Do kina marsz: Grudzień 2012W grudniu, jak wiadomo, Polak do kina nie chodzi, bo cały czas spędza na zakupach i gotowaniu. Ale jak już zje to, co kupił i ugotował, będzie mógł pójść na „Hobbita” – a to chyba wystarczająca informacja, by nie zlekceważyć filmowego grudnia.
EsensjaDo kina marsz: Grudzień 2012W grudniu, jak wiadomo, Polak do kina nie chodzi, bo cały czas spędza na zakupach i gotowaniu. Ale jak już zje to, co kupił i ugotował, będzie mógł pójść na „Hobbita” – a to chyba wystarczająca informacja, by nie zlekceważyć filmowego grudnia. W naszym cyklicznym zestawieniu przedstawiamy najciekawsze, naszym zdaniem, filmowe premiery nadchodzącego miesiąca. Uwaga! W wielu przypadkach nie możemy na 100% zagwarantować jakości obrazu – wspominamy o nim po prostu dlatego, że zapowiada się ciekawie, albo dlatego, że szanujący się kinoman nie powinien tego filmu nie znać, nawet jeśli z seansu wyjdzie zniesmaczony i skieruje się do kasy, by zażądać zwrotu pieniędzy za bilet. Dla jasności – od nas także nie należy się domagać tych pieniędzy. Niemniej jednak mamy nadzieję, że nasze typy będą w większości przypadków trafne, a sam cykl uznacie za pomocny przy planowaniu kinowych wizyt. MARSZ DO KINA: Premiera z dawna oczekiwana! Od pojawienia się pierwszych informacji o pomyśle sfilmowania „Hobbita” (a było to przecież niedługo po zakończeniu „Władcy”) z zapartym tchem śledziliśmy zmienne koleje losu tego projektu. Opóźnienia, roszady na reżyserskim stołku, rozszerzenie koncepcji do dwóch, a potem trzech filmów (co jest szokiem, zważywszy na objętość pierwowzoru literackiego), budowanie obsady. Ale wreszcie jest, zwiastuny zaostrzają apetyt, czy więc doświadczenia będą tak miłe, jak w przypadku „Władcy pierścieni"? Tylko skąd ta „niezwykła” podróż, skoro zawsze była ona „niespodziewana"? Nazwisko reżysera, który dotąd nakręcił tylko dwa filmy zazwyczaj nie rokuje zbyt dobrze, zwłaszcza, że były kręcone zaledwie co kilka lat. Ale Nowozelandczyk Andrew Dominik, choć się nie przemęcza, to swoje filmy robi co najmniej solidnie, zdobywając może nie szeroką publiczność, ale na pewno krytyków, którzy zresztą typują jego produkcje do wielu nagród – nakręcony w Australii „Chopper” (2000) dobrze pokazał się na licznych festiwalach, a „Zabójstwo Jesse’ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda” (2007) oprócz licznych nagród krytyków dostało w kategoriach aktorskich nominacje do Złotego Globa, Oscara, a jako film do Złotego Lwa w Wenecji. Najnowszy film Dominika zapowiada się co najmniej równie ciekawie przede wszystkim ze względu na temat (sugestywnych filmów o bandziorach, mordercach i mafii nigdy dość, przecież jeden „Drive” wiosny nie czyni) i świetną obsadę z Bradem Pittem na czele (oprócz niego James Gandolfini, Ray Liotta i Richard Jenkins). Ten ostatni wcielił się już u Dominika w rolę Jessiego Jamesa pięć lat temu, ale wszyscy wiemy, że kino sensacyjne wychodzi mu jeszcze lepiej niż western. „Zabić…” brał udział w wyścigu do Złotej Palmy w Wenecji, a w zagranicznych recenzjach zbiera jeszcze lepsze oceny niż poprzednie filmy reżysera. Prędzej świat się skończy niż Tim Burton zrezygnuje z mrocznych opowieści pełnych czarnego humoru. Nawet jeśli – jak w przypadku „Frankenweenie” – sięga po kino familijne. Tym razem postanowił przemienić w wielkoekranową formę, swój własny krótkometrażowy film z 1984 roku, inspirowany przygodami legendarnego potwora Frankensteina. „Frankenweenie” to czarno-biała opowieść o młodocianym naukowcu, który poprzez swe enigmatyczne eksperymenty pragnie uczynić to, co nie udało się dotychczas nikomu – przywrócić do życia swojego martwego pieska. Jak to u Burtona bywa, doświadczenie przebiega pomyślnie, ale przed Victorem i Sparkym jeszcze wiele