Kadr, który…: Upiorna dziewusiaEle mele dudki, wampirek malutki… Do tego goryle we mgle. Yyy, chciałam powiedzieć, agenci
Agnieszka ‘Achika’ SzadyKadr, który…: Upiorna dziewusiaEle mele dudki, wampirek malutki… Do tego goryle we mgle. Yyy, chciałam powiedzieć, agenci Jak właściwie nazywa się nasz cykl? Kadr, który mi się podoba? Kadr, który zrobił na mnie wrażenie? Ten zrobił, aczkolwiek bardzo mieszane. Choć kolorystyka i kompozycja są wręcz medalowe, to postaci dziewczynek przyprawiły mnie o lekkie dreszcze. Szczególnie ta, która podskakuje przy wprawianiu bączka w ruch za pomocą szarpnięcia sznurkiem. O ile jej siostra czy koleżanka siedząca w kucki ma dziwną i niezbyt dziecinną twarz, to podskakiwaczka wygląda wręcz upiornie. Dziwna poza i proporcje kończyn (rysownik niepotrzebnie skrócił perspektywę wyciągniętej nogi), no i jeszcze ten uśmiech, sprawiający wrażenie, że za chwilę wysuną się spiczaste kły… Akurat dobre towarzystwo dla naradzających się w tle carskich agentów. Agenci, choć prawie niewidoczni, są tak naprawdę jedynymi istotnymi postaciami w tym kadrze – cała reszta to „dekoracje”, o których z takim uznaniem pisałam poprzednio. Londyn w „Chłopcach z Baker Street” jest miastem tłocznym i pełnym życia, a zatem w parku nawet przy niezbyt sprzyjającej aurze muszą pojawić się ludzie. Kompozycja jest przemyślana: pierwszy plan (dziewczynki) i drugi (konny patrol policji) flankują centralnie ustawionych agentów, których sylwetki niemal giną we mgle, w dodatku przytłoczone dymkiem. Daje to poczucie głębi przestrzennej. ![]() 24 grudnia 2020 |
W tomie „Wielki turniej” osią akcji są walki baranów oraz starania Kajka i Kokosza o zdobycie odpowiedniego zawodnika. Po wielu perypetiach delegacja Mirmiłowa przybywa do stolicy. Gród kipi życiem i nieważne, że składa się z kilkudziesięciu drewnianych chatek…
więcej »Pierwsze w tym roku polecanki komiksowe. Zwracamy uwagę na powrót Corto Maltese, Kajka i Kokosza, Chrononautów. Wbrew pozorom, komiksowy styczeń szykuje się interesująco.
więcej »„A jak wyłupiesz prąd i benzynę…”, czyli Tytus wyprzedza swoją epokę!
więcej »Umarł król, niech żyje król!
— Marcin Osuch
Gryzonie zemsty
— Marcin Osuch
Zanim pojawił się wiedźmin
— Marcin Osuch
Od gór do morza
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Telewizor w technologii bezlampowej i bezwszystkoinnej
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Google search: katana rapier co lepsze
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Wielorybe(re)k
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
UFO, czyli NOL
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Chłopcy z Baker Street na jakiejś innej street
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
W krainie latających siekier…
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Gdzie Cię boli?
— Wojciech Gołąbowski
Ocena raczej kijowa
— Wojciech Gołąbowski
Siła magnum
— Wojciech Gołąbowski
Maszyna, która nie robi „ping”
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
To życie mija, nie ja
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Bezimienna pani ceramicznych robotów
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Tony Stark jako syrenka w ciąży
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Krótko o komiksach: Urwisy z Piekarskiej i rewolucja
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Miejsca, które warto odwiedzić: Roosevelt jest królem, a czołg skoczkiem
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Krótko o komiksach: Panna detektywówna i przypinane pośladki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Krótko o komiksach: Ratunku, mój wół poniósł!
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Frodo w okopach wojny z Wiecznymi Prusami
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Krótko o komiksach: Kwiaty wyrastają z oczu…
— Agnieszka ‘Achika’ Szady