Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 marca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Guy Ritchie
‹Revolver›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułRevolver
Dystrybutor Best Film
Data premiery18 listopada 2005
ReżyseriaGuy Ritchie
ZdjęciaTim Maurice-Jones
Scenariusz
ObsadaJason Statham, Ray Liotta, André Benjamin, Vincent Pastore, Mark Strong
MuzykaNathaniel Méchaly
Rok produkcji2005
Kraj produkcjiFrancja, Wielka Brytania
Czas trwania115 min
WWW
Gatuneksensacja
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Gra, której reguły pojmiesz. Jeśli zechcesz.
[Guy Ritchie „Revolver” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Raz do roku amerykańscy krytycy spotykają się na sabacie, mającym na celu wytypowanie osoby, której najnowszy film wszyscy razem zgodnie skrytykują. Zjadą od dołu do góry, wzdłuż i wszerz. W tym roku maszyna losująca wybrała jedną z ulubionych przytulanek widzów - Guya Ritchiego. Jednomyślnie zaczęto w niego wbijać szpilki jak w laleczkę voodoo. W tej branżowej akupunkturze ucierpiał „Revolver”, na marginesie mówiąc – porządny film.

Urszula Lipińska

Gra, której reguły pojmiesz. Jeśli zechcesz.
[Guy Ritchie „Revolver” - recenzja]

Raz do roku amerykańscy krytycy spotykają się na sabacie, mającym na celu wytypowanie osoby, której najnowszy film wszyscy razem zgodnie skrytykują. Zjadą od dołu do góry, wzdłuż i wszerz. W tym roku maszyna losująca wybrała jedną z ulubionych przytulanek widzów - Guya Ritchiego. Jednomyślnie zaczęto w niego wbijać szpilki jak w laleczkę voodoo. W tej branżowej akupunkturze ucierpiał „Revolver”, na marginesie mówiąc – porządny film.

Guy Ritchie
‹Revolver›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułRevolver
Dystrybutor Best Film
Data premiery18 listopada 2005
ReżyseriaGuy Ritchie
ZdjęciaTim Maurice-Jones
Scenariusz
ObsadaJason Statham, Ray Liotta, André Benjamin, Vincent Pastore, Mark Strong
MuzykaNathaniel Méchaly
Rok produkcji2005
Kraj produkcjiFrancja, Wielka Brytania
Czas trwania115 min
WWW
Gatuneksensacja
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Sorter nigdy nie chybił. Poza jednym razem, kiedy próbował zastrzelić Jake’a Greena. Sorter w ogóle jest wyróżniającą się jednostką. Ma celne oko, ponadprzeciętnie wyczulony słuch, jest niebywale skoncentrowany i zwinny. Reżyser Guy Ritchie też się wybija spośród współczesnych twórców komercyjnej rozrywki filmowej. Kręcąc „Porachunki” i „Przekręt” szybko zajął w sercach widzów szczególne miejsce. On również raz spudłował – obsadził sławną żonę Madonnę w niefortunnym filmie „Rejs w nieznane”, za którym do dziś ciągnie się widmo absolutnej porażki (zresztą, Madonna i klapa, to chyba jedna z najwierniejszych sobie par). „Revolverem” Ritchie powraca do formy i ulubionej konwencji filmu gangsterskiego. Szczęśliwym trafem odstawił wcześniej Madonnę, zastępując ją starymi dobrymi kumplami.
Migoczącemu kolorowymi światełkami i jaskrawymi neonami światkowi kasyn Las Vegas, w którym reżyser umiejscowił akcję, nie wolno dać się oszołomić. Odwraca uwagę i jedynym wrażeniem, jakie pozostawi po obejrzanym filmie, będzie szok wywołany szybkością podawanych treści. Meandrujący scenariusz zostawi w tyle każdego widza, który choć na chwilę wyłączy swoje myśli. Autorski skrypt Guya Ritchiego mimo schematycznej i prostej linii fabularnej (zwolniony z więzienia gangster postanawia odkryć, kto go wrobił i zemścić się), jak na podstawę filmu rozrywkowego ma sporo zagmatwanych wątków. Specyficzna niejasność i niezrozumiałość stanowią tu jednak bodziec do samodzielnych interpretacji, co nieczęsto towarzyszy łopatologicznym w wymowie produktom kina popularnego. W miejscach, gdzie fabuła powinna dawać rozwiązanie, które pozwoliłoby tę szaloną układankę sensownie poskładać i zamknąć, serwuje kolejne pytanie i nieścisłość. Kim właściwie jest główny bohater, Jake Green? Czy Sam Gold naprawdę istnieje, czy jest tylko alter ego Jake’a? Jaką rolę w całej akcji odgrywają Avi i Zach? Co jest rzeczywistością, a co tylko halucynacją? Ta warstwa otwartych kwestii pozostaje niedomówiona, zmusza widza do nieustannej uwagi i uczestniczenia w procesie samodzielnego składania kreowanego świata i udzielania odpowiedzi. a nie tylko biernego obserwowania zwrotów na ekranie. I, oczywiście, to absolutnie dyskwalifikuje film, bo kto słyszał, żeby uruchamiać myślenie na rozrywkowym filmie? Mieszać tożsamości i chronologię może Almodovar w „Złym wychowaniu”. Ale on za to dostanie sześć gwiazdek w gazetowym zestawieniu, nawet jeśli nikt niczego nie pojmie.
Reguły gry są tak naprawdę proste. Każdy z graczy dysponuje dwoma Policjantami i jednym Księdzem i musi za pomocą swych Policjantów strącić Księdza przeciwnika.
Reguły gry są tak naprawdę proste. Każdy z graczy dysponuje dwoma Policjantami i jednym Księdzem i musi za pomocą swych Policjantów strącić Księdza przeciwnika.
„Revolver” posiada o wiele mniej odważną i oryginalną od „Przekrętu” stronę formalną. Rewelacyjne, nasycone kolorami ekspresyjne zdjęcia autorstwa Tima Maurice-Jonesa (stałego kamerzysty reżysera) fenomenalnie oddają klimat Las Vegas. Operator wprawnie żongluje barwnymi filtrami i z niebywałą dbałością o szczegół komponuje ramy kadru. Widać podobieństwo estetyki zdjęć do filmów Davida Lyncha (m.in. do „Zagubionej autostrady” i „Miasteczka Twin Peaks”), ale rozwiązania stylistyczne najbliższe są fincherowskiemu „Podziemnemu kręgowi”. Koligacje z tym ostatnim obrazem zresztą dostrzega się na pierwszy rzut oka.
Ritchie, w przeciwieństwie do Finchera, nie analizuje tożsamości postaci, czy jej zagubienia w technokratyzmie współczesnego świata, nie dokonuje obserwacji i nie formułuje konkluzji. Refleksje wymienia na strzelaniny, pamiętając cały czas o ramach kina gangsterskiego, gdzie akcja musi toczyć się wartko. Nie zapominajmy przecież, że robi multipleksową komercję, a nie dzieło artystyczne z przeznaczeniem do kin studyjnych. Zostawia widzowi niemałe pole do popisu i warto tego nie odrzucać. Bo, nie daj Bóg, przyjdzie Ritchiemu pomysł na kolejny rejs w nieznane.
koniec
17 grudnia 2005

