EKSTRAKT: | 70% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Oto jest głowa Franczaka |
Scenariusz | Witold Tkaczyk |
Data wydania | 28 lutego 2017 |
Rysunki | Jacek Michalski |
Wydawca | Zin Zin Press |
ISBN | 9788362449132 |
Format | 64s. A4 |
Cena | 29,90 |
Gatunek | historyczny |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Historia w obrazkach: Ostatni „wyklęty” |
EKSTRAKT: | 70% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Oto jest głowa Franczaka |
Scenariusz | Witold Tkaczyk |
Data wydania | 28 lutego 2017 |
Rysunki | Jacek Michalski |
Wydawca | Zin Zin Press |
ISBN | 9788362449132 |
Format | 64s. A4 |
Cena | 29,90 |
Gatunek | historyczny |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
a ja chciałbym poczytać rzetelny komiks o postaciach typu Rajs, Ott, Szary czy Zygmunt -
@Bedwyr
"Generalizowanie złe, oj złe. Nie to, co relatywizowanie. To akurat dobre."
Zauważ, że podobne zastrzeżenia czyni się tylko przy opisie dzieł związanych z polską historią i polskimi bohaterami. Bo co by Michnik powiedział, gdyby mówić bezkrytycznie i dobrze o Wyklętych? Że się obudzą demony nacjonalizmu? A nacjonalizm to przecież faszyzm. A patriotyzm to rasizm. To już wiemy z Wyborczej. A relatywizm jest cacy. Ile jeszcze będziemy znosić tą pseudointeligencką ostrożność i to kajanie się przy opisywaniu bohaterów polskiej historii?
Wydawca Tkaczyk akurat zawsze publikuje historyczne komiksy robione z wielką ostrożnością, "z pewną taką nieśmiałością", żeby się wszystko co do joty zgadzało z wersją lansowaną w głównych mediach. Żeby nie było kontrowersyjnie, bo na kontrowersyjny temat trudniej przecież zebrać kasę od sponsorów. Tak było np. z komiksem o ks. Popiełuszce, gdzie pokazano politycznie poprawną i utrwalaną od czasów komuny wersję zabójstwa znaną z sądowych zeznań esbeków. Wersję od lat podważaną przez logicznie myślących historyków w wielu publikacjach. Tak też było w komiksie "SOLIDARNOŚĆ – 25 LAT: NADZIEJA ZWYKŁYCH LUDZI", gdzie na okładce dostajemy rysunkowe ujęcie zdjęcia Wałęsy niesionego na ramionach strajkujących. Tylko ze już wtedy było wiadomo, że ci niosący wodza robotnicy to znani z nazwiska TW, a sam Wałęsa był w momencie publikacji komiksu dla każdego interesującego się historią TW Bolkiem. A co na to Tkaczyk? Wciska okrągłostołową wersję historii, na dodatek zamieszczając wstęp do komiksu napisany przez ... Lecha Wałęsę. Tak jakby nigdy o niczym nie słyszał...
Nie wiem, jak jest z komiksem o Lalku. Jeszcze nie czytałem. Ale w przypadku Tkaczyka już się wiele razy sparzyłem
Jeszcze słowo do autora recenzji. Niedawno ukazał się bardzo ważny tekst dot. Burego. Zanim znów zacznie Pan opowiadać o dwuznacznych postawach Wyklętych i jako przykład podstawiać Burego proponuję się zapoznać.
http://niezalezna.pl/94431-komu-zalezy-na-oczernianiu-kpt-romualda-rajsa-burego
Piotr Kasiński i Robert Trojanowski wracają! Kontynuacja opowieści o komiksie adresowana do najmłodszych znów zabiera czytelnika do magicznego świata opowieści obrazkowych. Tym razem motywem przewodnim są superbohaterowie. Można śmiało powiedzieć, że twórcy w nieodwracalny sposób zmieniają komiksowe status quo!
więcej »Oglądając kolejne odcinki pierwszego sezonu „Stranger Things”, można było się bać – zwłaszcza stworów zamieszkujących krainę Demogorgona. To jednak nic w porównaniu do tego, co przeżył Will Byers, kiedy tam trafił na dłużej.
więcej »Aż trzy lata kazało wydawnictwo Sport i Turystyka czekać czytelnikom na kolejny zeszyt z serii „Początki państwa polskiego”. Polska po drodze zaliczyła stan wojenny, ale możliwe, że były też inne przyczyny tak długiej przerwy.
więcej »Dziś w Bieszczadach jest wesoło, przybył tu Tytus de Zoo
— M. Fitzner
The best of Romek
— M. Fitzner
Duch i Tytus w półpancerzu
— Konrad Wągrowski
Bawiąc, uczyć. Ucząc – nie nudzić
— M. Fitzner
Gdy dowciplina płynąć zaczyna
— Marcin Osuch
Właściwy człowiek na właściwym koniu
— Konrad Wągrowski
Niech Kapistran bęc, a Makary ryms!
— Konrad Wągrowski
The best of A’Tomek
— M. Fitzner
Ten Bałtyk to ocean czy jezioro?
— Konrad Wągrowski
Tytus 2009 (2)
— M. Fitzner
Gdy dzieci nie słuchają rodziców…
— Wojciech Gołąbowski
Ojczyznę wolną pozwól nie zbrukać, Panie!
— Sebastian Chosiński
Prowokacja na wagę losów świata
— Sebastian Chosiński
Papież uwikłany
— Sebastian Chosiński
Ochotnik w Piekle
— