Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 października 2023
w Esensji w Esensjopedii

Lorenzo Vigas
‹Z daleka›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZ daleka
Tytuł oryginalnyDesde allá
Dystrybutor Solopan
Data premiery6 maja 2016
ReżyseriaLorenzo Vigas
ZdjęciaSergio Armstrong
Scenariusz
ObsadaAlfredo Castro, Luis Silva, Jericó Montilla, Catherina Cardozo, Jorge Luis Bosque, Greymer Acosta, Auffer Camacho, Ivan Peña
Rok produkcji2015
Kraj produkcjiMeksyk
Czas trwania93 min
WWW
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Wenecja 2015: Niebezpieczny związek
[Lorenzo Vigas „Z daleka” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Po rozczarowującym werdykcie w Cannes czas na kolejną niespodziankę – Złoty Lew po raz pierwszy w historii trafia do Ameryki Łacińskiej. Zwycięstwa wenezuelskiego dramatu psychologicznego „From Afar” nie przewidział nikt, a już na pewno nie Jerzy Skolimowski, który po niezłym przyjęciu „11 minut” już był w ogródku i witał się z gąską.

Marta Bałaga

Wenecja 2015: Niebezpieczny związek
[Lorenzo Vigas „Z daleka” - recenzja]

Po rozczarowującym werdykcie w Cannes czas na kolejną niespodziankę – Złoty Lew po raz pierwszy w historii trafia do Ameryki Łacińskiej. Zwycięstwa wenezuelskiego dramatu psychologicznego „From Afar” nie przewidział nikt, a już na pewno nie Jerzy Skolimowski, który po niezłym przyjęciu „11 minut” już był w ogródku i witał się z gąską.

Lorenzo Vigas
‹Z daleka›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZ daleka
Tytuł oryginalnyDesde allá
Dystrybutor Solopan
Data premiery6 maja 2016
ReżyseriaLorenzo Vigas
ZdjęciaSergio Armstrong
Scenariusz
ObsadaAlfredo Castro, Luis Silva, Jericó Montilla, Catherina Cardozo, Jorge Luis Bosque, Greymer Acosta, Auffer Camacho, Ivan Peña
Rok produkcji2015
Kraj produkcjiMeksyk
Czas trwania93 min
WWW
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Armando (Alfredo Castro, który do Wenecji przyjechał też z filmem „El Club”), zamożny protetyk dentystyczny, zapuszcza się w biedne zaułki Caracas w poszukiwaniu młodych mężczyzn. Zwabia ich do swojego domu obiecując spore pieniądze, ale ku ich zaskoczeniu i wyraźnej uldze, Armando wcale nie chce ich dotykać – woli patrzeć. Pewnego dnia zwraca uwagę na agresywnego Eldera (Luis Silva), ale ich pierwsze spotkanie kończy się tragicznie – chłopak bije go i okrada. Mimo to, a może właśnie dlatego, Armando wciąż wraca po więcej.
Odbierając statuetkę, debiutant Lorenzo Vigas nie krył swojego zaskoczenia: „To prawdziwa niespodzianka, ale wiem, że zostanie dobrze przyjęta w naszym kraju, który ostatnio zmaga się z wieloma problemami. Mam nadzieję, że ta nagroda pomoże w ich rozwiązaniu.” Oby – wtedy przynajmniej łatwiej będzie zrozumieć decyzję Jury.
We „From Afar” Vigas pokazuje rozbite społeczeństwo, w którym młodzi ludzie nie mają perspektyw, podział na biednych i bogatych jest przerażająco głęboki, a homofobia wciąż ma się dobrze. Jego film nie stanowi jednak zaangażowanego społecznego komentarza – to po prostu historia skomplikowanej relacji. Pokazując świat nieobecnych ojców, o których i tak nie da się zapomnieć, reżyser wiele w nim nie wyjaśnia – raczej sugeruje, okazując widzom sporo zaufania.
Główny bohater filmu to człowiek, który całe życie zachowuje dystans; zarówno w kontaktach z rodziną, jak i chłopcami, których poznaje. Nie potrafi i nie chce się do nikogo zbliżyć – ciężko mu zdobyć się na czułość. Co ciekawe, Vigas zachowuje się podobnie; zupełnie jak Armando, on też tylko patrzy. Na każdym kroku widać tu jego przeszłość dokumentalisty.
Opowieści o związkach, w których role okazują się bardziej płynne niż składy rad nadzorczych spółek miejskich było już sporo. Oglądając „From Afar” można mieć czasem poczucie déjà vu, ale nie stanowi zupełnej porażki. Choć stoją zanim tak znane nazwiska jak scenarzysta Guillermo Arriaga i reżyser Michael Franco, dramat Vigasa jest skromny – w przeciwieństwie do najnowszych tworów Sokurowa czy właśnie Skolimowskiego nie próbuje za wszelką cenę udawać arcydzieła. Niestety, nie można oprzeć się wrażeniu, że przyznany mu Złoty Lew to tak naprawdę nagroda na zachętę – kiedy cały rząd widzów nagle zgodnie wstaje i udaje się na drinka, o czymś to chyba świadczy.
koniec
15 września 2015

Komentarze

15 IX 2015   22:46:31

To się już robi po prostu żenujące. Czy w obecnych czasach tylko filmy o gejach lub innych zboczeńcach mają szansę na nagrody? Do czego to zmierza?...

