EKSTRAKT: | 60% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Wszystkie odloty Cheyenne’a |
Tytuł oryginalny | This Must Be The Place |
Dystrybutor | Vue Movie Distribution |
Data premiery | 16 marca 2012 |
Reżyseria | Paolo Sorrentino |
Zdjęcia | Luca Bigazzi |
Scenariusz | Paolo Sorrentino, Umberto Contarello |
Obsada | Sean Penn, Frances McDormand, Shea Whigham, Harry Dean Stanton |
Muzyka | David Byrne, Will Oldham |
Rok produkcji | 2011 |
Kraj produkcji | Francja, Irlandia, Włochy |
Czas trwania | 118 min |
Gatunek | dramat, kryminał, thriller |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Brzemię |
EKSTRAKT: | 60% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Wszystkie odloty Cheyenne’a |
Tytuł oryginalny | This Must Be The Place |
Dystrybutor | Vue Movie Distribution |
Data premiery | 16 marca 2012 |
Reżyseria | Paolo Sorrentino |
Zdjęcia | Luca Bigazzi |
Scenariusz | Paolo Sorrentino, Umberto Contarello |
Obsada | Sean Penn, Frances McDormand, Shea Whigham, Harry Dean Stanton |
Muzyka | David Byrne, Will Oldham |
Rok produkcji | 2011 |
Kraj produkcji | Francja, Irlandia, Włochy |
Czas trwania | 118 min |
Gatunek | dramat, kryminał, thriller |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Choć pustynia Kara-kum znajdowała się tysiące kilometrów od głównych frontów wojny niemiecko-radzieckiej, to i tam dotarli hitlerowscy dywersanci, którym na dodatek sprzyjały niedobitki miejscowych basmaczy. O takiej właśnie akcji niemieckiego wywiadu opowiada w „Gorących szlakach” uzbecki reżyser Jułdasz Agzamow.
więcej »Możemy się przekonać, że w serialu znaczenie Hariego Seldona jest znacznie większe niż w cyklu Isaaca Asimova, gdyż tutaj nie tylko jest twórcą psychohistorii i obu Fundacji, lecz nawet po swej śmierci aktywnie uczestniczy w rozwoju wydarzeń.
więcej »Uzbecki dramat wojenny „Sto jeden” Hamidułły Hasanowa to opowieść oparta na faktach. Reżyser przedstawia w niej historię wziętych do niewoli latem 1941 roku jeńców wojennych Armii Czerwonej – byli nimi sami Uzbecy – którzy trafili do znajdującego się na terenie Holandii Kamp Amersfoort. Komendant obozu Walter Heinrich otrzymał zadanie przygotowania ich do swoiście pojętej misji specjalnej.
więcej »Międzygwiezdne fotele w natarciu
— Jarosław Loretz
Peregrynacje wyssane z palca
— Jarosław Loretz
Podróże międzygwiezdne de luxe
— Jarosław Loretz
E.T. wersja hard
— Jarosław Loretz
Ogrodowy nielot
— Jarosław Loretz
Mumii podejście drugie
— Jarosław Loretz
Mumia z gwiazd
— Jarosław Loretz
Pracownik idealny
— Jarosław Loretz
Niech się mury… drzewią?
— Jarosław Loretz
Interpol muzealny
— Jarosław Loretz
Oddech starego człowieka
— Konrad Wągrowski
Esensja ogląda: Pażdziernik 2015 (1)
— Jarosław Loretz, Jarosław Robak
Dandys-wędrowiec
— Elżbieta Obroślak
Konkurs na recenzję filmową: Piękne kino
— Bartosz Marzec
Bogowie epoki ołowiu
— Tomasz Rachwald
Pyr-Con Epizod XV: Fani nacierają
— Joanna Pienio
Stary człowiek i Park Chan-wook
— Joanna Pienio
Budzi się zło. Martwe zło
— Jarosław Loretz, Joanna Pienio
Czterej pancerni
— Joanna Pienio
To jeszcze nie czas
— Joanna Pienio
Kupili ZOO – i co z tego?
— Joanna Pienio
Norweskie (złe) wychowanie
— Joanna Pienio
Zmysł utracony
— Joanna Pienio
W matni
— Joanna Pienio
Była sobie kobieta
— Joanna Pienio
Kilka rzeczy odebrałem nieco inaczej. Wydaje mi się, że:
1. Nie może być mowy o upadku ze szczytu, a o decyzji pod wpływem emocji, ewentualnie przemyśleń. Celowe wycofanie się w cień, co oczywiście można odbierać jako upadek, niemniej tak nie uważam. Nawet jeżeli jego pięć minut minęło, to żyje tak jak chce. Można co najwyżej przypiąć mu łatę ekscentryka albo dziwaka. Nie jest celem powrót na szczyt, możliwy od zaraz. do faceta dotarło jakie konsekwencje może mieć jego twórczość, stąd niemoc twórcza. Upadek, dekadencję, niemoc twórczą w połączeniu z desperacką próbą powrotu na szczyt, wyśmienicie przedstawiono w Performance z 1970 roku, z Jaggerem w roli byłego gwiazdora.
2. Odrzucenie też odpada, przynajmniej moim zdaniem, co wypływa z punktu pierwszego. Nie odrzuca go rodzina ani przyjaciele, tym bardziej fani, sam rezygnuje. relacje z ojcem to konsekwencja jego wyborów 3 dekady wcześniej.
3. Samotność, też nie. Szczęśliwy związek, przynajmniej tak odbieram małżeństwo. Się przecież kochają (bardzo dobra kreacja F. McDormand). Otacza się ludźmi których do siebie dopuszcza.
4. Dekadencja to chyba zbyt mocne słowo. Nie chleje, nie ćpa (kiedyś wciągał, bo igieł się boi), nawet nie pali, jest wierny żonie w skrócie nie łajdaczy się. Strój, makijaż, nietypowy sposób wysławiania, wreszcie znudzenie to na dekadencję zbyt mało. Facet prowadzi zwykłe, trochę nudne życie rentiera.
5. Podoba mi się sposób w jaki film traktuje o Holokauście. Przekaz kierowany jakby do innej generacji aniżeli ofiary i dzieci ofiar. Tak mię się wydaje :).
6. To nie tylko opowieść o byłej gwieździe. Cóż pokręcona i nieoczywista historia, dodam jeszcze, że nieco pretensjonalna, to prócz obłędnej kreacji Penna zdecydowanie atut obrazu. warto wspomnieć o błyskotliwych uwagach wypowiadanych przez głównego bohatera wywołujących uśmiech, a jednocześnie niezwykle trafnych.