Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 marca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Richard Isanove, Paul Jenkins, Andy Kubert
‹Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #36: Wolverine: Geneza›

EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWielka Kolekcja Komiksów Marvela #36: Wolverine: Geneza
Tytuł oryginalnyWolverine: Origin
Scenariusz
Data wydania9 kwietnia 2014
RysunkiAndy Kubert, Richard Isanove
PrzekładTomasz Sidorkiewicz
Wydawca Hachette
CyklWielka Kolekcja Marvela
ISBN978-83-7739-785-5
Format172s. 170×260mm; oprawa twarda
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Marvel: Zanim narodził się Wolverine
[Richard Isanove, Paul Jenkins, Andy Kubert „Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #36: Wolverine: Geneza” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Są takie pozycje na rynku komiksowym, które, bez względu na liczbę wznowień, zawsze warto nabyć. Niewątpliwie należy do nich „Wolverine: Geneza”, publikowany w trzydziestym szóstym tomie Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Marvel: Zanim narodził się Wolverine
[Richard Isanove, Paul Jenkins, Andy Kubert „Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #36: Wolverine: Geneza” - recenzja]

Są takie pozycje na rynku komiksowym, które, bez względu na liczbę wznowień, zawsze warto nabyć. Niewątpliwie należy do nich „Wolverine: Geneza”, publikowany w trzydziestym szóstym tomie Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela.

Richard Isanove, Paul Jenkins, Andy Kubert
‹Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #36: Wolverine: Geneza›

EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWielka Kolekcja Komiksów Marvela #36: Wolverine: Geneza
Tytuł oryginalnyWolverine: Origin
Scenariusz
Data wydania9 kwietnia 2014
RysunkiAndy Kubert, Richard Isanove
PrzekładTomasz Sidorkiewicz
Wydawca Hachette
CyklWielka Kolekcja Marvela
ISBN978-83-7739-785-5
Format172s. 170×260mm; oprawa twarda
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Wolverine to bezsprzecznie jedna z najpopularniejszych postaci Marvela. Nic dziwnego. W przeciwieństwie do szeregu jednowymiarowych superbohaterów, wyróżnia go niejednoznaczność i przez lata skrzętnie skrywana tajemnica jego pochodzenia. Poza tym, nie oszukujmy się, ale chłopcy uwielbiają go, bo po prostu świetnie wygląda (pamiętam, jakie wrażenie na mnie zrobił, kiedy zadebiutował w Polsce w serii o Punisherze jako swojski Rosomak). Wszystko to sprawia, że każda publikacja z nim w roli głównej przyciąga czytelników.
Próby grzebania w jego przeszłości mogły mu jednak bardzo zaszkodzić. Tajemnica związana z jego pochodzeniem i z tym, w jaki sposób uzyskał swój szkielet z adamantum, pobudzała wyobraźnię. Istniała w końcu obawa, że wyjdą z tego ciepłe kluchy na miarę „Mrocznego widma”, kiedy to okazało się, że Darth Vader był irytującym blondaskiem z fryzurą „na pieczarkę”. Z drugiej strony, już raz to się kiedyś udało – i to z genialnym skutkiem – w klasycznej „Broni X”. Na szczęście Paul Jenkins, któremu powierzono zadanie napisania scenariusza „Genezy”, poszedł tym samym tropem, co Barry Windsor-Smith. Skoncentrował się jedynie na kilku elementach, wciąż pozostawiając sporo rzeczy niedopowiedzianych, a nawet postawił nowe, intrygujące pytania.
Kto by się bowiem spodziewał, że nasz bohater jest synem dziewiętnastowiecznego kanadyjskiego plantatora Howletta, a za młodu był słabym i chorowitym dzieckiem. Warto również dodać, że wcale nie miał na imię Logan, bo takowe nosił ogrodnik jego ojca. Jenkins pokazuje nam wnikliwie trudne relacje panujące w rodzinie Howlettów i to, jak dzieci stają się ich ofiarami. Wreszcie dochodzimy do momentu, kiedy u naszego bohatera po raz pierwszy pojawiają się objawy mutacji – z dłoni wychodzą szpony – i związanej z tym tragedii, zmuszającej młodego Howletta do opuszczenia rodzinnej posiadłości i przybrania nowego imienia.
Istotną kwestią jest również cały wachlarz interesujących postaci, zarówno pierwszo-, jak i drugoplanowych. Każda z nich ma własną historię i w istotny sposób wpływa na losy mutanta. Jest więc oschła emocjonalnie matka, wspaniały ojciec, apodyktyczny dziadek, odpychający, okrutny ogrodnik, a przede wszystkim najważniejsi w tym zestawie Pies – syn Logana – i niewinna Elizabeth, zmuszona w krótkim czasie z przestraszonej dziewczynki zmienić się w twardą, zdecydowaną kobietę. Sposób, w jaki splatają się ich losy, sprawia, że młody Wolverine tak naprawdę nie ma na nic wpływu, a wszelkie decyzje podejmowane są za niego. Koresponduje to ze współczesnymi jego przygodami i tym, że choć z pozoru wydaje się twardy i surowy, w rzeczywistości poddaje się ciągłej kontroli innych, bez względu na to, czy chodzi o Profesora X, czy naukowców, którzy przeprowadzali na nim biologiczne eksperymenty.
Mówiąc o „Genezie”, nie mogę nie wspomnieć o przepięknych, niezwykle plastycznych i czytelnych rysunkach Andy’ego Kuberta. Zrezygnował on z tradycyjnej metody nakładania tuszu, w związku z czym całość zyskała na lekkości i jeszcze lepiej oddaje ducha epoki. Robi równie wielkie wrażenie, kiedy śledzimy losy bohaterów w ogromnej posiadłości Howlettów, jak i kiedy akcja przenosi się w nieprzyjazne rejony dalekiej północy, rodem z powieści Jacka Londona.
Choć „Geneza” miała już u nas co najmniej dwie edycje (jako „Origin” – najpierw w postaci sześciu zeszytów, a następnie w wydaniu zbiorczym), to nie dziwię się, że znalazła się również w WKKM. Trudno bowiem wyobrazić sobie, by seria zrzeszająca najciekawsze pozycje ze świata Domu Pomysłów mogła obejść się bez niej. Do przeczytania nie tylko przez miłośników superbohaterów!
koniec
11 lipca 2015

