Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 marca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Mitsukazu Mihara
‹Balsamista #5›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBalsamista #5
Scenariusz
Data wydaniamarzec 2009
RysunkiMitsukazu Mihara
Wydawca Hanami
CyklBalsamista
ISBN978-83-60740-19-4
Cena25,00
Gatunekmanga, obyczajowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Ja cię kocham, a ty…
[Mitsukazu Mihara „Balsamista #5” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
W piątym tomie „Balsamisty” można doszukać się kilku zapowiedzi nadchodzących zmian. Wszystko wskazuje bowiem na to, że autorka zdecydowała się wysunąć na pierwszy plan relację pomiędzy Mamiyą a Azuki. Poza tym, wprowadza ona do opowieści coraz więcej elementów, dzięki którym kolejne historie w większym niż dotąd stopniu zaczynają się ze sobą zazębiać.

Paweł Ciołkiewicz

Ja cię kocham, a ty…
[Mitsukazu Mihara „Balsamista #5” - recenzja]

W piątym tomie „Balsamisty” można doszukać się kilku zapowiedzi nadchodzących zmian. Wszystko wskazuje bowiem na to, że autorka zdecydowała się wysunąć na pierwszy plan relację pomiędzy Mamiyą a Azuki. Poza tym, wprowadza ona do opowieści coraz więcej elementów, dzięki którym kolejne historie w większym niż dotąd stopniu zaczynają się ze sobą zazębiać.

Mitsukazu Mihara
‹Balsamista #5›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBalsamista #5
Scenariusz
Data wydaniamarzec 2009
RysunkiMitsukazu Mihara
Wydawca Hanami
CyklBalsamista
ISBN978-83-60740-19-4
Cena25,00
Gatunekmanga, obyczajowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Do tej pory autorka koncentrowała się na snuciu opowieści powiązanych ze sobą w gruncie rzeczy tylko osobą głównego bohatera, w których zazwyczaj na pierwszym planie znajdował się ktoś, kto akurat wymagał pomocy balsamisty. Były to historie o konkretnych przypadkach wymagających od naszego bohatera wykazania się zarówno zawodowym kunsztem, jak i ludzką wrażliwością. Natomiast teraz na pierwszy plan zaczyna się wysuwać trudna relacja pomiędzy Mamiyą a Azuki. Od samego początku było jasne, że dziewczyna podkochuje się dość rozrywkowo nastawionym do życia młodzieńcu. Coraz bardziej oczywiste staje się jednak, że i dla niego jest ona kimś ważnym, ale zdecydowanie nie potrafi on tego okazać. Co więcej robi wszystko by ją od siebie odepchnąć.
Tom zaczyna się od wyjątkowo poruszającej opowieści „Prywatny Święty Mikołaj”. Oto widzimy jak czekający na nieuchronną śmierć Sekimoto Tadashi, szef wielkiej firmy Dream Toys produkującej zabawki, postanawia w dość osobliwy sposób naprawić relacje ze swoim synem. A jest co naprawiać. Pochłonięty pracą i uszczęśliwianiem innych dzieci za sprawą wspaniałych zabawek ojciec, całkowicie zaniedbał bowiem własną rodzinę. Sposób na naprawienie popełnionych w życiu błędów, jaki przyszedł mu do głowy, jest wyjątkowy. Dość powiedzieć, że nasz balsamista dostał od niego zlecenie, jakiego nie miał jeszcze w swojej dotychczasowej karierze. W tej krótkiej historii autorce udało się w intrygujący sposób ukazać, jak ważne w japońskim społeczeństwie są konwencje oraz fasady, za którymi ludzie skrywają swoje prawdziwe oblicza. Nawet po śmierci!
W „Sukience dla anioła” Mitsukazu Mihara kontynuuje rozważania na temat społecznych konwencji, ukazując losy chłopaka, który odkrywa w sobie pierwiastek kobiecy. Akihiriko znajduje mianowicie przyjemność w noszeniu kobiecych ubrań. Tylko jedna osoba go zrozumie – jest to pani Rio, kobieta zajmująca się szyciem eleganckich, ale też wyzywających i ekstrawaganckich strojów. Ona również zdaje się prowadzić dość niekonwencjonalne życie, ale najwyraźniej doskonale radzi sobie z własną odmiennością. Okazuje się jednak, że pozory mylą. Kobieta po prostu bardzo dobrze skrywała swoje prawdziwe uczucia.
„Przeciąć wstęgę Möbiusa” to pierwsze w tomie opowiadanie, w którym nie chodzi o jakiś przypadek śmierci będący nowym wyzwaniem dla balsamisty. Zamiast tego mamy tu do czynienia z refleksją na temat relacji pomiędzy Mamiyią a Azuki. Balsamista prosi dziewczynę, by przyszła do niego w środku tygodnia zamiast w weekend. Jest to o tyle dziwne, że nigdy takiej prośby nie formułował, a poza tym w tym dniu, w którym miałaby przyjść, wypada święto zakochanych. Dla dziewczyny jest to wskazówka, która rozbudz – po raz kolejny – nadzieje na to, że może chłopak również coś do niej czuje.
Opowieść „Pamięć ukryta za paznokciem” wprowadza do mangi elementy kryminału. Oto bowiem do pracowni balsamisty trafia ciało dziewczyny po przeprowadzonej sekcji zwłok. Dziewczyna zmarła w wyniku wypadku, ale po dokładnych oględzinach Mamiya nabiera pewnych podejrzeń, że to mogło być morderstwo. Niestety nie wie, jak powinien się w tej sytuacji zachować. Czy należy poinformować o tych podejrzeniach policję? Czy postąpienie w zgodzie z własnym sumieniem, może mieć dla kogoś negatywne konsekwencje?
Ostatnia opowieść w tomie łączy wątki, które pojawiły się w poprzednich historiach. Z jednej strony dowiadujemy się jak doszło do tego, że dziewczyna po sekcji zwłok trafiła do pracowni balsamisty, z drugiej zaś obserwujemy dalszy rozwój trudnego związku łączącego Mamiyę i Azuki. Ciąg dalszy zapowiada się intrygująco nie tylko z powodu motywów kryminalnych, ale przede wszystkim dlatego, że na scenie pojawia się nowa postać, która może stanowić dla balsamisty konkurencję w zabieganiu o względy Azuki. Oczywiście o ile nasz bohater zdecyduje się wreszcie w otwarty sposób o te względy zabiegać. Tom kończy się krótkim rozdziałem, w którym autorka przypomina kilka najważniejszych informacji o profesji balsamisty.
O graficznej stronie mangi trudno powiedzieć, coś nowego. Oszczędna kreska niezmiennie buduje poważną, refleksyjną atmosferę całej opowieści. Rysunki stają się bardziej szczegółowe, gdy autorka prezentuje projekty eleganckich strojów, przywołujących pewne skojarzenia z klimatami gotyckimi. Wysoki kontrast i brak jakiegokolwiek cieniowania nadaje rysunkom wykwintny charakter. Krótko mówiąc Mitsukazu Mihara pozostaje konsekwentna własnemu stylowi, który zapoczątkowała w pierwszym tomie. I bardzo dobrze.
Tym razem autorka podejmuje problematykę trudnej, często nieodwzajemnianej miłości. Widzimy to zarówno w historii zapracowanego ojca, który dopiero po własnej śmierci jakoś naprawił relacje ze swoim synem. Motyw ten pojawia się również w opowieści o nieszczęśliwie zakochanej dziewczynie i zazdrosnym o swoją żonę mężczyźnie. Nie można także pominąć rozwijającego się w dość nieoczekiwany sposób uczucia pomiędzy tytułowym bohaterem serii a Azuki. Skomplikowane relacje między nimi obserwujemy od pierwszego tomu, ale dopiero teraz okazują się one być kluczowe dla obu postaci. Tak, czy inaczej dalsze losy bohaterów wydają się teraz jeszcze bardziej intrygujące.
koniec
20 października 2016