pertubarcji… Kolejny film oparty na komiksie Marjane Satrapi, twórczyni słynnego „Persepolis”, kolejny z Satrapi jako scenarzystką, ale nawet współreżyserką. Tym razem nie jest to animacja, „Kurczak ze śliwkami”, opowieść o wuju Marjane, wirtuozie Nasserze-Ali szukajązym skrzypiec godnych zastąpić jego ukochany, zniszczony w wyniku kłótni z żoną instrument, to nroamlny film aktorski z Mathieu Amalrikiem w roli głównej. Tematyka lżejsza niż w nagradzanym, osobistym „Persepolis”, ale humor, spojrzenie na inna kulturę czynią z pewnością z filmu dzieło warte zainteresowania. Znakomita obsada (Rachel Weisz, Jude Law, Anthony Hopkins, Ben Foster), świetny reżyser, znany z „Miasta Boga”, „Wiernego ogrodnika”, czy „Miasta ślepców” Fernando Meirelles, intrygujący temat – relacje między (tytułowym) kręgiem osób z różnych warstw społecznych, z istotnym uwzględnieniem moralności i seksualności i… najwyżej średnie recenzje. Ale takich aktorów zawsze warto zobaczyć. Film więc dodany do naszego zestawienia trochę na wyrost, ale w ubogim miesiącu nie powinniśmy nim wzgardzić… • • • MARSZ DO KINA… DOMOWEGO Z kina na płytę Madagaskar 3 [DVD/BR] – czytaj recenzję Dziedzictwo Bourne’a [DVD/BR] – czytaj recenzję Merida Waleczna [DVD/BR] – czytaj recenzję • • • Klasyka Najlepszym filmem Michaela Manna, specjalisty od filmów i seriali sensacyjnych (m.in. „Gorączka”, „Zakładnik”, „Miami Vice”, „Crime Story”) okazał się… przygodowy melodramat w kostiumowej scenerii XVIII wiecznej Ameryki, targanej wojną między zwaśnionymi kolonistami francuskimi i brytyjskimi. Film dostał Oscara za dźwięk, ale była to raczej nagroda pocieszenia, skupiająca się na mało widocznym aspekcie filmu. W „Ostatnim Mohikaninie” – oprócz świetnego prowadzenia akcji przez Manna, który z maestrią połączył wszystkie elementy we wzruszającą i pełną napięcia opowieść – króluje przede wszystkim muzyka i sceneria. Przepiękne krajobrazy przemierzane przez bohaterów w rytm muzyki Trevora Jonesa i Randy’ego Edelmana (gościnnie Clannad) zapadają w pamięć na bardzo długo, dzięki temu, że Mann zagrał na uczuciach widzów obrazem i muzyką, prowadząc akcję w nieco teledyskowym stylu (finał to istny majstersztyk i eskalacja tego stylu). Wydany po raz pierwszy na Blu-ray „Ostatni Mohikanin” na dobrym kinie domowym będzie prawdziwą ucztą. • • • Zestawy do samodzielnego kompletowania To jest właśnie ten rok, w którym ostatni z filmów o „Harrym Potterze” trafił na DVD, co nareszcie dało szansę na przygotowanie w pełni kompletnego pakietu filmów o przygodach młodego czarodzieja. Nie wątpimy, że taki komplet znajdzie się pod wieloma tegorocznymi choinkami, choć mamy nadzieję, że nie wyprze książek… „Epoka lodowcowa” nigdy nie była jakimś arcydziełem animacji, ale zawsze cieszyła się dużą popularnością, zapewne ze względu na nieocenionego Wiewióra. Dzieciaki też lubią tę opowieść, powinien więc ich ucieszyć fakt, że można ją dostać w komplecie w jednym pakiecie. Nie wiemy jednak, czy ten fakt na równi ucieszy ich rodziców, którzy będą musieli za to zapłacić… ![]() 30 listopada 2012 |
Eeee, mnie po legendarnym "Wirującym seksie" już nic nie zaskoczy w tym temacie. ;)
@ DavyJones
Raczej kolejny popis błyskotliwości niedoinformowanego komentującego - skąd pomysł, że tytuł oryginalny skrócili? Dalej jest "The Hobbit: An Unexpected Journey"
Tajemnicą poliszynela było, że pod pseudonimem literackim Valdemar Baldhead w czasach Polski Ludowej krył się… Waldemar Łysiak. Pod tym nazwiskiem opublikował on w 1980 roku zbiór opowiadań kryminalnych i sensacyjnych „Perfidia”. Jedno z nich cztery lata później stało się kanwą znakomitego przedstawienia Tadeusza Kijańskiego „Selekcja”. Scenariusz napisał do niego sam autor prozy. Tyle że tym razem zrezygnował już z kamuflażu.
