Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 czerwca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

  • Baltimore #1
    Mike Mignola, Christopher Golden; Ben Stenbeck
  • Jack z Baśni #1
    Bill Willingham, Lilah Sturges; Tony Akins, Steve Leialoha, Andrew Pepoy
  • Beniamin i Beniamina
    René Goscinny; Albert Uderzo
  • JLA. Wieża Babel
    Mark Waid, D. Curtis Johnson, Devin Grayson; Howard Porter, Arnie Jorgensen, Mark Pajarillo, Steve Scott, Pablo Raimondi
więcej »

Tytus, Romek i A’Tomek: The Best of Papcio Chmiel

Esensja.pl
Esensja.pl
Henryka Jerzego Chmielewskiego nie ma już z nami, ale wciąż będzie z żył w naszej pamięci, dzięki swojej twórczości. Także dlatego, że sam stał się jej bohaterem jako Papcio Chmiel. Zapraszam na tekst wspominkowy poświęcony epizodom, w których się pojawił.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tytus, Romek i A’Tomek: The Best of Papcio Chmiel

Henryka Jerzego Chmielewskiego nie ma już z nami, ale wciąż będzie z żył w naszej pamięci, dzięki swojej twórczości. Także dlatego, że sam stał się jej bohaterem jako Papcio Chmiel. Zapraszam na tekst wspominkowy poświęcony epizodom, w których się pojawił.
Księga I (od wydania 2): Papcio tworzy Tytusa
Jak powszechnie wiadomo, Tytus powstał przypadkiem z plamy tuszu, która rozlała się Papciowi, i którą to poprawił na zasadzie wolnych skojarzeń… A, nie, wróć. Taki początek otrzymało dopiero drugie wydanie Księgi I „Tytusa, Romka i A’Tomka”. Oryginalnie wcale nie spotykamy Papcia Chmiela, a człekokształtny nudzi się, przesiadując w bramie, skąd do harcerskiego zastępu werbują go Romek i A’Tomek. Natomiast dzięki „Księdze O” wydanej przez Egmont, zbierającej archiwalne komiksy ze „Świata Młodych”, dowiedzieliśmy się, że Tytus jest przybyszem z kosmosu.
• • •
Księga X: Papcio wzywa do nowych przygód
Jeśli weźmiemy pod uwagę, że Papcio Chmiel pojawił się dopiero w drugim wydaniu pierwszego albumu, to jego debiut komiksowy nastąpił dopiero w Księdze X, w której wzywa Tytusa, Romka i A’Tomka do nowych przygód. Składają oni przysięgę, ślubując na „Księgę humoru”, o treści: „obiecujemy brać udział we wszystkich wymyślonych przez Papcia przygodach: w powietrzu, na ziemi, w wodzie, gdziekolwiek nas Papcio narysuje”.
• • •
Księga XVIII: Papcio o zabijaniu duszy artysty
Od tej części Papcio będzie siebie portretował już dość regularnie. W Księdze XVIII jest doświadczonym mentorem, który pomaga zgłębić Tytusowi meandry sztuki graficznej. Krytykuje Romka, gdy ten chce, by Tytus przerysowywał amerykańskie komiksy. Mówi, że „przerysowywanie cudzych dzieł zabija duszę artysty. Artysta musi być niepowtarzalną indywidualnością”. Papcio bez wątpienia takim artystą był.
• • •
Księga XVIII: W pracowni u Papcia
Pozostajemy przy Księdze XVIII, by zajrzeć do pracowni Chmielewskiego. Znajduje się ona na poddaszu i robi wrażenie artystycznym nieładem. Ale to tylko zmyłka, ponieważ każdy sprzęt, jaki się w niej znajduje ma swoje zastosowanie przy tworzeniu komiksów.
• • •
Księga XXI: Papcio przynosi nalewkę ze spirytusu na mrówkach
Po tym, jak Tytus posatnowił się zahibernować, by doczekać czasów, kiedy nie będzie się musiał uczyć, nie może dojść do siebie i jego koledzy wzywają Papcia na pomoc. Ten, uważając, że skoro nasz bohater nie jest w pełni człowiekiem, potrzebuje nieludzkiej kuracji, proponuje nalewkę ze spirytusu na mrówkach. Przy okazji dowiadujemy się, że ocaliła ona życie pradziadowi autora w czasie kampanii napoleońskiej w 1812 roku, kiedy zamarzł pod Moskwą.
• • •
Księga XXII: Papcio o portrecie pamięciowym
Tytus ma zostać agentem, w tym celu musi potrafić opisywać poszukiwane osoby. Udaje się więc do Papcia, by ten poinstruował go, w jaki sposób tworzy się portret pamięciowy. Czyli znów przydało się doświadczenie malarskie.
• • •
Księga XXIV: Papcio projektuje kamuflaż na każdą okazję ze skóry kameleona
Wracamy do pracowni Papcia Chmiela. Odwiedzają go tam nasi bohaterowie. Przez te kilka lat, jakie minęły od premiery Księgi XVIII niewiele się zmieniła, z jednym wyjątkiem. Przybyła w niej huśtawka. Przy okazji jesteśmy świadkami tworzenia projektu derki maskującej na bazie skóry kameleona. Przepis: „z kameleona zdejm skórkę suszoną, zetrzyj na proszek substancję oną, epoksydowej dodaj żywicy, kawałek tęczy rozrób w miednicy… dalej tajne”.
• • •
Księga XXV: Papcio ożywia narzeczoną dla Tytusa
Jednym z najbardziej kontrowersyjnych pomysłów w historii przygód Tytusa było jego ożenienie. Nastąpiło to w Księdze XXV. Jego wybranka również stanowiła ożywiony obraz. Papcio w tym celu użył zaklęcia: „pędzel, pióro, tusz, z rysunku się żywa rusz”.
• • •
Księga XXIX: Papcia pokiełbasiło
Dla tych, którzy przestali w pewnym momencie śledzić przygody Tytusa, podpowiem, że Księga XXIX posiada potoczną nazwę „Tytus piernikarzem”. Na jej początku widzimy, jak nasi bohaterowie zostali przeniesieni do średniowiecza, by piec pierniki, na co urażony Romek stwierdził, że Papcia „pokiełbasiło we łbie na stare lata”. Po czym otrzymujemy wizualizację owych kiełbas wystających z głowy autora (wśród nich są takie gatunki, jak: żywiecka, serdelowa, sejmowa, łapówkowa, korupcyjna, szkolna i wyborcza).
• • •
Księga XXX: Papcio przed i po ćwiczeniach zleconych przez Tytusa
Przedostatnia regularna Księga „Tytusa, Romka i A’Tomka”, nazywana „wyprawą po Owoce Chichotu”. Widzimy w niej Papcia, który dostał „brzuszka” od ślęczenia nad rysownicą. Tytus bierze go więc w obroty, bo jak wiadomo „w zdrowym ciele, zdrowe cielę… to znaczy, zdrowy duch”. Po zaleconych biegach, ćwiczeniach z piłką, czy zwisaniu na trzepaku, autor szybko odzyskał tężyznę fizyczną.
koniec
1 kwietnia 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Nie przegap: Maj 2023
Esensja

