, przywodząc na myśl nieco różne dzieła fantastyki naukowej - jest bowiem "Zejście" przede wszystkim Opowieścią o Kontakcie. Jak zwykle ładnie narysowane (sceny arktyczne urzekają), a pomysły na kadrowanie wgniatają w fotel. Widzieliście kiedyś planszę składającą się z 300 odmiennych kadrów? Jeśli nie - sięgnijcie po "Zejście".