Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 6 czerwca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

  • Baltimore #1
    Mike Mignola, Christopher Golden; Ben Stenbeck
  • Jack z Baśni #1
    Bill Willingham, Lilah Sturges; Tony Akins, Steve Leialoha, Andrew Pepoy
  • Beniamin i Beniamina
    René Goscinny; Albert Uderzo
  • JLA. Wieża Babel
    Mark Waid, D. Curtis Johnson, Devin Grayson; Howard Porter, Arnie Jorgensen, Mark Pajarillo, Steve Scott, Pablo Raimondi
więcej »

Jeph Loeb, Carlos Pacheco
‹Superman / Batman #3: Władza absolutna›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSuperman / Batman #3: Władza absolutna
Tytuł oryginalnySuperman / Batman, Vol. 3: Absolute Power
Scenariusz
Data wydanialipiec 2016
RysunkiCarlos Pacheco
PrzekładJakub Syty
Wydawca Egmont
CyklSuperman/Batman
ISBN9788328116962
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Superbohaterowie zdegenerowani
[Jeph Loeb, Carlos Pacheco „Superman / Batman #3: Władza absolutna” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
A gdyby Człowiek ze Stali i Mroczny Rycerz wcale nie byli tak sympatycznymi i pozytywnymi bohaterami, jak najczęściej się ich przedstawia? Jak wtedy wyglądałby świat? Jak żyłoby się mieszkańcom Metropolis i Gotham? Na te pytania stara się odpowiedzieć scenarzysta Jeph Loeb w trzecim tomie serii „Superman | Batman”, który nosi adekwatny do treści tytuł „Władza absolutna”.

Sebastian Chosiński

Superbohaterowie zdegenerowani
[Jeph Loeb, Carlos Pacheco „Superman / Batman #3: Władza absolutna” - recenzja]

A gdyby Człowiek ze Stali i Mroczny Rycerz wcale nie byli tak sympatycznymi i pozytywnymi bohaterami, jak najczęściej się ich przedstawia? Jak wtedy wyglądałby świat? Jak żyłoby się mieszkańcom Metropolis i Gotham? Na te pytania stara się odpowiedzieć scenarzysta Jeph Loeb w trzecim tomie serii „Superman | Batman”, który nosi adekwatny do treści tytuł „Władza absolutna”.

Jeph Loeb, Carlos Pacheco
‹Superman / Batman #3: Władza absolutna›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSuperman / Batman #3: Władza absolutna
Tytuł oryginalnySuperman / Batman, Vol. 3: Absolute Power
Scenariusz
Data wydanialipiec 2016
RysunkiCarlos Pacheco
PrzekładJakub Syty
Wydawca Egmont
CyklSuperman/Batman
ISBN9788328116962
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Jest takie powiedzenie, które znają – a przynajmniej powinni znać – wszyscy politycy (bez względu na ideologię, której pozostają wierni): „Każda władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie”. Jego autorem jest angielski historyk i filozof polityczny lord John Acton; tę światłą myśl zawarł on w liście opublikowanym w 1887 roku, którego adresatem był anglikański biskup Londynu Mandell Creighton. Amerykański scenarzysta Jeph Loeb prawdopodobnie przypomniał sobie o tej wypowiedzi dziewiętnastowiecznego myśliciela, kiedy szukał pomysłu na kolejny rozbudowany wątek swej komiksowej serii z Człowiekiem ze Stali i Mrocznym Rycerzem w rolach głównych. W zeszycie trzynastym zamknął już bowiem intrygującą opowieść o „narodzinach” Supergirl i teraz należało na gwałt znaleźć równie atrakcyjny koncept. Zadał więc sobie pytanie: A co stałoby się z Supermanem i Batmanem, gdyby nagle obdarowani zostali władzą absolutną? W jaki sposób by z niej skorzystali? Czy oparliby się pokusom związanym z dyktatorskimi rządami nad światem?
Pytania te nie są może przesadnie skomplikowane, ale też nie da się na nie odpowiedzieć zwięźle. W efekcie powstała fabuła, którą Loeb rozpisał ostatecznie na pięć zeszytów. Pierwotnie ukazywały się one od stycznia do kwietnia 2005 roku; później zostały zebrane w całość i opublikowane jako trzeci tom zbiorczy serii „Superman | Batman”, któremu Amerykanin nadał zgodny z przewidywaniami tytuł – „Władza absolutna”. Scenarzysta z miejsca rzuca czytelnika na szeroką wodę, w świat – wydawałoby się – doskonale znany, ale jednak zupełnie inny. Człowiek-Nietoperz i przybysz z planety Krypton są najpotężniejszymi ludźmi na globie, między innymi dlatego, że nie mają naturalnych wrogów. Ba! nawet sprzyjających sobie konkurentów. Inni superbohaterowie po prostu nie istnieją. Chociaż… pewnego dnia dociera do nich informacja o pojawieniu się na ulicach Star City samozwańczego obrońcy mieszkańców napastowanych przez policję. Okazuje się nim Green Lantern. Nieco później objawia się jeszcze Wonder Woman. W idealnym świecie zaczynają powstawać pierwsze rysy, co bardzo niepokoi tych, którzy go stworzyli.
A są to istoty z kosmosu, które przybywszy chwilowo na Ziemię przybrały prawdziwie superbohaterskie imiona: Saturn Queen, Lightning Lord i Cosmic King. To one obdarowały Supermana i Batmana władzą absolutną. Dlaczego? By uzyskać odpowiedź, trzeba dotrzeć aż do finału ostatniego zeszytu podcyklu. W sumie warto, chociaż wyjaśnienie całej zagadki może wydać się nieco naiwne i irytujące. Ale co tam! Grunt, że po drodze atrakcji jest co niemiara. Loeb postawił sobie chyba za punkt honoru upchać we wcale nie najobszerniejszym zbiorze jak najwięcej postaci z uniwersum DC Comics. „Nadziać” się więc możemy i na te z pierwszej ligi (jak Lex Luthor, Jonah Hex, Flash, Ra’s al-Ghul, Darkseid, czy wspomniani już Green Lantern i Wonder Woman), jak i z zaplecza ekstraklasy (vide Aquaman, Martian Manhunter, Metron, Kamandi, Sierżant Rock). Ma to swój urok, choć z drugiej strony w tym zalewie bohaterów dość łatwo jest się pogubić. Tym bardziej że akcja pędzi na złamanie karku, na dodatek zaś wyobraźnia scenarzysty co rusz wrzuca Mrocznego Rycerza i Człowieka ze Stali do innego alternatywnego świata.
Należy jednak oddać Jephowi Loebowi honor – z biegiem czasu udaje mu się bowiem okiełznać chaos królujący w dwóch pierwszych epizodach. Z każdym kolejnym zaczynamy przewidywać, dokąd to wszystko zmierza; znacznie więcej jest też logiki w poczynaniach bohaterów. Superman i Batman, mocno doświadczeni przez los, stają się dzięki zafundowanym im przez scenarzystę dramatycznym przeżyciom jeszcze bardziej ludzcy; zszedłszy z piedestału, na którym postawieni zostali przez swoich fałszywych kosmicznych „rodziców”, najpierw doświadczają bólu czysto fizycznego, później egzystencjalnego, by ostatecznie odrodzić się z popiołów i odzyskać należne im pozycję i szacunek (już bez narzuconych odgórnie ciągotek dyktatorskich). Jak dotąd, każdą z miniserii ilustruje inny grafik; tym razem padło na Hiszpana Carlosa Pacheco, specjalistę od superbohaterów (spod jego ręki wychodziły między innymi komiksy z X-Menami, Avengers, Green Lanternem, Kapitanem Ameryką). Zdobyte przez lata doświadczenie pozwoliło mu stworzyć rysunki doskonale wpisujące się w pulpową konwencję – bez eksperymentatorskich udziwnień, za to idealnie trafiające w oczekiwania czytelników.
koniec
11 września 2016