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

The Last of Us: Odc. 8. Żeby żyć, trzeba jeść
Marcin Mroziuk

24 III 2023

Trzeba przyznać, że ten odcinek – w odróżnieniu od poprzedniego – wreszcie dostarcza widzom atrakcji, na jakie czekają. Para głównych bohaterów musi bowiem przetrwać nie tylko borykając się z chorobą Joela i niedoborem jedzenia, ale także stawić czoła grupie naprawdę groźnych ludzi.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: W starej twierdzy w Kokandzie
Sebastian Chosiński

22 III 2023

Po trzech tadżyckich miniserialach opowiadających o instalowaniu władzy radzieckiej w Turkiestanie przyszła kolej na telewizyjne dzieło rodem z Uzbekistanu (chociaż z licznym udziałem aktorów rosyjskich, w tym samego Aleksandra Kajdanowskiego). Trzyczęściowa historia „Było to w Kokandzie” autorstwa Uzbeka Uczkuna Nazarowa oparta została na motywach wydanej w 1939 roku powieści Nikołaja Nikitina.

więcej »

Sprawa prywatna: Odc. 7. Tajemnica maski demona
Marcin Mroziuk

20 III 2023

Po raz kolejny możemy się przekonać, że główna bohaterka jest w gorącej wodzie kąpana, a zarazem ufając swej intuicji jest skłonna zaufać różnym osobom, nie zważając na wysuwane przeciw nim oskarżenia. Przy tej okazji wystawione na próbę będą też jej uczucia do Pabla i Andrésa, a na razie trudno przesądzić, czy któryś z nich w końcu zawładnie je sercem.

więcej »

Polecamy

Dekoracje waść niszczysz!

Z filmu wyjęte:

Dekoracje waść niszczysz!
— Jarosław Loretz

Ten człowiek jeszcze oddycha!
— Jarosław Loretz

Dama przed podróżą
— Jarosław Loretz

Dama w podróży
— Jarosław Loretz

Wymarzony kochanek
— Jarosław Loretz

Spaleni słońcem
— Jarosław Loretz

Dymek w lesie
— Jarosław Loretz

Beczka bezpieczeństwa
— Jarosław Loretz

Pomsta na ufokach
— Jarosław Loretz

Zupa jednak wyszła za słona
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż twórcy

Pościgi, wybuchy, cięte dialogi
— Konrad Wągrowski

Co cechuje dżentelmena?
— Konrad Wągrowski

Esensja ogląda: Czerwiec 2017 (3)
— Kamil Witek

Szpiedzy, szpiedzy wszędzie
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

W poślubną podróż z Sherlockiem
— Agata Malinowska

SPF – Subiektywny Przegląd Filmów (12)
— Jakub Gałka

Rozpieprzmy pół Londynu, drogi Watsonie…
— Marcin T.P. Łuczyński

Genialny socjopata w Londynie
— Konrad Wągrowski

Łajdacy mniejsi i więksi
— Konrad Wągrowski

Tegoż autora

Bez wstydu, ale tylko w ciemności
— Urszula Lipińska

Lepiej się nie zbliżać
— Urszula Lipińska

Zagrożenie życia
— Urszula Lipińska

Dwugłos o „Daas”
— Urszula Lipińska, Michał Oleszczyk

Bieg po prawdę
— Urszula Lipińska

Gdynia 2011 (2): Panorama Polskiego Kina
— Urszula Lipińska, Konrad Wągrowski, Artur Zaborski

Gdynia 2011 (1): Filmy konkursowe
— Urszula Lipińska, Konrad Wągrowski, Artur Zaborski

ENH, czyli ponad pół setki filmów (2)
— Ewa Drab, Karol Kućmierz, Urszula Lipińska, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

ENH, czyli ponad pół setki filmów (1)
— Ewa Drab, Karol Kućmierz, Urszula Lipińska, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Matka, żona i kochanka
— Urszula Lipińska

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.