więcej »Zawsze pojawia się pewna niezręczność, gdy marchew mrugnie do nas okiem.
więcej »Oto pierwsza porcja recenzji na tegoroczne jesienne wieczory.
więcej »Warzywny dramat
— Jarosław Loretz
Międzygwiezdne fotele w natarciu
— Jarosław Loretz
Peregrynacje wyssane z palca
— Jarosław Loretz
Podróże międzygwiezdne de luxe
— Jarosław Loretz
E.T. wersja hard
— Jarosław Loretz
Ogrodowy nielot
— Jarosław Loretz
Mumii podejście drugie
— Jarosław Loretz
Mumia z gwiazd
— Jarosław Loretz
Pracownik idealny
— Jarosław Loretz
Niech się mury… drzewią?
— Jarosław Loretz
Weekendowa Bezsensja: Jak poradzić sobie z brakiem dostępu do fryzjera, czyli 10 filmów z niesfornymi włosami
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pacjent zmarł, po czym wstał jako zombie
— Adam Kordaś, Michał Kubalski, Jakub Gałka, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Jarosław Robak, Beatrycze Nowicka, Łukasz Bodurka
10 najgorszych scen „Władcy pierścieni” i „Hobbita”
— Esensja
12 najlepszych scen „Władcy pierścieni” i „Hobbita”
— Esensja
„Hobbit” i „Władca pierścieni” w Esensji
— Esensja
Najlepsze filmowe prezenty na Święta 2013
— Esensja
Do kina marsz: Listopad 2013
— Esensja
Esensja ogląda: Kwiecień 2013
— Sebastian Chosiński, Miłosz Cybowski, Tomasz Kujawski, Małgorzata Steciak, Agnieszka Szady, Konrad Wągrowski
Esensja ogląda: Styczeń 2013 (Kino)
— Sebastian Chosiński, Miłosz Cybowski, Piotr Dobry, Jakub Gałka, Anna Kańtoch, Alicja Kuciel, Beatrycze Nowicka, Agnieszka Szady, Konrad Wągrowski
Recenzenci kontra „Hobbit”
— Tomasz Markiewka
Marzec 2020
— Esensja
Luty 2020
— Esensja
Styczeń 2020
— Esensja
Grudzień 2019
— Esensja
Listopad 2019
— Esensja
Październik 2019
— Esensja
Wrzesień 2019
— Esensja
Sierpień 2019
— Esensja
Lipiec 2019
— Esensja
Maj 2019
— Esensja
Ultimate Goth
— Miłosz Cybowski
Rewolucja jest jak rower
— Marcin Knyszyński
Zderzenie wizji i osobowości
— Marcin Mroziuk
Wojna, która zakończy wszystkie wojny
— Konrad Wągrowski
Solidarni z uchodźcami
— Piotr Dobry
Esensja ogląda: Październik 2016 (3)
— Jarosław Loretz, Jarosław Robak
Kolorowa schizofrenia
— Gabriel Krawczyk
Gdzie jest autor?
— Karolina Ćwiek-Rogalska
Karuzela wrażeń
— Gabriel Krawczyk
Jak dobrze wyglądać na łosiu, czyli bitwa w Śródziemiu
— Anna Kańtoch
Zmarł Leonard Pietraszak
— Esensja
50 najlepszych filmów 2019 roku
— Esensja
Oscary 2019: Ranking filmów Oscarowych
— Esensja
50 najlepszych filmów 2018 roku
— Esensja
Prezenty świąteczne 2018: Najlepsze książki pod choinkę
— Esensja
20 najlepszych filmów animowanych XXI wieku
— Esensja
15 najlepszych filmów dokumentalnych XXI wieku
— Esensja
20 najlepszych polskich filmów XXI wieku
— Esensja
"Niezwykła podróż"? Serio? Przecież po angielsku zostało chyba "Unexpected"? Kolejny popis "błyskotliwości" polskich dystrybutorów.