Do kina marsz: Marzec 2010Bardzo ciekawie zapowiada się filmowy marzec. W kinach nowy Burton, nowy Scorsese, kilka głośnych tytułów zarówno z rozdania Oscarowego, jak i kina niszowego, ale ładnie też zapowiada się propozycja DVD.
EsensjaDo kina marsz: Marzec 2010Bardzo ciekawie zapowiada się filmowy marzec. W kinach nowy Burton, nowy Scorsese, kilka głośnych tytułów zarówno z rozdania Oscarowego, jak i kina niszowego, ale ładnie też zapowiada się propozycja DVD. W naszym cyklicznym zestawieniu przedstawiamy najciekawsze, naszym zdaniem, filmowe premiery nadchodzącego miesiąca. Uwaga! W wielu przypadkach nie możemy na 100% zagwarantować jakości obrazu – wspominamy o nim po prostu dlatego, że zapowiada się ciekawie, albo dlatego, że szanujący się kinoman nie powinien tego filmu nie znać, nawet jeśli z seansu wyjdzie zniesmaczony i skieruje się do kasy, by zażądać zwrotu pieniędzy za bilet. Dla jasności – od nas także nie należy się domagać tych pieniędzy. Niemniej jednak mamy nadzieję, że nasze typy będą w większości przypadków trafne, a sam cykl uznacie za pomocny przy planowaniu kinowych wizyt. A na wrażenia poseansowe zapraszamy oczywiście do serwisu Zgryźliwych Tetryków. MARSZ DO KINA: Najnowszy film Tima Burtona to projekt dla szerszej grupy odbiorców czyli, podobnie jak „Charlie i fabryka czekolady”, produkcja przeznaczona także dla dzieci. Jednak niech nikogo nie zmyli bajkowa konwencja, bo Burton na pewno zdoła przemycić kluczowe elementy swojego niepowtarzalnego stylu, czyniąc z „Alicji w krainie czarów” wielopoziomowe widowisko pełne oryginalnych rozwiązań wizualnych, zakręcone i zwariowane niczym grany przez ulubionego aktora reżysera, Johnny’ego Deppa, Szalony Kapelusznik. Oprócz Deppa w filmie występuje inna obowiązkowa u Burtona gwiazda, Helena Bohnam Carter, a także Mia Wasikowska i Anne Hathaway. Do tego należy dodać całą hordę komputerowo animowanych postaci zamieszkujących Krainę Czarów, pomysłową scenerię i soundtrack Danny’ego Elfmana, a seans 3D okazuje się koniecznością nie tylko dla fanów Burtona i Deppa, lecz również dla wszystkich, którzy lubią nietuzinkowe kino rozrywkowe. Zwłaszcza, że dystrybutor filmu pomyślał o ortodoksyjnych wielbicielach oryginalnych wersji filmowych i wypuścił kopie z napisami. Dla reszty – polski dubbing. Czyli każdy znajdzie coś dla siebie. Debiut reżyserski Scotta Coopera, absolwenta szkoły aktorskiej Lee Strasberga. Upodobniony do Krisa Kristoffersona Jeff Bridges gra Bada Blake’a, niemłodego już piosenkarza country, którego dni chwały przeminęły. Jest uzależniony od alkoholu i papierosów, cierpi na nadwagę, czasem gra na gitarze w podrzędnych barach, gdy spotyka go młoda dziennikarka (Maggie Gyllenhaal), przygotowująca artykuł na jego temat. Między obojgiem zawiązuje się wkrótce bardziej intymna relacja. Film warto poznać głównie ze względu na kreacje aktorskie: Jeff Bridges otrzymał już za swoją rolę Złoty Glob, para głównych aktorów ma siódmego marca szanse na Oscary. Nominowana została również muzyka T-Bone Burnetta, znanego z pracy przy biografii Johnny’ego Casha „Spacer po linie”. Godne polecenia miłośnikom amerykańskiego folku i country. Film izraelski nagrodzony Złotym Lwem w Wenecji i zdobywca głównej nagrody na Camerimage. Produkcja, jak głoszą twórcy, antywojenna, której akcja toczy się podczas pierwsze wojny libańskiej. Uwagę zwraca forma: konflikt pokazany jest z punktu widzenia młodych czołgistów, a kamera rzadko kiedy opuszcza wnętrze pojazdu. Ta perspektywa, klaustrofobiczna z jednej strony, z drugiej dająca pozorne wrażenie bezpieczeństwa, silnie