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zamknięta w opowieści
Agata Włodarczyk

29 III 2023

Dzieci wychowywane w ośrodku badawczym, poddawane nieludzkim eksperymentom, obdarzone niewyobrażalnymi mocami – co się stanie, gdy uciekną? Co się stanie, gdy jedno z nich zostanie poddane takim manipulacjom, że straci poczucie rzeczywistości?

więcej »

Demony i halucynogenne grzybki
Sebastian Chosiński

27 III 2023

Całkiem możliwe, że kolejne zeszyty specjalne „Wydziału 7” będą już zawsze ukazywać się po pięciu regularnych odcinkach serii: „Helena” ujrzała światło dzienne po piątej „Dobranocce”, natomiast „Import eksport” pojawia się po dziesiątych „Wilkach”. Tym razem Tomasz Kontny stworzył zbiór krótkich i bardzo różnorodnych – w treści i formie – historii, których wspólnym mianownikiem są członkowie tytułowego Wydziału 7 SB.

więcej »

Pół na pół
Dagmara Trembicka-Brzozowska

26 III 2023

Ten komiks można by zrecenzować tak naprawdę dwukrotnie – negatywnie przez pierwszą część albumu i pozytywnie przez drugą.

więcej »

Polecamy

Kurde blaszka!

Niekoniecznie jasno pisane:

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Samotni wśród bliskich
— Marcin Knyszyński

Gdy zło zwycięża…
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Ogrzać czyjeś serce
— Paweł Ciołkiewicz

„Opłakiwać kogoś i przetrwać to”
— Paweł Ciołkiewicz

Czekając na śmierć
— Paweł Ciołkiewicz

Słyszeć głos zmarłych
— Paweł Ciołkiewicz

Miłość i śmierć
— Paweł Ciołkiewicz

Mucha nie siada
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Wielka księga mądrości po fakcie
— Paweł Ciołkiewicz

„Wędrowanie jest jak sztuka”
— Paweł Ciołkiewicz

Teatr cieni
— Paweł Ciołkiewicz

To tylko sen!
— Paweł Ciołkiewicz

Albo doskonałość, albo nic
— Paweł Ciołkiewicz

„Jeśli jesteś inny, czeka cię samotność”
— Paweł Ciołkiewicz

Kiedy przypłynie perłowa łódź…
— Paweł Ciołkiewicz

Najlepszy tata, na świecie
— Paweł Ciołkiewicz

Kryminalny rollercoaster
— Paweł Ciołkiewicz

„Bo istnieje prawdziwy świat…”
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.