Kadr, który…: Google search: katana rapier co lepszeChyba każdy, kto interesuje się bronią białą i/lub kulturą Japonii, zadał lub usłyszał pytanie, czy uzbrojony w katanę samuraj pokonałby średniowiecznego rycerza. A sarmatę z karabelą? A Aramisa z rapierem? A Zawadę z floretem?… I tak dalej. A tymczasem pytanie powinno brzmieć: JAKI samuraj. Oczywiście Usagi Yojimbo!
Agnieszka ‘Achika’ SzadyKadr, który…: Google search: katana rapier co lepszeChyba każdy, kto interesuje się bronią białą i/lub kulturą Japonii, zadał lub usłyszał pytanie, czy uzbrojony w katanę samuraj pokonałby średniowiecznego rycerza. A sarmatę z karabelą? A Aramisa z rapierem? A Zawadę z floretem?… I tak dalej. A tymczasem pytanie powinno brzmieć: JAKI samuraj. Oczywiście Usagi Yojimbo! Jednoznacznej odpowiedzi nie ma – ja słyszałam między innymi: „zależnie od opancerzenia”, „zależnie od tego, kto miałby szansę zadać pierwszy cios” oraz „to zależy”. Historia jakoś nie przechowała opisów tego typu starć, co zapewne ma wiele wspólnego z faktem, że Japonia epoki katan i samurajów była na świat zewnętrzny zamknięta szczelnie niczym ostryga. W tomie „Złodzieje i szpiedzy” w opowieści „Śmierć mistrza herbaty” Stan Sakai przedstawia wyimaginowany pojedynek zarozumiałego hiszpańskiego szermierza z podwładnym goszczącego go daimyo. Gajdzin wygrał, jednak jego cyniczne i okrutne postępowanie w kwestii obiecanej nagrody finalnie ściągnęło nań karę z ręki nemezis wszystkich złoli, czyli Usagiego. Polskie fora dyskusyjne historyków, kowali i miłośników broni od lat kipią dyskusjami dotyczącymi „porównywania nieporównywalnego”, jak wyraził się użytkownik Adalbertus, jednak ze zrozumiałych przyczyn dotyczy to głównie szabli1). Porównywanie jest istotnie trudne, począwszy od technologii wykonywania (Japonia jest uboga w rudy żelaza i metalurgia nie rozwijała się tak prężnie, jak w Europie) po styl walki2), wymuszany między innymi tym, czy ostrze nadaje się do blokowania, czy też jest na to zbyt kruche. A że rapierem walczy się jeszcze inaczej, trzeba by sprawdzić w krajach, gdzie ten typ broni był powszechnie stosowany. Czy ktoś tutaj zna hiszpański?… ![]() 31 grudnia 2020 |
W tomie „Wielki turniej” osią akcji są walki baranów oraz starania Kajka i Kokosza o zdobycie odpowiedniego zawodnika. Po wielu perypetiach delegacja Mirmiłowa przybywa do stolicy. Gród kipi życiem i nieważne, że składa się z kilkudziesięciu drewnianych chatek…
więcej »Pierwsze w tym roku polecanki komiksowe. Zwracamy uwagę na powrót Corto Maltese, Kajka i Kokosza, Chrononautów. Wbrew pozorom, komiksowy styczeń szykuje się interesująco.
więcej »„A jak wyłupiesz prąd i benzynę…”, czyli Tytus wyprzedza swoją epokę!
więcej »Umarł król, niech żyje król!
— Marcin Osuch
Gryzonie zemsty
— Marcin Osuch
Zanim pojawił się wiedźmin
— Marcin Osuch
Od gór do morza
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Telewizor w technologii bezlampowej i bezwszystkoinnej
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Upiorna dziewusia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Wielorybe(re)k
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
UFO, czyli NOL
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Chłopcy z Baker Street na jakiejś innej street
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
W krainie latających siekier…
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Gdzie Cię boli?
— Wojciech Gołąbowski
Ocena raczej kijowa
— Wojciech Gołąbowski
Siła magnum
— Wojciech Gołąbowski
Maszyna, która nie robi „ping”
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
To życie mija, nie ja
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Bezimienna pani ceramicznych robotów
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Tony Stark jako syrenka w ciąży
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Krótko o komiksach: Urwisy z Piekarskiej i rewolucja
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Miejsca, które warto odwiedzić: Roosevelt jest królem, a czołg skoczkiem
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Krótko o komiksach: Panna detektywówna i przypinane pośladki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Krótko o komiksach: Ratunku, mój wół poniósł!
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Frodo w okopach wojny z Wiecznymi Prusami
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Krótko o komiksach: Kwiaty wyrastają z oczu…
— Agnieszka ‘Achika’ Szady