oddziaływuje na psychikę młodych chłopców. To nie pierwszy film o tej tematyce, zrealizowany przez weterana wojny libańskiej: przypomina się niedawny „Walc z Bashirem”. Wydaje się, że mamy do czynienia z narastającą falą kina rozliczeniowego z Izraela. Alejandro Amenabar nakręcił produkcję historyczną dotykającą delikatnych, budzących kontrowersje kwestii postrzegania religii, fanatyzmu, zderzenia wiedzy i wiary. W ten sposób „Agora” szybko podzieliła widzów i wznieciła dyskusje – choćby po to, by sformułować własną opinię, warto film Amenabara zobaczyć. Także dla tematyki historycznej, nagrodzonej sześcioma hiszpańskimi nagrodami Goyi wizualnej strony filmu oraz roli Rachel Weisz, która wciela się w Hypatię, filozofkę i matematyczkę żyjącą w Aleksandrii na przełomie IV i V w. p.n.e. i zamordowaną przez fundamentalistów religijnych. Śledząc jej historię, Amenabar przedstawia złożoną opowieść o narodzinach chrześcijaństwa jako ideologii obiecującej wolność, ale także o niewolnictwie i końcu pewnego etapu w dziejach. Anglojęzyczny film duńskiej reżyserki Lone Scherfig (polskim widzom znanej dzięki filmom „Włoski dla początkujących” i „Wilbur chce się zabić”) to przede wszystkim nagradzana (BAFTA) rola młodziutkiej Carey Mulligan występującej jako tytułowa dziewczyna – szesnastolatka żyjąca w Wielkiej Brytanii lat 60., która wdaje się w romans ze starszym od siebie mężczyzną. Zamiast lekcji w szkole, zaczyna się lekcja życia wraz z jego rozczarowaniami i ciemnymi stronami. Oprócz Mulligan, w filmie występuje plejada znakomitych brytyjskich aktorów: Alfred Molina, Rosamund Pike, Olivia Williams, Emma Thompson i Sally Hawkins. Nad produkcją Scherfig i nad Mulligan zachwycano się na festiwalu Sundance, a teraz film zdobył 3 nominacje do Oscara, w tym dla najlepszego obrazu roku. Dla wielbicieli kina brytyjskiego i dramatów obyczajowych. Kolejna z klasycznych produkcji wprowadzana ponownie do polskich kin. Całej inicjatywie oczywiście gorąco kibicujemy, a o samym filmie pisaliśmy przy okazji „50 najlepszych filmów o miłości„: „Bonnie i Clyde” może poszczycić się sceną miłosną, która w końcu lat sześćdziesiątych należała do najbardziej szokujących. Sam romantyzm fabuły to zresztą główny problem filmu Artura Penna, który krytykowano za bronienie okrucieństwa wielką nieskończoną miłością między dwójką bohaterów z mocno buntowniczym podejściem do świata. Dziś ten film zyskał na romantyzmie, głównie dlatego, że jego brutalność straciła na sile rażenia. Ale zbrodniczy kochankowie tkwią w tej samej pozycji legend, co ponad czterdzieści lat temu. Złośliwi twierdzą, iż dobrze się stało, że Martin Scorsese wreszcie dopiął już swego w oscarowym wyścigu, przez co wreszcie może odrzucić niepotrzebną presję parcia na upragnioną statuetkę i skupić się na kręceniu dobrych filmów, niekoniecznie skrojonych pod gusta Akademii. „Wyspa tajemnic” to ekranizacja psychologiczno-kryminalnej powieści Dennisa Lehane′a, autora, po którego w Hollywood sięgał już Clint Eastwood („Rzeka tajemnic”) i Ben Affleck („Gdzie jesteś, Amando?”). W centrum akcji znajduje się agent FBI Teddy Daniels, prowadzący śledztwo zaginięcia pacjenta ze szpitala psychiatrycznego na tytułowej wyspie. Prowadzące donikąd dochodzenie przeradza się w jego obsesję, aż z czasem Daniels sam staje się pensjonariuszem szpitala, ale to i tak tylko druga strona medalu tej historii. „Wyspa tajemnic” to już czwarty kolejny projekt aktorsko-reżyserskiego duetu DiCaprio-Scorsese. A że chemia między nimi ma się coraz lepiej niech dowodzi fakt, że ich najnowszy film okazał się za oceanem najlepszym