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Młócka
Marcin Knyszyński

6 VI 2023

W dwudziestym pierwszym wieku uniwersum Marvela wstrząsane jest co chwila wielkimi wydarzeniami, „po których nic już nie będzie takie samo”. To powtarzające się, buńczuczne hasło nie niesie nigdy aż tyle prawdy, ile chcieliby twórcy (i pewnie czytelnicy), ale zawsze zmienia jakoś układ sił w uniwersum. Jest tak również w przypadku „Tajnej inwazji”.

więcej »

Zbrodnia nie popłaca
Maciej Jasiński

5 VI 2023

„O.K. Corral” oraz „Lucky Luke: Samotny jeździec” to komiksy stworzone kilka dekad po śmierci René Goscinnego, na podstawie scenariuszy innych autorów. Próbują oni korzystać z dorobku mistrza komiksowego humoru, ale czy udało im się choć w części mu dorównać?

więcej »

Robi wrażenie
Marcin Osuch

4 VI 2023

Uczciwie przyznaję, że miałem jakieś tam oczekiwania do tego komiksu. Nie że będzie to jakieś genialne odświeżenie kultowej przecież serii, raczej zwyczajnie byłem ciekaw, jak autor rozegra starość głównych bohaterów, Thorgala i Aaricii. Ponieważ tej starości jest niewiele, to jestem nieco rozczarowany, ale patrząc na całość, muszę przyznać, że „Żegnaj, Aaricio” da się czytać i wciąga.

więcej »

Polecamy

Superbohater zza biurka

Niekoniecznie jasno pisane:

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Co się stało z Jean Grey?
— Andrzej Goryl

Krótko o komiksach: Mutanci niepotrzebni
— Andrzej Goryl

Jean Grey i jajo Feniksa
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

X-tra restart
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Marvel: Pożegnanie Wielkiego Dekonstruktora
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Marvel: W imię zasad…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Marvel: Lektura dla zaawansowanych
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Marvel: Wyższe poziomy abstrakcji
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Esensja czyta dymki: Marzec-kwiecień 2009
— Jakub Gałka, Wojciech Gołąbowski, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Kowal Strzała i niezła kabała
— Paweł Sasko

Tegoż autora

Gwałt niech się gwałtem odciska!
— Sebastian Chosiński

Transatlantykiem w morderczy rejs
— Sebastian Chosiński

Antypirat w akcji – szybki i wściekły!
— Sebastian Chosiński

Byśmy rośli w siłę i żyli dostatniej…
— Sebastian Chosiński

Czy klasyk literatury science fiction śni o komiksowej biografii?
— Sebastian Chosiński

Hymn do Kosmosu
— Sebastian Chosiński

Trzech Islandczyków, nie licząc Duńczyka
— Sebastian Chosiński

Dla kogo bije serce niczyje?
— Sebastian Chosiński

Strach się nie bać
— Sebastian Chosiński

„Józio Kaleka” na tropie prawdy
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.