Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 23 września 2023
w Esensji w Esensjopedii

Michaił Segal
‹Słonie mogą w piłkę grać›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSłonie mogą w piłkę grać
Tytuł oryginalnyСлоны могут играть в футбол
ReżyseriaMichaił Segal
ZdjęciaEduard Moszkowicz
Scenariusz
ObsadaWładimir Miszukow, Sofia Gierszewicz, Warwara Pachomowa, Aleksandra Bystrzycka, Michaił Segal, Ałła Niestierowa, Jurij Bykow, Nadieżda Goriełowa, Jelena Korotkowa, Siergiej Mamotow, Irina Pachomowa, Denis Fomin, Nikołaj Kowbas, Ksenia Kubasowa
MuzykaMichaił Segal
Rok produkcji2018
Kraj produkcjiRosja, Ukraina
Czas trwania106 minut
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

XII Sputnik nad Polską: Grzech skorzystać, grzech odmówić
[Michaił Segal „Słonie mogą w piłkę grać” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Czy Michaił Segal to twórca jednego tematu? Tak mogłoby się wydawać, analizując jego wszystkie pełnometrażowe filmy, w których poddaje wiwisekcji relacje damsko-męskie. Często też, choć bez epatowania erotyką, dociera do granic społecznego tabu. Nie inaczej jest w przypadku „Słonie mogą w piłkę grać”, które opowiadają o nietypowych związkach dojrzałego mężczyzny z o połowę od niego młodszymi dziewczynami.

Sebastian Chosiński

XII Sputnik nad Polską: Grzech skorzystać, grzech odmówić
[Michaił Segal „Słonie mogą w piłkę grać” - recenzja]

Czy Michaił Segal to twórca jednego tematu? Tak mogłoby się wydawać, analizując jego wszystkie pełnometrażowe filmy, w których poddaje wiwisekcji relacje damsko-męskie. Często też, choć bez epatowania erotyką, dociera do granic społecznego tabu. Nie inaczej jest w przypadku „Słonie mogą w piłkę grać”, które opowiadają o nietypowych związkach dojrzałego mężczyzny z o połowę od niego młodszymi dziewczynami.

Michaił Segal
‹Słonie mogą w piłkę grać›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSłonie mogą w piłkę grać
Tytuł oryginalnyСлоны могут играть в футбол
ReżyseriaMichaił Segal
ZdjęciaEduard Moszkowicz
Scenariusz
ObsadaWładimir Miszukow, Sofia Gierszewicz, Warwara Pachomowa, Aleksandra Bystrzycka, Michaił Segal, Ałła Niestierowa, Jurij Bykow, Nadieżda Goriełowa, Jelena Korotkowa, Siergiej Mamotow, Irina Pachomowa, Denis Fomin, Nikołaj Kowbas, Ksenia Kubasowa
MuzykaMichaił Segal
Rok produkcji2018
Kraj produkcjiRosja, Ukraina
Czas trwania106 minut
Gatunekdramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Gdyby przyjrzeć się dokładniej filmowym (bo są jeszcze przecież muzyczne i literackie) dokonaniom Michaiła Segala (rocznik 1969), można odnieść wrażenie, że przez cały czas zaprząta go jeden temat. To miłość i powiązana z nią fascynacja erotyczna (nierzadko czysto platoniczna). Ale obie są dość nietypowe, ocierające się o społeczne tabu. Tak było w debiutanckim dramacie wojennym „Franz + Polina” (2006), w którym Segal opowiedział historię miłości rosyjskiej dziewczyny i niemieckiego żołnierza. Ten sam wątek życia ludzkiego eksplorował także w kolejnych obrazach: nowelowych „Opowiadaniach” (2012) oraz „Filmie o Aleksiejewie” (2014), gdzie pojawiały się postaci młodych dziewczyn (czy kobiet) zainteresowanych starszymi od siebie mężczyznami (bądź na odwrót). Nie inaczej jest w najnowszym dziele Michaiła Jurjewicza, które na tegorocznym Kinotawrze w Soczi doczekało się nominacji do nagrody głównej, choć w ostatecznym rozdaniu twórcy musieli obejść się smakiem.
Segal stworzył film w pełni autorski. Nie tylko napisał scenariusz i podjął się reżyserii, ale także skomponował muzykę (nie licząc wybrzmiewających w ścieżce dźwiękowej piosenek, które pożyczył od innych) i zmontował całość. Ba! postanowił nawet zagrać również jedną z epizodycznych ról, wcielając się w dawnego przyjaciela głównego bohatera. Można się było obawiać, że to rozdwojenie uwagi (i to do którejś tam potęgi) sprawi, iż autor przestanie panować nad swoim obrazem. Nic bardziej mylnego. Pociągając za wszystkie sznurki, Michaił Jurjewicz zdołał doprowadzić całą ekipę do szczęśliwego finału. Co na pewno wymagało wielkiego zachodu i koncentracji. „Słonie mogą w piłkę grać” (tytuł jest dość przypadkowy, a zaczerpnięty został z dialogu, jaki pada z ekranu) to historia dobrze sytuowanego dojrzałego, samotnego mężczyzny, moskiewskiego biznesmena, którego poukładane – przynajmniej na pozór – życie jest puste i kruche jak wydmuszka. Nie ma w nim celu ani sensu. Wypełnione codziennymi rytuałami, jak ćwiczenia fizyczne na powitanie dnia, praca i wieczorna gra w piłkę halową, donikąd jednak nie prowadzi, nie przynosi żadnej satysfakcji.
Wszystko zmienia się pod wpływem przypadku. Wybierając się w sprawach służbowych do rodzinnej Odessy, Dmitrij postanawia spotkać się z Siemionem, starym przyjacielem z czasów studenckich. Ten zaś zaprasza go na przypadające właśnie w tym czasie urodziny córki. Masza okazuje się być piękną i inteligentną siedemnastolatką, która planuje w przyszłości studia ekonomiczne w Moskwie, w czym zresztą Dima mógłby jej pomóc. Zauroczony dziewczyną, spotyka się z nią następnego dnia. A potem znowu. Jest trochę jak Humbert z „Lolity” Vladimira Nabokova – z tą różnicą, że ani on, ani ona (czyli Masza) nie przekraczają pewnych granic. Przelotna znajomość pozwala jednak Dmitrijowi odkryć nowego siebie. Od tej pory, po powrocie do Moskwy, będzie szukał podobnych doznań. A to ze Swietą (również córką znajomych), a to z Liką (poznaną w dramatycznych okolicznościach). Ktoś obserwujący go z boku mógłby nabrać podejrzeń, czy z Dimą na pewno jest wszystko w porządku.
Segal każe początkowo widzom widzieć w głównym bohaterze człowieka przezroczystego, w którym można czytać jak w otwartej księdze. Rzeczywistość okazuje się jednak trochę inna. Gdy z biegiem czasu poznajemy go coraz lepiej, okazuje się osobowością zaskakująco skomplikowaną, wycofaną i nieprzystosowaną do życia. Problem największy jest w tym, że kolejne znajomości niewiele go uczą – kibicujemy mu, ale jednocześnie nabieramy wątpliwości, czy jest właśnie tym „koniem” (a może raczej „słoniem”), który pierwszy dobiegnie do mety. Dmitrija nie da się nie lubić, choć bywa piekielnie irytujący. Jest trochę jak książę Myszkin z „Idioty” Fiodora Dostojewskiego, jakby pojawił się znienacka z jakiejś alternatywnej rzeczywistości. Stara się wprawdzie dostosować do świata, co jest wyraziście podkreślone zmianami jego emploi, lecz brakuje mu siły przebicia. Owszem, w paru momentach okazuje się być facetem z charakterem, ale zazwyczaj kiepsko na tym wychodzi. Swoją drogą dobrze, że Segal go oszczędził i nie postawił na jego drodze życiowej kobiety-modliszki…
W Dmitrija wcielił się – i zagrał go fantastycznie, z ogromnym wyczuciem i niezbędnym dla podkreślenia wiarygodności tej postaci dystansem – Władimir Miszukow („Podróż zimowa”, „Córka”, „Ryba-marzenie”). Trzy wiodące go – choć tylko symbolicznie – na pokuszenie dziewczyny to debiutujące na ekranie, nie będące (jeszcze) zawodowymi aktorkami Sofia Gierszewicz (Masza), Warwara Pachomowa (Swieta) oraz Aleksandra Bystrzycka (Lika). Wszystkie poradziły sobie znakomicie (a nade wszystko ostatnia z nich), emanując na ekranie dziewczęcym wdziękiem. Warto wspomnieć jeszcze, że w epizodycznej roli ojca Swietłany pojawił się na ekranie Jurij Bykow, doskonale znany bywalcom festiwalu „Sputnik” jako reżyser nadzwyczaj mocnych społeczno-sensacyjnych dramatów „Major” (2013) oraz „Dureń” (2014). Za zdjęcia odpowiadał natomiast Eduard Moszkowicz („Zaginiony bez wieści”), który powoli urasta do nadwornego operatora Segala (pracują razem od czasu „Opowiadań”). I trudno dziwić się Michaiłowi Jurjewiczowi, skoro Moszkowicz potrafi, jak niewielu jego kolegów po fachu, pokazywać sceny intymne z dużą subtelnością.
koniec
12 listopada 2018

