Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 września 2023
w Esensji w Esensjopedii

David Leitch
‹Deadpool 2›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDeadpool 2
Dystrybutor Imperial CinePix
Data premiery18 maja 2018
ReżyseriaDavid Leitch
ZdjęciaJonathan Sela
Scenariusz
ObsadaMorena Baccarin, Josh Brolin, Zazie Beetz, Ryan Reynolds, Bill Skarsgård, Brianna Hildebrand, T.J. Miller, Rob Delaney
MuzykaTyler Bates
Rok produkcji2018
Kraj produkcjiUSA
CyklDeadpool
WWW
Gatunekakcja, komedia, przygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Fajerbolem w tyłek go!
[David Leitch „Deadpool 2” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Deadpool” – obie części – to film na tyle specyficzny, że mógłby wręcz stworzyć własny podgatunek: czarna komedia superbohaterska. W dodatku skategoryzowana jako film dla dorosłych, co w przypadku filmów o trykociarzach jest ewenementem (do polskich kin film wszedł również w wersji dubbingowanej – ciekawe, ilu niezorientowanych w temacie rodziców wybierze się z dziesięciolatkami na „tego jakiegoś Spajdermena”), acz dwójka nie korzysta z tego tak hojnie, jak część pierwsza.

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Fajerbolem w tyłek go!
[David Leitch „Deadpool 2” - recenzja]

„Deadpool” – obie części – to film na tyle specyficzny, że mógłby wręcz stworzyć własny podgatunek: czarna komedia superbohaterska. W dodatku skategoryzowana jako film dla dorosłych, co w przypadku filmów o trykociarzach jest ewenementem (do polskich kin film wszedł również w wersji dubbingowanej – ciekawe, ilu niezorientowanych w temacie rodziców wybierze się z dziesięciolatkami na „tego jakiegoś Spajdermena”), acz dwójka nie korzysta z tego tak hojnie, jak część pierwsza.

David Leitch
‹Deadpool 2›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDeadpool 2
Dystrybutor Imperial CinePix
Data premiery18 maja 2018
ReżyseriaDavid Leitch
ZdjęciaJonathan Sela
Scenariusz
ObsadaMorena Baccarin, Josh Brolin, Zazie Beetz, Ryan Reynolds, Bill Skarsgård, Brianna Hildebrand, T.J. Miller, Rob Delaney
MuzykaTyler Bates
Rok produkcji2018
Kraj produkcjiUSA
CyklDeadpool
WWW
Gatunekakcja, komedia, przygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W pierwszej części Wade Wilson ścigał złoli, którzy sprawili, że facjatę ma nieco tylko lepszą niż Freddie Krueger (słusznie przyrównywany do pizzy), natomiast w drugiej stara się ochronić nastolatka obdarzonego mocą miotania ogniem. Fabuła jest raczej prosta, ale nie chodzi tutaj o oczekiwanie na kolejny plot twist, a raczej na bawienie się postaciami i wyłapywanie smaczków popkulturowych.
Film oceniam w skali esensyjnej na 7/10 jako przyzwoitą rozrywkę, choć jest to jeden z tych utworów, z których już na trzeci dzień po seansie pamięta się niewiele poza paroma scenami. W tym przypadku może to być na przykład „casting na drużynę” i następujący po nim desant spadochronowy na konwój. Za kolejnych kilka dni pewnie przypomnienie sobie, co/kogo ten konwój wiózł („No, eee… przestępców jakichś chyba, nie? z więzienia?…”) będzie problemem, ale na razie pieszczę w duszy obrazy kolejnych postaci lądujących tu i tam w nieskoordynowany i raczej dramatyczny sposób. Oraz urocze przebitki na Domino, z wdziękiem sterującą swym spadochronem pomiędzy wąwozami ulic.
Jeśli już o tym mowa – ślepe szczęście jako supermoc to pomysł rewelacyjny, a śliczna Zazie Beetz prawie ukradła drugą połowę filmu. Zresztą postaci drugoplanowe – podobnie jak w pierwszej części – są naprawdę dobre: entuzjastyczny hinduski kierowca, niewidoma acz bojowo nastawiona staruszka, Colossus ze swoim przeuroczym słowiańskim akcentem, barman Weasel1)… w dwójce dochodzi jeszcze obleśny dyrektor sierocińca, któremu już po paru kadrach widz ma ochotę sprzedać tęgiego kopa (czyli dobrze, bo postać budzi emocje).
„Deadpool” – obie części – to film na tyle specyficzny, że mógłby wręcz stworzyć własny podgatunek: czarna komedia superbohaterska. Albo może raczej komediodramat, bo zawiązaniem akcji jest zdarzenie tragiczne, zupełnie nie pasujące do radośnie anarchistycznego ducha całości. Z drugiej strony, smutnymi scenami trudno się tak do końca przejąć, gdy pojawia się motyw podróży w czasie, i to w dodatku od razu w celu zmieniania przeszłości…
Dobrą stroną jest to, że wszelkie paradoksy związane z mieszaniem w continuum czasowym przestają mieć znaczenie wobec przegiętej i zwariowanej fabuły. To znaczy: ona nie jest zwariowana w sensie, powiedzmy, montypythonowskim, przeciwnie: na pewnym poziomie jest bardzo logiczna. Wariackie są detale i wywodzący się z nich humor, na przykład regeneracja całej dolnej połowy ciała tytułowego bohatera. Oczywiście mamy też typowe dla Deadpoola nieustanne burzenie czwartej ściany, choć nie tak zaskakujące, jak w pierwszej części, bo już wiedzieliśmy, czego się spodziewać, i zwracanie się wprost do widzów nie zaskakuje.
Jeśli mowa o humorze, to zdecydowanie jest to film dla sf-owych nerdów: padających w dialogach nawiązań do klasyki filmów i komiksów fantastycznych nie sposób zliczyć ani spamiętać. Mnie najbardziej spodobała się wypowiedź „Walczyłem z innym superbohaterem, ale okazało się, że jego matka też ma na imię Martha” oraz kontynuacja żartu z I części o tym, że wytwórni nie było stać na więcej niż troje X-menów. Tym razem w tle za narzekającym Wadem widać całą ich gromadkę, stłoczoną w pokoju, do którego drzwi po cichutku przymyka Beast. Bardzo mnie też bawiło, kiedy kolejne osoby po kolei głośno przypominały, że Deadpool nie jest X-manem, tylko stażystą2).
Oczywiście znawcy komiksów Marvela znajdą jeszcze pewnie z tuzin innych smaczków, szczególnie w postaciach lokatorów więzienia dla superłotrów. Na szczęście scenarzystom udało się zachować równowagę i film nie tylko nadaje się do obejrzenia przez widzów niebędących znawcami tego uniwersum, ale nawet nie wymaga znajomości części pierwszej. A to rzadka i cenna zaleta.
koniec
7 czerwca 2018
1) Grający go T.J. Miller twierdzi, że wygląda, jakby jego supermocą było paparanie sobie koszuli musztardą.
2) Dla ścisłości, „stażysta” to po angielsku „intern”, ale zabijcie mnie, nie pamiętam, jak w filmie przetłumaczono słowo „trainee”.

