EKSTRAKT: | 50% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Kriss de Valnor #1: Nie zapominam o niczym |
Scenariusz | Yves Sente |
Data wydania | grudzień 2010 |
Rysunki | Giulio de Vita |
Wydawca | Egmont |
Cykl | Kriss de Valnor |
ISBN | 978-83-237-4632-4 |
Gatunek | fantasy |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
O czymś chyba jednak zapomniałam |
EKSTRAKT: | 50% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Kriss de Valnor #1: Nie zapominam o niczym |
Scenariusz | Yves Sente |
Data wydania | grudzień 2010 |
Rysunki | Giulio de Vita |
Wydawca | Egmont |
Cykl | Kriss de Valnor |
ISBN | 978-83-237-4632-4 |
Gatunek | fantasy |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
@adi. Sigwald Sparzony. Nota bene to jest właśnie ten kuglarz, któremu pomaga Kriss w najnowszym albumie.
Do recenzenta.
"Jej cechą rozpoznawczą do tej pory była nie tylko bezwzględność, ale wspomniana wcześniej podstępność i notoryczna skłonność do zdrady, połączona z dumą i przekonaniem o własnej wyższości."
Owszem, ale w Łucznikach Kris dała się poznać jako przyjaciółka Sigwalda, więc pewna lojalność nawet ją cechowała (to samo tyczy się Thorgala-Shaigana). "zdradzała" osoby które od początku traktowała instrumentalnie albo które jej zwyczajnie podpadły, np. Tjal żałujący porzucenia Thorgala. Nie widzę tu specjalnie nieprzekonującej odmiany.
"Taką postacią mogłaby być jakaś upadła księżniczka czy wojowniczka z dalekich krain, nie natomiast zaszczuta dziewczynka, która w desperacji sięga po nóż."
Motyw trudnego dzieciństwa jest w tym albumie po prostu nachalny. Natomiast nie byłbym taki pewien, że zaszczute dziecko nie ma szansy wyrosnąć na aroganckiego twardziela. Myślę, że ktoś taki jak pedagog resocjalizacji może dysponować pewnym oglądem i stwierdzić czy to jest prawdopodobne. Geny w każdym razie też swoje robią.
Całkiem możliwe, że kolejne zeszyty specjalne „Wydziału 7” będą już zawsze ukazywać się po pięciu regularnych odcinkach serii: „Helena” ujrzała światło dzienne po piątej „Dobranocce”, natomiast „Import eksport” pojawia się po dziesiątych „Wilkach”. Tym razem Tomasz Kontny stworzył zbiór krótkich i bardzo różnorodnych – w treści i formie – historii, których wspólnym mianownikiem są członkowie tytułowego Wydziału 7 SB.
więcej »Ten komiks można by zrecenzować tak naprawdę dwukrotnie – negatywnie przez pierwszą część albumu i pozytywnie przez drugą.
więcej »Przyznajcie się, kiedy ostatnio mieliście kontakt z komiksem holenderskim? Dzięki wydawnictwu Lost in Time teraz macie okazję, a to za sprawą „Powrotu pszczołojada” Aimée de Jongh.
więcej »Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński
Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński
Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński
Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński
Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński
To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński
Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński
Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński
Samotni wśród bliskich
— Marcin Knyszyński
Gdy zło zwycięża…
— Marcin Knyszyński
Narodziny łagodnego potwora
— Jakub Gałka
Bestia okiełznana
— Sebastian Chosiński
Przygody drugoplanowe
— Jakub Gałka
Trzy siostry Thorgala
— Jakub Gałka
Kriss ma za co nienawidzić świata, ale co z tego?
— Konrad Wągrowski
Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski
Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski
Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski
Migające światła
— Konrad Wągrowski
Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski
Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski
Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski
Kac Vegas w Zakopanem
— Konrad Wągrowski
Żyje się tylko dziewięć razy
— Konrad Wągrowski
Pościgi, wybuchy, cięte dialogi
— Konrad Wągrowski
moim zdaniem powinni eksploatowac lata, które Kriss spędziła z tym jej "opiekunem" z blizną zamiast nosa (sorry, nie pomnę imienia). To jest kupa czasu, można niezłe eskapady dla nich dwojga narysować, a oni chcą od razu przejść ro jej spotkania z Thorgalem. Wszystko będzie po łebkach, jak zwykle, klimat się gdzieś pogubił.
Mam nadzieję, że Kriss chociaż wywinie jakiś numer tym z Walhalli, no bo chyba nie planują jej uniewinnić, co? to by dopiero było bez sensu i po co cała ta seria.