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fundacja: Sez. 1. odc. 9. Pionki na szachownicy przeznaczenia vel psychohistorii
Marcin Mroziuk

22 IX 2023

Chociaż z dużym zainteresowaniem obserwujemy, jak konflikt na Terminusie osiąga punkt kulminacyjny, to niestety w jego finałowej scenie otrzymujemy – niemal dosłownie – deus ex machina. Nic dziwnego, że na tym tle zdecydowanie lepiej wypada wątek rozgrywki między Świtem i Zmierzchem, która także wkracza w decydująca fazę.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Gdy ofiarą pada gliniarz…
Sebastian Chosiński

20 IX 2023

W trzy lata po tym jak przeniósł na ekran powieść szwedzkiego prozaika Pera Wahlöö „Morderstwo na 31 piętrze”, estoński reżyser Peeter Urbla zabrał się za ekranizację kolejnego skandynawskiego kryminału. Tym razem padło na dzieło Karla Arnego Bloma, które w wersji filmowej otrzymało tytuł „Błędne koło”.

więcej »

Fundacja: Sez. 1. odc. 8. Poświęcenie niejedno ma imię
Marcin Mroziuk

18 IX 2023

Z jednej strony trudno nie podziwiać wysiłku i ryzyka podjętego przez imperatora, z drugiej zaś strony jego osobowość okazuje się naprawdę przerażająca. Sporo emocji dostarcza nam również obserwowanie burzliwej rozmowy Gaal Dornick i cyfrowej wersji Hariego Seldona, a także walki o przejęcie kontroli nad Niepokonanym.

więcej »

Polecamy

Peregrynacje wyssane z palca

Z filmu wyjęte:

Peregrynacje wyssane z palca
— Jarosław Loretz

Podróże międzygwiezdne de luxe
— Jarosław Loretz

E.T. wersja hard
— Jarosław Loretz

Ogrodowy nielot
— Jarosław Loretz

Mumii podejście drugie
— Jarosław Loretz

Mumia z gwiazd
— Jarosław Loretz

Pracownik idealny
— Jarosław Loretz

Niech się mury… drzewią?
— Jarosław Loretz

Interpol muzealny
— Jarosław Loretz

Gdy w domu brakło kombinerek
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Z tego cyklu

Pierwszy krok do szaleństwa
— Sebastian Chosiński

Bardzo starzy oboje, jedną nogą w grobie…
— Sebastian Chosiński

Duch grzechu pierworodnego
— Sebastian Chosiński

Twardym łatwiej jest przegrać
— Sebastian Chosiński

Grzechem jest wrócić
— Sebastian Chosiński

Ile jest w stanie znieść kobieta?
— Sebastian Chosiński

Nad rzeką, pod lasem, wśród ludzi
— Sebastian Chosiński

Zakochana na zabój
— Sebastian Chosiński

Rubikon pośrodku tajgi
— Sebastian Chosiński

Mała Chinka w wielkim mieście
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Utopijna opowieść weselna
— Sebastian Chosiński

PRL w kryminale: Polska Ludowa oczyma reportażysty
— Sebastian Chosiński

Tu miejsce na labirynt…: Moment, którego nie da się zapomnieć
— Sebastian Chosiński

Klasyka kina radzieckiego: Gdy ofiarą pada gliniarz…
— Sebastian Chosiński

Grać obrazami, malować dźwiękami
— Sebastian Chosiński

Lamentacje nad losem ojców i synów
— Sebastian Chosiński

„Kobra” i inne zbrodnie: Stirlitz versus Hans Kloss
— Sebastian Chosiński

East Side Story: Bohaterowie i zdrajcy
— Sebastian Chosiński

Non omnis moriar: W cieniu historycznego browaru
— Sebastian Chosiński

Wrzesień 2023
— Sebastian Chosiński, Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.