Komentarze

12 VII 2015   23:16:33

'Zmuszona w krótkim czasie z przestraszonej dziewczynki zmienić się w twardą, zdecydowaną kobietę.' to raczej Rose, nie Elizabeth. Elizabeth, t oo ile pamietam 'oschła emocjonalnie matka'.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zamknięta w opowieści
Agata Włodarczyk

29 III 2023

Dzieci wychowywane w ośrodku badawczym, poddawane nieludzkim eksperymentom, obdarzone niewyobrażalnymi mocami – co się stanie, gdy uciekną? Co się stanie, gdy jedno z nich zostanie poddane takim manipulacjom, że straci poczucie rzeczywistości?

więcej »

Demony i halucynogenne grzybki
Sebastian Chosiński

27 III 2023

Całkiem możliwe, że kolejne zeszyty specjalne „Wydziału 7” będą już zawsze ukazywać się po pięciu regularnych odcinkach serii: „Helena” ujrzała światło dzienne po piątej „Dobranocce”, natomiast „Import eksport” pojawia się po dziesiątych „Wilkach”. Tym razem Tomasz Kontny stworzył zbiór krótkich i bardzo różnorodnych – w treści i formie – historii, których wspólnym mianownikiem są członkowie tytułowego Wydziału 7 SB.

więcej »

Pół na pół
Dagmara Trembicka-Brzozowska

26 III 2023

Ten komiks można by zrecenzować tak naprawdę dwukrotnie – negatywnie przez pierwszą część albumu i pozytywnie przez drugą.

więcej »

Polecamy

Kurde blaszka!

Niekoniecznie jasno pisane:

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Samotni wśród bliskich
— Marcin Knyszyński

Gdy zło zwycięża…
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Game over, man, game over!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dużo szumu i do domu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kosmos taki wielki, a Avengers malutcy
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Hail Kapitanie!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Burzy zmysłów nie ma
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ubogi klon
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Przyjdzie Galactus i wyrówna
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pół na pół
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

A co ty robiłeś w 2013 roku?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tak niewielu decyduje za tak wielu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż twórcy

Jeszcze raz, ale inaczej
— Andrzej Goryl

Batman metalem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Religijny fanatyk z Kosmosu
— Sebastian Chosiński

DC Comics: Tata w opałach
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Masakra w Tull
— Paweł Ciołkiewicz

Królestwo iluzji
— Paweł Ciołkiewicz

Coś się kończy, coś zaczyna
— Paweł Ciołkiewicz

Gilead ożyje…
— Paweł Ciołkiewicz

Anatomia klęski
— Paweł Ciołkiewicz

Wystarczy jeden błąd, by upadło królestwo
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Traumy i niezaleczone rany
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dekada TM-Semic: Narodziny nowego Supermana
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Baśń z truchłem wielkiego kraba w tle
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pink Floyd w XXI wieku: Paczuszka z płytami
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wyrzutki spod miasta
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Po komiks marsz: Marzec 2023
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

Komiksowe Top 10: Luty 2023
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Opowieści z dwóch stron barykady
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dekada TM-Semic: Czy tańczyłeś już z diabłem w bladym świetle księżyca?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Russkij wojennyj korabl, idi na #Σ%j
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.