Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 października 2023
w Esensji w Esensjopedii

Brian Helgeland
‹Zjadacz grzechów›

EKSTRAKT:10%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZjadacz grzechów
Tytuł oryginalnyThe Sin Eater
ReżyseriaBrian Helgeland
ZdjęciaNicola Pecorini
Scenariusz
ObsadaShannyn Sossamon, Heath Ledger, Mark Addy
MuzykaDavid Torn
Rok produkcji2003
Kraj produkcjiUSA
WWW
Gatunekgroza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Niewarte grzechu
[Brian Helgeland „Zjadacz grzechów” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Gdyby "Zjadacz..." wyszedł spod ręki jakiegoś nieudolnego patałacha, pewnie postawiłbym na durniu krechę i bojkotował każdy następny film. Ale Helgeland ma u mnie szczególne względy. I podejrzewam, iż nie tylko u mnie, trudno nie cenić faceta, który podpisał się pod skryptami do "L.A. Confidential" i "Rzeki tajemnic", a prócz "Obłędnego rycerza" wyreżyserował jeszcze "Godzinę zemsty" - udany i bardzo stylowy kryminał z Gibsonem. Dlatego, w nadziei, że "Zjadacz..." był jednorazowym wybrykiem, rozgrzeszam i proszę, żeby to się więcej nie powtórzyło.

Piotr Dobry

Niewarte grzechu
[Brian Helgeland „Zjadacz grzechów” - recenzja]

Gdyby "Zjadacz..." wyszedł spod ręki jakiegoś nieudolnego patałacha, pewnie postawiłbym na durniu krechę i bojkotował każdy następny film. Ale Helgeland ma u mnie szczególne względy. I podejrzewam, iż nie tylko u mnie, trudno nie cenić faceta, który podpisał się pod skryptami do "L.A. Confidential" i "Rzeki tajemnic", a prócz "Obłędnego rycerza" wyreżyserował jeszcze "Godzinę zemsty" - udany i bardzo stylowy kryminał z Gibsonem. Dlatego, w nadziei, że "Zjadacz..." był jednorazowym wybrykiem, rozgrzeszam i proszę, żeby to się więcej nie powtórzyło.

Brian Helgeland
‹Zjadacz grzechów›

EKSTRAKT:10%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZjadacz grzechów
Tytuł oryginalnyThe Sin Eater
ReżyseriaBrian Helgeland
ZdjęciaNicola Pecorini
Scenariusz
ObsadaShannyn Sossamon, Heath Ledger, Mark Addy
MuzykaDavid Torn
Rok produkcji2003
Kraj produkcjiUSA
WWW
Gatunekgroza / horror
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Pamiętacie może "Obłędnego rycerza" w reżyserii niejakiego Briana Helgelanda? Tak, to ta sympatyczna komedia przygodowa o średniowiecznych turniejach, przebiegających w rytmie współczesnych rockowych hitów. Dzielnego rycerza grał tam Heath Ledger, Mark Addy wcielał się w postać przyjaciela dzielnego rycerza, a Shannyn Sossamon była obiektem pożądania dzielnego rycerza. I oto mamy rzecz niebywałą. Na ekrany wchodzi horror "Zjadacz grzechów" tegoż samego Helgelanda. Dzielnego księdza gra tu Heath Ledger, Mark Addy wciela się w postać przyjaciela dzielnego księdza, a Shannyn Sossamon jest... obiektem pożądania dzielnego księdza. Powtórka z solidnej rozrywki?
Otóż nie. "Zjadacz..." nader dobitnie potwierdza, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Nawet ze sprawdzonymi przyjaciółmi i nawet jeśli robi się nie sequel, a skrajnie inny film. Jestem w stanie zrozumieć, iż wyżej wymienieni artyści polubili się na planie "Obłędnego..." tak bardzo, że zapragnęli spłodzić coś razem ponownie, lecz na litość, samo towarzyskie spotkanie nie usprawiedliwia powstania tak okropnego gniotu. Że absolutnie niestraszny, to jeszcze małe piwo, bo w sumie jaki teraz horror jest straszny? Ale że nudny, prymitywny, kiepsko zagrany, źle wyreżyserowany i pozbawiony scenariusza, to już problem.
Czego tu, proszę szacownych czytelników, nie ma. Egzorcyzmy, demony, innowiercy, piekielne wizje, dyskoteka dla satanistów, wisielcy znający odpowiedź na każde pytanie, transwestyci, psychicznie chora malarka, ksiądz zakochany w psychicznie chorej malarce, Czarny Papież, czyli sam Peter "Robocop" Weller oraz tytułowy Zjadacz Grzechów - gość trudniący się wysysaniem występków z umierających osób. Wszystko? A skądże, wymieniłem dopiero z jedną trzecią wątków, z czego znikomą część stanowią te, na które poznamy odpowiedź. Pozostałe urywają się równie szybko, co się pojawiły, tworząc, wespół z permanentnie bezmyślnymi dialogami, najgorszy film grozy 2003, a może i najgorszy w całej historii horroru. Nie twierdzę, że na pewno, z tego prostego powodu, że wszystkich nie oglądałem, ale wiem jedno - pięćdziesiąty klon "Dzieci Kukurydzy" bije "Zjadacza Grzechów" na głowę. Tam jest głupio, ale chociaż śmiesznie, tutaj - głupio i śmiertelnie poważnie.
Gdyby "Zjadacz..." wyszedł spod ręki jakiegoś nieudolnego patałacha, pewnie postawiłbym na durniu krechę i bojkotował każdy następny film. Ale Helgeland ma u mnie szczególne względy. I podejrzewam, iż nie tylko u mnie, trudno nie cenić faceta, który podpisał się pod skryptami do "L.A. Confidential" i "Rzeki tajemnic", a prócz "Obłędnego rycerza" wyreżyserował jeszcze "Godzinę zemsty" - udany i bardzo stylowy kryminał z Gibsonem. Dlatego, w nadziei, że "Zjadacz..." był jednorazowym wybrykiem, rozgrzeszam i proszę, żeby to się więcej nie powtórzyło. A za pokutę w zupełności wystarczy przynajmniej dwukrotne obejrzenie swego najnowszego filmu.
koniec
1 listopada 2003