finansowym otwarciem w całej długoletniej karierze wybitnego reżysera. MARSZ DO KINA… DOMOWEGO: Głośny japoński reżyser Takashii Miike niezwykle rzadko miał do tej pory szczęście do polskiej dystrybucji. Oglądaliśmy świetną „Grę wstępną” i dużo mniej udane „Nieodebrane połączenie”, tym razem wreszcie otrzymujemy to, z czego Miike najbardziej jest znany – krwawą, pełną wyrafinowanej przemocy historię gangsterską, czyli coś dla koneserów kina o mocnych nerwach i mocnych żołądkach. Kiedy doczekamy się na „Ichi the Killer” i „Gozu"? Finansowa porażka „Che – Rewolucja„, czyli części pierwszej części dyptyku Stevena Soderbergha poświęconego słynnemu argentyńskiemu rewolucjoniście spowodowała, że dystrybutor nie zdecydował się na wpuszczenie drugiej do kin i poprzestał na dystrybucji DVD. Dla osób, które chcą ocenić całość projektu Soderbergha to pozycja obowiązkowa. Niezależnie zresztą od naszej oceny samego Che i interpretacji filmu, z pewnością warto go obejrzeć dla samej roli Benicio Del Toro. Stevena Soderbergha darzymy w "Esensji" dużym szacunkiem, stąd nie może w naszym zestawieniu zabraknąć jego ostatniego filmu, choć pojawia się w Polsce jedynie jako DVD. Przewrotna opowieść o korupcji w dużej firmie z jednej strony dobrze wpasowuje się we współczesną tematykę światowego kryzysu, z drugiej strony przyciąga uwagę rolą nominowanego do Złotego Globu Matta Damona. Jara - duży facet o łagodnym usposobieniu, pracuje jako ochroniarz w supermarkecie w Montevideo. Jego uwagę przykuwa młoda sprzątaczka Julia którą Jara zauważa podczas nocnego dyżuru na monitorach nadzorujących obiekt. Zainteresowanie i fascynacja Julią powoli zaczyna przekształcać się w obsesję... Urugwajski film argentyńskiego reżysera był wielką sensacją zeszłorocznego festiwalu w Berlinie, zdobywając aż trzy nagrody. ![]() Jedna z najpiękniejszych bajek Disneya może stać się częścią prywatnej kolekcji każdego wielbiciela animacji i kina familijnego. „Dumbo” to wzruszająca historia małego słonika zamieszkałego w cyrku, który zostaje rozdzielony ze swoją matką po tym, jak ta wpada w szał w obronie swojego malucha. Dumbo, podobnie jak Bambi z innej klasycznej animacji Disneya, musi poradzić sobie z usamodzielnieniem i samotnym stawaniem czoła rzeczywistości. Jego droga została upstrzona onirycznymi sekwencjami, w których liczą się przeżycia małego bohatera, a nie realny, groźny świat dookoła. ![]() Kolejny po „Ringu” i „Dark Water” przedstawiciel japońskiego kina grozy w reżyserii Hideo Nakaty i kolejna w tym miesiącu gratka dla koneserów kina azjatyckiego. Filmu nie należy mylić z wydanym niedawno przez Gutek Film arcydziełem Masaki Kobayashiego, u nas znanego jako „Kwaidan – Opowieści niesamowite„ (w rzeczywistości obydwa te filmy noszą ten sam tytuł). Obraz Nakaty to także opowieść zainspirowana dawnymi japońskimi opowieściami o duchach, tyle, że opowiedziana w dużo bardziej nowoczesnej formie. Porównanie obydwu filmów może być bardzo ciekawym doświadczeniem. ![]() 35 mm w ramach prezentacji klasycznego kina radzieckiego tym razem prezentuje prawdziwą perełkę dla miłośników fantastyki – zaskakujący klasyk gatunku, wielki przebój radzieckich kin lat 60., wyświetlany również w Polsce. „Diabeł morski” to poetycka opowieść o człowieku z wszczepionymi skrzelami rekina, który może żyć tylko pod wodą, a jednocześnie baśniowa historia miłosna. Dla jednych wcielenie kiczu, dla innych dzieło urzekające i oryginalne. Tak czy inaczej – z pewnością warto zobaczyć. ![]() 28 lutego 2010 |
Powoli zbliżają się wakacje – co ciekawego warto spakować do waszych pleckaów i walizek?
