Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 maja 2023
w Esensji w Esensjopedii

Ben Safdie, Joshua Safdie
‹Lenny Cooke›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLenny Cooke
ReżyseriaBen Safdie, Joshua Safdie
ZdjęciaJoshua Safdie
ObsadaLenny Cooke
Rok produkcji2013
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania88 min
Gatunekbiograficzny, dokument
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

4. American Film Festival: Jeden na milion
[Ben Safdie, Joshua Safdie „Lenny Cooke” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
W kolejnej relacji z 4. AFF nasz wysłannik recenzuje dokument o zapomnianej nadziei amerykańskiej koszykówki. Zapraszamy.

Kamil Witek

4. American Film Festival: Jeden na milion
[Ben Safdie, Joshua Safdie „Lenny Cooke” - recenzja]

W kolejnej relacji z 4. AFF nasz wysłannik recenzuje dokument o zapomnianej nadziei amerykańskiej koszykówki. Zapraszamy.

Ben Safdie, Joshua Safdie
‹Lenny Cooke›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLenny Cooke
ReżyseriaBen Safdie, Joshua Safdie
ZdjęciaJoshua Safdie
ObsadaLenny Cooke
Rok produkcji2013
Kraj produkcjiUSA
Czas trwania88 min
Gatunekbiograficzny, dokument
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Historia Lenny’ego Cooke’a to przestroga dla każdego młodego sportowca. Już we wstępie sportowego dokumentu dostajemy mocną statystykę, z której wypływa jasna brutalność wyczynowego sportu – gra na najwyższym poziomie to szansa jedna na milion. Lenny swego czasu miał w rękach realną okazję być właśnie tym jednym. Grając w kosza w liceum, w rankingu młodych zawodników notowano go na pozycji najlepszego w kraju. Co więcej wyprzedzał w nim nie byle kogo bo LeBrona Jamesa czy Carmelo Anthony’ego, będących obecnie tuzami zawodowej ligi NBA. Wielka kariera stała przed nim otworem, agenci obdarowywali prezentami i pieniędzmi(np. 350 tysiącami dolarów w gotówce…) a wszyscy dookoła mydlili oczy iluzją wspaniałego i bogatego życia.
Dziś Lenny to rozpasały, mocno zgorzkniały i bezrobotny mężczyzna po 30-tce. Całymi dniami nie podnosi się z kanapy, z rozrzewnieniem spogląda na mecze NBA i zawodników, których kiedyś ogrywał z zamkniętymi oczami. Niestety jego historia nie jest szczególnie odosobniona i wyjątkowa – w końcu o świetnie zapowiadających się sportowcach, którzy mają zastąpić obecne gwiazdy i legendy słyszymy niemal każdego dnia. „Lenny Cooke” przypomina trochę życiorys „Kozła” Manigaulta, jednego z największych, lecz niespełnionych talentów w historii koszykówki. Co prawda „Kozioł” przegrał z nałogiem narkotykowym, lecz tak jak Lenny otaczał się nienajlepszymi ludźmi, i zdał sobie sprawę z zaprzepaszczenia talentu zdecydowanie za późno.
Większość dokumentu stanowi kompilacja z najlepszych momentów początkującej kariery, kiedy Cooke pomału pukał do bram wielkiego świata sportu, jeździł na bogato sponsorowane campy dla obiecujących koszykarzy i pomału smakował sławy. O oczekiwaniach co do rozwoju talentu Lenny’ego niech świadczy fakt, że kamera telewizyjna już wtedy śledziła go niemal nieustannie, chwilami nie mógł opędzić się od dziennikarzy i łowców autografów. Tymbardziej trudno uwierzyć, że jego historia nie kończy się happy endem a Cooke’a obecnie nie oglądamy w najlepszej lidze świata. Dlatego ma się wrażenie, że dokumentaliści za bardzo zapatrzyli się w złożenie wizerunku jego dawnej świetności, przez zbyt długi czas unikając poszukania odpowiedzi na pytanie dlaczego marzenie gry w NBA zakończyło się niepowodzeniem.
W dokumencie po cichu sugeruje się, iż mogły stać za tym przepisy ligi – zezwalające do 2006 roku na podpisywanie zawodowych kontraktów przez młodych zawodników ze szkoły średniej(dziś jest już to zakazane). Wizja szybkiej kariery, w której można było w jednej chwili przeskoczyć kilka stopni i z dnia na dzień awansować do elity zmieniając całkowicie swoje życie, dla wielu młodych koszykarzy(najczęściej z nizin społecznych) była tak kusząca, że poświęcili jej wszystko. Zrezygnowali z edukacji i jakiegokolwiek planu B, nie będąc tak naprawdę gotowym do dorosłego życia, także tego poza sportowego. Choć gorzki komentarz gdzieniegdzie przebija się na pierwszy plan, to poświęca się mu zdecydowanie za mało miejsca. Mogące nadrobić to współczesne spojrzenie na karierę Lenny’ego niestety także zawodzi. Jasne, obserwując Cooke’a chce mu się trochę współczuć lecz z drugiej strony jego los niczym nie różni się od mnóstwa ludzi, którzy nie trafili z życiowymi wyborami i teraz powoli zaprzepaszczają swoje życie. Z ta różnicą, że Lenny roztrwonił coś wyjątkowego, dorzucając do sterty zmarnowanych szans tę jedną na milion.
koniec
25 października 2013