31 V 2023

Powoli zbliżają się wakacje – co ciekawego warto spakować do waszych pleckaów i walizek?

więcej »

Dekada TM-Semic: Było raz dwóch szaleńców w domu wariatów
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

24 V 2023

W drugim zeszycie „Batmana” (nr 1/91) wydanym przez TM-Semic ponownie spotykamy Jokera. Tyle tylko, że nie ma twarzy Jacka Nicholsona, za to przepełnia go szaleństwo, będące znakiem firmowym Alana Moore′a.

więcej »

Niekoniecznie jasno pisane: Superbohater zza biurka
Marcin Knyszyński

21 V 2023

Jedną serię Briana K. Vaughana już czytaliśmy. To właśnie nią, czyli historią ostatniego mężczyzny na Ziemi, utorował sobie drogę do sukcesu. W połowie tejże drogi autor rozpoczął prace nad inną, równie głośną serią – pięćdziesięcioodcinkowa „Ex Machina” od pewnego czasu jest już na naszym rynku.

więcej »

Polecamy

Superbohater zza biurka

Niekoniecznie jasno pisane:

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż autora

Legendy i ich legendy
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pink Floyd w XXI wieku: Szlifowanie ejtisowych naleciałości
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Rewolucja bez rewolucji
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dekada TM-Semic: Było raz dwóch szaleńców w domu wariatów
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kolekcja z Kolekcjonerem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pink Floyd w XXI wieku: Zagraj to jeszcze raz, Nick
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Po komiks marsz: Maj 2023
— Sebastian Chosiński, Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Uwaga, przyspieszamy!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Kwiecień 2023
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Choroby współistniejące
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.