09 V 2016   23:00:28

To samo dzieje się z literackimi nagrodami fantastycznymi, przede wszystkim z nagrodą Nebula. Chcesz otrzymać statuetkę za najlepsze opowiadanie lub powieść? Napisz o gejach, lesbijkach, transwestytach, pojedź ostro po kościele katolickim, po całej tzw, cywilizacji białego człowieka, dodaj do tego pretekstowy wątek fantastyczny dla formalności i voila, nagroda pewna. Clarke, Heinlein, Asimov przewracają się w grobie...

10 V 2016   13:54:28

Jest nawet nagroda dla literatury o tematyce LGBT (Lambda). Wyobrażam sobie, jaka by się zrobiła afera, jakby ktoś chciał utworzyć osobną nagrodę dla literatury nie poruszającej takiej tematyki. Gdzieś mi się o pamięć obija, jak do fantastycznej nagrody literackiej nominowane zostało opowiadanie o tym, jak to astronautka z kosmitą lecieli w kapsule ratunkowej i się obmacywali, bo nie mieli co robić - i to tyle z fabuły. Dobrze, że wciąż jest choć kilku autorów, którzy piszą problemową SF.

10 V 2016   20:27:40

To chyba "Spar" Kij Johnson. Pani Kij miała zaszczyt otrzymać za to "dzieło" Nebulę w 2009r. Grafomania czystej wody.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Dwaj wrogowie na chińskiej granicy
Sebastian Chosiński

4 X 2023

Po kilku miesiącach odpoczynku od historyczno-rewolucyjnych easternów czas wrócić do środkowoazjatyckich opowieści na temat tego, jak w latach 20. ubiegłego wieku zaprowadzano władzę radziecką w krajach Siedmiorzecza. Dzisiaj spoglądamy na ten wycinek dziejów ZSRR oczyma kazachskiego reżysera Abdułły Karsakbajewa, który w 1967 roku nakręcił do dzisiaj potrafiące emocjonować „Niespokojne czasy”.

więcej »

Fundacja: Sez. 2. odc. 1. Tylko szaleniec może być wielkim człowiekiem
Marcin Mroziuk

2 X 2023

W poprzednim sezonie widzieliśmy , jak pierwszy kryzys przewidziany przez Hariego Seldona został zażegnany dzięki Salvor Hardin. Wszystko wskazuje na to, że z kolejnym znów zmierzy się ona, tyle że wraz ze swoją matką. Można się też spodziewać, że istotną rolę w nadchodzących wydarzeniach odegra też cyfrowa wersja świadomości twórcy psychohistorii.

więcej »

East Side Story: Miłość nie wszystko wybacza
Sebastian Chosiński

1 X 2023

Miłość musi być! Z takiego założenia wychodzi uzbecki reżyser Hilol Nasimow. Obojętnie czy kręci film o współczesnej wojnie z przemytnikami i terrorystami (jak w „Hayocie”), czy też o Wielkiej Ojczyźnianej – jak, przynajmniej częściowo, w omawianym dzisiaj „Dziedzictwie” – nie może zabraknąć w nich rozbudowanego wątku melodramatycznego. Tym razem staje się on pretekstem do snucia wspomnień o niełatwym losie Uzbeków i Kazachów.

więcej »

Polecamy

Warzywny dramat

Z filmu wyjęte:

Warzywny dramat
— Jarosław Loretz

Międzygwiezdne fotele w natarciu
— Jarosław Loretz

Peregrynacje wyssane z palca
— Jarosław Loretz

Podróże międzygwiezdne de luxe
— Jarosław Loretz

E.T. wersja hard
— Jarosław Loretz

Ogrodowy nielot
— Jarosław Loretz

Mumii podejście drugie
— Jarosław Loretz

Mumia z gwiazd
— Jarosław Loretz

Pracownik idealny
— Jarosław Loretz

Niech się mury… drzewią?
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Zabić Irlandczyka
— Marta Bałaga

Portret niedokończony
— Marta Bałaga

Na szczytach świata
— Marta Bałaga

Jednym głosem
— Marta Bałaga

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.