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Kulawe konie: Sez. 1. odc. 2. Przysługa za przysługę
Marcin Mroziuk

26 V 2023

Wprawdzie porywacze Hassana Ahmeda nie wyglądają na profesjonalistów, ale wygląda na to, że mimo pełnej mobilizacji wszystkich sił MI5 może mieć problem z odnalezieniem kryjówki Synów Albionów przed terminem zapowiedzianej egzekucji uwięzionego studenta. Trudno w tym momencie nie zastanawiać się, czy Robert Hobden może okazać się kluczem do uwolnienia brytyjskiego muzułmanina o pakistańskich korzeniach.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Miłość, góry i karabiny
Sebastian Chosiński

24 V 2023

Żydowski reżyser urodzony na Krymie (Adolf Bergunker), ukraiński autor pierwowzoru literackiego (Gieorgij Tuszkan) i rozgrywająca się w 1930 roku w sowieckim Turkiestanie, na pograniczu z Chinami, easternowa opowieść o walce z podstępnymi basmaczami – tak w skrócie można opisać kinową wersję „Dżury”, która na polskie ekrany trafiła pod znacznie bardziej chwytliwym tytułem – „Mściciel z gór”.

więcej »

Konsultant: Odc. 4. Cel uświęca środki
Marcin Mroziuk

22 V 2023

Z retrospekcji dowiadujemy się wreszcie, w jaki sposób Regus Patoff przekonał Sanga Woo do podpisania kontraktu. Mimo to wciąż nie możemy być pewni rzeczywistych intencji konsultanta, a jego kolejne działania mogą być sporym zaskoczeniem zarówno dla pracowników, jak i dla widzów.

więcej »

Polecamy

Życie miejskie dla ubogich

Z filmu wyjęte:

Życie miejskie dla ubogich
— Jarosław Loretz

Drama na trzy ręce
— Jarosław Loretz

Nie, nie, wejście od frontu odpada
— Jarosław Loretz

Technika zgniłego Zachodu
— Jarosław Loretz

Tam, gdzie nikt nie patrzy
— Jarosław Loretz

Czy Herkules była kobietą?
— Jarosław Loretz

Prosimy nie regulować monitora
— Jarosław Loretz

Patyki eliminacji
— Jarosław Loretz

Pieczęć średniego zapieczętowania
— Jarosław Loretz

Dekoracje waść niszczysz!
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.