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fundacja: Sez. 2. odc. 1. Tylko szaleniec może być wielkim człowiekiem
Marcin Mroziuk

2 X 2023

W poprzednim sezonie widzieliśmy , jak pierwszy kryzys przewidziany przez Hariego Seldona został zażegnany dzięki Salvor Hardin. Wszystko wskazuje na to, że z kolejnym znów zmierzy się ona, tyle że wraz ze swoją matką. Można się też spodziewać, że istotną rolę w nadchodzących wydarzeniach odegra też cyfrowa wersja świadomości twórcy psychohistorii.

więcej »

East Side Story: Miłość nie wszystko wybacza
Sebastian Chosiński

1 X 2023

Miłość musi być! Z takiego założenia wychodzi uzbecki reżyser Hilol Nasimow. Obojętnie czy kręci film o współczesnej wojnie z przemytnikami i terrorystami (jak w „Hayocie”), czy też o Wielkiej Ojczyźnianej – jak, przynajmniej częściowo, w omawianym dzisiaj „Dziedzictwie” – nie może zabraknąć w nich rozbudowanego wątku melodramatycznego. Tym razem staje się on pretekstem do snucia wspomnień o niełatwym losie Uzbeków i Kazachów.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Niełatwo być geologiem
Sebastian Chosiński

27 IX 2023

Choć pustynia Kara-kum znajdowała się tysiące kilometrów od głównych frontów wojny niemiecko-radzieckiej, to i tam dotarli hitlerowscy dywersanci, którym na dodatek sprzyjały niedobitki miejscowych basmaczy. O takiej właśnie akcji niemieckiego wywiadu opowiada w „Gorących szlakach” uzbecki reżyser Jułdasz Agzamow.

więcej »

Polecamy

Warzywny dramat

Z filmu wyjęte:

Warzywny dramat
— Jarosław Loretz

Międzygwiezdne fotele w natarciu
— Jarosław Loretz

Peregrynacje wyssane z palca
— Jarosław Loretz

Podróże międzygwiezdne de luxe
— Jarosław Loretz

E.T. wersja hard
— Jarosław Loretz

Ogrodowy nielot
— Jarosław Loretz

Mumii podejście drugie
— Jarosław Loretz

Mumia z gwiazd
— Jarosław Loretz

Pracownik idealny
— Jarosław Loretz

Niech się mury… drzewią?
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż twórcy

Esensja ogląda: Październik 2015 (1)
— Grzegorz Fortuna, Gabriel Krawczyk, Jarosław Loretz, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Miłość, zbroje i rock’and’roll
— Eryk Remiezowicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.