Komentarze

07 VI 2018   21:31:52

"Walczyłem z innym superbohaterem, ale okazało się, że jego matka też ma na imię Martha” - tak, to było mocne, ale zdecydowanie przebite późniejszym "Jakiś ty mroczny, jesteś pewien, że nie urwałeś się z uniwersum DC?" :)

07 VI 2018   21:41:52

No właśnie strasznie żałuję, że nie udało mi się wszystkiego zapamiętać... coś o "Gwiezdnych wojnach" chyba też było, ale nie pamiętam, co.

08 VI 2018   00:19:19

O ile pamiętam, "trainee" przetłumaczono jako "rekruta".

08 VI 2018   15:41:46

Dzięki!

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

East Side Story: Kamp Amersfoort
Sebastian Chosiński

24 IX 2023

Uzbecki dramat wojenny „Sto jeden” Hamidułły Hasanowa to opowieść oparta na faktach. Reżyser przedstawia w niej historię wziętych do niewoli latem 1941 roku jeńców wojennych Armii Czerwonej – byli nimi sami Uzbecy – którzy trafili do znajdującego się na terenie Holandii Kamp Amersfoort. Komendant obozu Walter Heinrich otrzymał zadanie przygotowania ich do swoiście pojętej misji specjalnej.

więcej »

Fundacja: Sez. 1. odc. 9. Pionki na szachownicy przeznaczenia vel psychohistorii
Marcin Mroziuk

22 IX 2023

Chociaż z dużym zainteresowaniem obserwujemy, jak konflikt na Terminusie osiąga punkt kulminacyjny, to niestety w jego finałowej scenie otrzymujemy – niemal dosłownie – deus ex machina. Nic dziwnego, że na tym tle zdecydowanie lepiej wypada wątek rozgrywki między Świtem i Zmierzchem, która także wkracza w decydująca fazę.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Gdy ofiarą pada gliniarz…
Sebastian Chosiński

20 IX 2023

W trzy lata po tym jak przeniósł na ekran powieść szwedzkiego prozaika Pera Wahlöö „Morderstwo na 31 piętrze”, estoński reżyser Peeter Urbla zabrał się za ekranizację kolejnego skandynawskiego kryminału. Tym razem padło na dzieło Karla Arnego Bloma, które w wersji filmowej otrzymało tytuł „Błędne koło”.

więcej »

Polecamy

Peregrynacje wyssane z palca

Z filmu wyjęte:

Peregrynacje wyssane z palca
— Jarosław Loretz

Podróże międzygwiezdne de luxe
— Jarosław Loretz

E.T. wersja hard
— Jarosław Loretz

Ogrodowy nielot
— Jarosław Loretz

Mumii podejście drugie
— Jarosław Loretz

Mumia z gwiazd
— Jarosław Loretz

Pracownik idealny
— Jarosław Loretz

Niech się mury… drzewią?
— Jarosław Loretz

Interpol muzealny
— Jarosław Loretz

Gdy w domu brakło kombinerek
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż twórcy

Bóg wybacza, on nigdy!
— Gabriel Krawczyk

Tegoż autora

Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Pościg z drągiem za pociągiem
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Magia znowu działa
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Nielegalna blondynka
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Kolorowy zawrót głowy
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Skażona utopia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Niejednoznaczny kot
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Harry Potter? Narnia? Mozart!
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Łowcy łowców potworów
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.