Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 9 czerwca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Mark Mylod
‹Ciało za milion›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCiało za milion
Tytuł oryginalnyThe Big White
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery8 września 2006
ReżyseriaMark Mylod
ZdjęciaJames Glennon
Scenariusz
ObsadaRobin Williams, Woody Harrelson, Holly Hunter, Alison Lohman, Tim Blake Nelson, Giovanni Ribisi, Robert Kostyra
MuzykaMark Mothersbaugh
Rok produkcji2005
Kraj produkcjiKanada, Niemcy, Nowa Zelandia, USA
Czas trwania100 min
Gatunekdramat, komedia
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Million dollar fortel
[Mark Mylod „Ciało za milion” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Fajnie nie oznacza dobrze. Niby banał, a jednak grupa trzymająca reżyserów jakoś nie chce przełknąć tej złotej myśli.

Przemysław Ćwik

Million dollar fortel
[Mark Mylod „Ciało za milion” - recenzja]

Fajnie nie oznacza dobrze. Niby banał, a jednak grupa trzymająca reżyserów jakoś nie chce przełknąć tej złotej myśli.

Mark Mylod
‹Ciało za milion›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCiało za milion
Tytuł oryginalnyThe Big White
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery8 września 2006
ReżyseriaMark Mylod
ZdjęciaJames Glennon
Scenariusz
ObsadaRobin Williams, Woody Harrelson, Holly Hunter, Alison Lohman, Tim Blake Nelson, Giovanni Ribisi, Robert Kostyra
MuzykaMark Mothersbaugh
Rok produkcji2005
Kraj produkcjiKanada, Niemcy, Nowa Zelandia, USA
Czas trwania100 min
Gatunekdramat, komedia
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Ciekawostka: dwóch z trzech producentów „Ciała za milion” posiada swój przyczynek do goszczącego niedawno na naszych ekranach „Zabójczego numeru”, który zabiła „fajność” właśnie. Być może GTR nie do końca zdaje sobie sprawę z ograniczeń prawa przechodzenia ilości w jakość albo chytrze knuje: większa ilość elementów zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia elementów dobrych jakościowo. W filmie Myloda roi się od farbowanych (jasne, że na jaskrawo) charakterków (charakterów jest nieco mniej), dziwactw, niezręcznie przyfastrygowanych wątków, dochodzi również do zgrzytów konwencji.
Rzecz dzieje się na Alasce – owszem, pejzaże nie zawodzą. Choć Paula Barnella (Robin Williams) chyba jednak zawodzą, ponieważ jego biuro turystyczne ledwo zipie. Z panią Barnell (Holly Hunter) również nie jest najlepiej. Ubzdurała sobie, że cierpi na syndrom Tourette’a, co miałoby tłumaczyć jej swawolny język i ekcentryczne zachowania. Holly Hunter to aktorska ekstraklasa, więc potrafi sprawić, żeby było śmiesznie (niekiedy slapstickowo), czyli dostarczyć jedynego możliwego usprawiedliwienia dla rozhuśtanej fantazji scenarzysty. Do pierwszej ligi należy zaliczyć Giovanniego Ribisi, filmowego agenta ubezpieczeniowego, Teda – biurokratyczno-karierowiczowską kreaturę, która próbuje dobrać się do skóry Paulowi. Nie, Paul nie jest niewinny. Z nadzwyczajną łatwością wyłudza od firmy ubezpieczeniowej milion dolarów z tytułu polisy na życie brata. Brat (Woody Harrelson, skrzywdzony doprawdy błazeńsko rozpisaną rolą) żyje, a Paul posługuje się przypadkowo znalezionym trupem, doprowadziwszy jego fizys do stanu nierozpoznawalności – jednak firma ubezpieczeniowa nie wykonuje identyfikacji stomatologicznej (sic!). W związku z umrzykiem pojawia się wątek sensacyjny z gangsterami w składzie: jeden głupi, drugi mędrszy, a obaj niemal poczciwi (uff, powiało stęchlizną). Jest przy tym nieco makabreski, sporo czarnego humoru, kilka bystrych ripost, ekshumacja w biały dzień za pomocą koparki oraz boleśnie niedorzeczny finał, który splata wszystkie fabularne nici w jeden kulfoniasty supeł czarnej komedii, thrillera i dramatu. Czyli z kilku garów po trochu.
Miało to być chyba „Fargo” w wersji dietetyczno-lightowej, ale wyszło coś na kształt połączenia pizzy z ananasem. Inna sprawa, że istnieją zwolennicy pizzy z ananasem.
koniec
11 października 2006

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Leśni Bracia – estońscy „żołnierze wyklęci”
Sebastian Chosiński

7 VI 2023

Kinematografia estońska z czasów radzieckich nie miała w Polsce Ludowej szczególnego szczęścia. Jeśli już sprowadzano nad Wisłę filmy z republik nadbałtyckich, sięgano głównie po dzieła litewskie. A szkoda! Gdyby było inaczej, „Gniazdo na wietrze” Olava Neulanda, oparte na scenariuszu Grigorija Kanowicza i Isaaka Fridberga, mogłoby stać się sporym wydarzeniem.

więcej »

Kolorowy zawrót głowy
Agnieszka ‘Achika’ Szady

6 VI 2023

Druga część trylogii o multiwersum wszystkich możliwych Spider-Manów (wliczając kota i prosiaka) jest jeszcze bardziej oszałamiająca wizualnie niż pierwsza. Na szczęście efektom nie udało się przyćmić fabuły.

więcej »

Konsultant: Odc. 5. Nie wszystko złoto, co się świeci
Marcin Mroziuk

5 VI 2023

Na podstawie dotychczasowych wydarzeń mogliśmy podejrzewać, że zadzieranie z Regusem Patoffem z pewnością nie jest bezpieczne. W jeszcze bardziej niepojącym świetle stawia tego tajemniczego konsultanta historia, którą opowiada Craigowi Frank Florez.

więcej »

Polecamy

Marzenie archeologa

Z filmu wyjęte:

Marzenie archeologa
— Jarosław Loretz

Indianie też nie mieli się czego wstydzić
— Jarosław Loretz

Życie miejskie dla ubogich
— Jarosław Loretz

Drama na trzy ręce
— Jarosław Loretz

Nie, nie, wejście od frontu odpada
— Jarosław Loretz

Technika zgniłego Zachodu
— Jarosław Loretz

Tam, gdzie nikt nie patrzy
— Jarosław Loretz

Czy Herkules była kobietą?
— Jarosław Loretz

Prosimy nie regulować monitora
— Jarosław Loretz

Patyki eliminacji
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż autora

Homo bohemicus
— Przemysław Ćwik

Nieładne kwiatki
— Przemysław Ćwik

Złoty strzał
— Przemysław Ćwik

Koncept art
— Przemysław Ćwik

Lekcja plastyki
— Przemysław Ćwik

Bloodywood
— Przemysław Ćwik

Człowiek, który śmiał się nie za dużo
— Przemysław Ćwik

Królowa Śnieżka i 32 zęby premiera
— Przemysław Ćwik, Urszula Lipińska

Jajka niespodzianki
— Przemysław Ćwik

Jak nie kijem go, to rękawem
— Przemysław Ćwik

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.