Niewielkie połowy, sieci zerwane, ogromne ciemne kształty pod powierzchnią wody. Czy tajemnicza wielka istota to morski smok Mildor? Czy może ogromne morskie stworzenie to efekt magicznych eksperymentów? Tajemnicę należy rozwiązać jak najszybciej, specjalne fundusze na wyprawę i najnowocześniejszy sprzęt są już przygotowywane przez rząd, tylko kto stanie za sterami i rozwiąże zagadkę? Prócz sławy bohatera istnieje możliwość na najważniejsze odkrycie biologiczne stulecia!

Niskie połowy są skorelowane z powstaniem ogromnej fabryki mebli. Cóż za tajemnicza substancja jest wypuszczana do wód zatoki? Skoro ryby są trute, to czy nie powinno być śniętych zwłok albo chociaż resztek? Czy ktoś specjalnie je usuwa? Na pewno trzeba rozwiązać tę zagadkę.

Połów pstrągów stał się nową modą, jednak wymaga on odsłonięcia smukłych arystokratycznych nóg! Skandal wisi w powietrzu, podobno sama królowa chce spróbować sił w tej dyscyplinie.

Zaczął się sezon na pstrągi, wielkie przygotowania, wszystkie sklepy wędkarskie są okupowane, nagrodą ma być legendarny włochaty łosoś. Sama królowa chce go podarować jako nagrodę. Legenda głosi, jakoby zapewniał on niebywały spryt i intelekt! Wszystkie technologiczne chwyty dozwolone, te bardziej scylijskie również.

Otwarta wojna między kompaniami rybnymi! Z małego konfliktu między trawlerami może się to przerodzić w konflikt międzynarodowy. Szczególnie, że podobno ktoś rozprowadza broń, a ślady prowadzą do Qurinalle.

Wotańskie trawlery wypakowane łososiami! Czy tajemnicze zmniejszenie się połowów to sprawka znienawidzonej Wotanii? Niektórzy widzieli ogromną, żelazną sieć rozciągającą się na morzu i uniemożliwiającą przekroczenie jej rybom! Czy to jakiś pokrętny plan szalonego naukowca chcącego złapać ogromne ilości ryb do wytworzenia najniebezpieczniejszej smrodliwej bomby, przy której lyonesski smog to perfuma?

Kłopotliwy akcent w połączeniu z wotańskim prowadzi do katastrofy! Wotańskie zaklęcia technomagiczne przywołują gremliny, komunikaty nadawane przez zarządców portów są na tyle niezrozumiałe, że powodują katastrofy, ktoś musi zmienić akcent całego regionu, inaczej chaos rozgorzeje na dobre. Czy istnieją na tyle potężne zaklęcia?!

Bójki pojawiają się coraz częściej, podobno ma to coś wspólnego z tajemniczą postacią przechadzającą się wrzosowiskami nocą i zbierającą coś z łąki. Czyżby jakaś niziołcza wiedźma szykowała potężniejszy urok i na razie prowadziła próby?

Skąd tak niskie grzywny? Dlaczego nie ujawniono nazwisk uczestników? Czyżby zamieszane w to były wyższe sfery? Chodzą pogłoski, jakoby wszystko poszło o wyniki w zakładach o złowienie największego pstrąga. Reporterzy nie dają za wygraną i szukają tożsamości osób uczestniczących w bójkach. Czyjaś reputacja jest zagrożona.

Pigułki przeczyszczające wpadły w ręce ulicznych rozrabiaków, czyli młodych trolli. Gang wrzuca je do licznych ujęć wody i do herbat dam i dżentelmenów. Nieprzyjemna i napięta atmosfera na salonach. Kto powstrzyma to szaleństwo spowodowane przez trolle?!

Fabryka pigułek podobno zatruwa odpadami wschodnie wybrzeże, trzeba zaradzić ciężkiej sytuacji. Bez pigułek nie da się normalnie funkcjonować, szczególnie gdy zbliża się wielkimi krokami przyjęcie u Diuka Borehill, które słynie z ciężkostrawnych posiłków! Zamknięcie fabryki grozi niestrawnościami i poważnymi gafami na salonach.