więcej »Jako że niezmiennie obserwuję z zainteresowaniem wszystko, co dzieje się w świecie kultury, a zwłaszcza filmu, nie mogłam nie zauważyć postępującego trendu, który polega na oskarżaniu filmów i seriali o to, że są coraz bardziej woke (tzn. świadome nierówności społecznych i nakierowane na próby ich niwelowania poprzez odpowiedni przekaz kulturowy).
więcej »Joe Alex to legenda polskiego kryminału, choć akurat akcja wydawanych pod tym pseudonimem powieści Macieja Słomczyńskiego nie rozgrywa się nad Wisłą. Nie stało to jednak wcale na przeszkodzie w przenoszeniu ich na scenę Teatru Sensacji, w czym przodował głównie Józef Słotwiński. To on był autorem dwóch wersji „Samolotu do Londynu” – spektaklu, który w wersji książkowej nosił tytuł „Piekło jest we mnie”.
więcej »Indianie też nie mieli się czego wstydzić
— Jarosław Loretz
Życie miejskie dla ubogich
— Jarosław Loretz
Drama na trzy ręce
— Jarosław Loretz
Nie, nie, wejście od frontu odpada
— Jarosław Loretz
Technika zgniłego Zachodu
— Jarosław Loretz
Tam, gdzie nikt nie patrzy
— Jarosław Loretz
Czy Herkules była kobietą?
— Jarosław Loretz
Prosimy nie regulować monitora
— Jarosław Loretz
Patyki eliminacji
— Jarosław Loretz
Pieczęć średniego zapieczętowania
— Jarosław Loretz
Tarantino w wersji hard?
— Mateusz Kowalski
Filmowy rok 2010: Porażki i sukcesy 2010
— Piotr Dobry, Ewa Drab, Karol Kućmierz, Konrad Wągrowski, Kamil Witek, Artur Zaborski
Co nam w kinie gra: Szalone serce
— Esensja
„Autor widmo” najlepszym filmem I kwartału 2010 w polskich kinach według Stopklatki i Esensji
— Esensja
Wyspa śniących
— Tomasz Rachwald
Ranking na premierę: 10 scen z filmów Martina Scorsese
— Konrad Wągrowski
Młotek na chrześcijan
— Łukasz Twaróg
Metoda w szaleństwie
— Ewa Drab
Oblicza wojny
— Dariusz Kuźma
50 najlepszych filmów o miłości
— Esensja
Marzec 2020
— Esensja
Luty 2020
— Esensja
Styczeń 2020
— Esensja
Grudzień 2019
— Esensja
Listopad 2019
— Esensja
Październik 2019
— Esensja
Wrzesień 2019
— Esensja
Sierpień 2019
— Esensja
Lipiec 2019
— Esensja
Maj 2019
— Esensja
Ultimate Goth
— Miłosz Cybowski
Fundacje, trusty i zwykłe przekręty
— Marcin Mroziuk
Wielkopostne podpłomyki
— Wojciech Lewandowski
O pustej Golgocie
— Przemysław Ciura
Esensja ogląda: Kwiecień 2017 (1)
— Sebastian Chosiński, Piotr Dobry, Gabriel Krawczyk, Marcin Mroziuk, Konrad Wągrowski
Solidarni z uchodźcami
— Piotr Dobry
Esensja ogląda: Październik 2016 (3)
— Jarosław Loretz, Jarosław Robak
Co nam w kinie gra: Pakt z diabłem
— Marta Bałaga
Wenecja 2015: Zabić Irlandczyka
— Marta Bałaga
Esensja ogląda: Maj 2015 (1)
— Jarosław Robak
Zmarł Leonard Pietraszak
— Esensja
50 najlepszych filmów 2019 roku
— Esensja
Oscary 2019: Ranking filmów Oscarowych
— Esensja
50 najlepszych filmów 2018 roku
— Esensja
Prezenty świąteczne 2018: Najlepsze książki pod choinkę
— Esensja
20 najlepszych filmów animowanych XXI wieku
— Esensja
15 najlepszych filmów dokumentalnych XXI wieku
— Esensja
20 najlepszych polskich filmów XXI wieku
— Esensja
"Hypatię, filozofkę i matematyczkę żyjącą w Aleksandrii na przełomie IV i V w. p.n.e." - powinno być "n.e."