Po komiks marsz: Czerwiec 2011Jak na czerwiec, nie jest źle. Jednocześnie bijemy się w piersi i nadrabiamy zaległości, jako że w polecankach majowych kilka ciekawych pozycji umknęło naszej uwadze.
Esensja KomiksPo komiks marsz: Czerwiec 2011Jak na czerwiec, nie jest źle. Jednocześnie bijemy się w piersi i nadrabiamy zaległości, jako że w polecankach majowych kilka ciekawych pozycji umknęło naszej uwadze. Cykl ten ma za zadanie przybliżyć czytelnikom najciekawsze komiksowe nowości, które w nadchodzącym miesiącu trafią na księgarskie półki. „Esensja” podpowiada, w które tytuły warto zainwestować czas i pieniądze. Nie dajemy gwarancji, że wszystkie polecone przez nas pozycje są genialne lub przynajmniej wybitne – niektóre mogą być tylko dobre. W zwięzłym uzasadnieniu obok okładki każdego z dzieł podajemy powody, dla których dany komiks znalazł się w naszym prestiżowym zestawieniu najciekawszych premier nadchodzącego miesiąca. Pozostałe zapowiedzi i nowości znajdziecie tutaj, a jeśli jakiś ważny, ciekawy komiks umknął naszej uwadze, wytknijcie nam to w komentarzach poniżej. NOWOŚCI: ![]()
Wyszukaj / Kup Przez wielu uważana za najlepszą w serii, druga część ukazuje nam niepokornego kosmicznego detektywa od zupełnie nowej strony. Z wesołego zabijaki stał się zamkniętym w sobie mścicielem. „Sam przeciw wszystkim” w formacie A4 i po bardzo przystępnej cenie. Dlaczego nie? Komiksy z obszaru hiszpańskojęzycznego były dotychczas domeną Taurusa. W ramach serii „Zebra” także i Egmont sięgnął po mniej znanych u nas twórców z tego kręgu kulturowego. „Carlos Gardel” to pozornie biograficzna opowieść o słynnym argentyńskim piosenkarzu; w rzeczywistości jest nostalgiczną podróżą obydwu autorów po Buenos Aires i Argentynie z czasów ich młodości. Dla miłośników tanga, klimatów latynoamerykańskich i czarno-białych plansz. Mający najwyraźniej polskie korzenie Rich Koslowski to amerykański komiksiarz tworzący głównie humorystyczne powieści graficzne, takie jak: „The 3 Geeks”, „Geeksville” (nominowanej do Eisner Award) czy „Sonic The Hedgehog”. „Trzy palce” to utrzymana w tonacjach czarnego humoru historia o próbujących zrobić karierę w Hollywood bohaterach… filmów rysunkowych (coś jak animki z „Kosmicznego meczu” albo Królik Roger). Rzecz dzieje się latach trzydziestych i czterdziestych ubiegłego wieku. A poza głównym bohaterem, Szczurem Rickey, występują postaci o znajomo brzmiących imionach – Świnka Portly, Kaczor Dapper i Królik Buggy. Luca „Torpedo” Torelli i jego niezbyt rozgarnięty pomocnik Rascal powracają po raz piąty. Niby wiemy, czego się spodziewać, ale… Część trzecia doprowadzała niektóre wątki do skrajności, część czwarta bywała postmodernistyczną zgrywą – w jakim kierunku autorzy tym razem poprowadzą włoskiego zabójcę? ZALEGŁOŚCI: Małe miasto, niesamowite zagrożenie, rosnąca liczba ofiar i młoda bohaterka. Tym razem jednak to nie Ameryka, w której takie warunki życiowe są często spotykane, ale Japonia, a zamiast potwora żyjącego na diecie z nastolatek mamy coś znacznie bardziej niezrozumiałego: miejscowość, którą atakuje obsesja na punkcie spirali. Najpierw pojawiają się w naturze: dym z komina i woda tak niewinnie się zwijają; potem zarażają umysły. Wreszcie mimo oporu materii coś skręca w spiralę ludzkie ciało. Dalej jest jeszcze dziwniej. Autor – Junji Ito – w ojczystej Japonii zasłynął jako autor mangowych horrorów i niesamowitych opowieści. Na podstawie niektórych, w tym i „Uzumaki”, nakręcono filmy. Wielbiciele japońskiego komiksu mają zatem okazję spróbować strachu po japońsku w wykonaniu specjalisty. Do czego mogą doprowadzić wybujałe ambicje zdolnej, ale jeszcze nieznanej pisarki, które pchnęły ją do zawarcia paktu z siłami ciemności? Czym może skończyć się przybycie do niewielkiego miasteczka małego, zabawnego i pozornie niegroźnego demona? Rzecz dla wielbicieli charakterystycznej kreski i akwarelowych kolorów autora „Trupa i sofy”. Pierwsza cześć „Berlin. Miasto kamieni”, która zyskała wysoką ocenę naszego recenzenta, to komiksowa opowieść o historii stolicy Niemiec w czasach Republiki Weimarskiej. Oglądamy ją z perspektywy Marthe Müller, studentki akademii sztuk pięknych oraz dziennikarza Kurta Severinga. Do gry wejdzie także murzyńska kapela jazzowa, a album zakończy się w momencie, gdy wybory wygra parta nazistowska. Nie ma żadnych podstaw, aby sądzić, że tom drugi jest gorszy od pierwszego. Polecamy. ![]() 2 czerwca 2011 |
W drugim zeszycie „Batmana” (nr 1/91) wydanym przez TM-Semic ponownie spotykamy Jokera. Tyle tylko, że nie ma twarzy Jacka Nicholsona, za to przepełnia go szaleństwo, będące znakiem firmowym Alana Moore′a.
więcej »Jedną serię Briana K. Vaughana już czytaliśmy. To właśnie nią, czyli historią ostatniego mężczyzny na Ziemi, utorował sobie drogę do sukcesu. W połowie tejże drogi autor rozpoczął prace nad inną, równie głośną serią – pięćdziesięcioodcinkowa „Ex Machina” od pewnego czasu jest już na naszym rynku.
więcej »Złapaliśmy małe opóźnienie z publikacją majowych polecanek komiksowych. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Do ostatniej chwili pojawiały się kolejne zapowiedzi i udało nam się ich uwzględnić naprawdę dużo.
więcej »Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński
Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński
Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński
Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński
Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński
Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński
Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński
To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński
Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński
Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński
Po komiks marsz: Sierpień 2018
— Esensja Komiks
Najlepsze komiksy 2011 roku
— Esensja
Wybieramy komiks roku 2011 – nominacje
— Esensja
Prezenty świąteczne 2011: 21 komiksów pod choinkę
— Esensja
Lista Przebojów Komiksowych: Notowanie IV (wrzesień 2011)
— Esensja
Głupi ma szczęście
— Konrad Wągrowski
Problemy z tożsamością
— Sebastian Chosiński
Historia w obrazkach: Bohaterowie na rozdrożu
— Sebastian Chosiński
Esensja czyta dymki: Lipiec 2011
— Esensja
Jak zabrali nam Kovala
— Marcin Osuch
Maj 2023
— Sebastian Chosiński, Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski
Kwiecień 2023
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
Marzec 2023
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
Luty 2023
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
Styczeń 2023
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
Grudzień 2022
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
Listopad 2022
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady
Październik 2022
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
Wrzesień 2022
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
Sierpień 2022
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
Kobiety Dzikiego Zachodu
— Maciej Jasiński
Ach, ta Cicca!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Funky, Brenda, Ais i Satham grają fair
— Konrad Wągrowski
Historia w obrazkach: Gdy sił brakuje na ostatniej prostej…
— Sebastian Chosiński
Pani od seksu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Nostalgiczne spojrzenie na… przyszłość
— Paweł Ciołkiewicz
Esensja czyta dymki: Październik 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski
Po prostu Relax!
— Marcin Osuch
Kapitan Żbik: Miłość, która prowadzi na manowce
— Sebastian Chosiński
Esensja czyta dymki: Kwiecień 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski
KOMIKSoTEKA podczas Komiksowej Warszawy
— Esensja Komiks
Najlepsze komiksy 2022 roku
— Esensja Komiks
Komiks Roku 2022 – nominacje
— Esensja Komiks
Prezenty świąteczne 2022: Prezenty komiksowe
— Esensja Komiks
Spotkania autorskie podczas „Niech żyje komiks!”
— Esensja Komiks
Najlepsze komiksy 2021 roku
— Esensja Komiks
Najlepsze komiksy 2021 – nominacje
— Esensja Komiks
Prezenty świąteczne 2021: Komiksy
— Esensja Komiks
Najlepsze komiksy 2020 roku
— Esensja Komiks
Komiks roku 2020 - nominacje
— Esensja Komiks
słaby miesiąc, oprócz Uzumaki jak dla mnie tu nic ciekawego nie ma :(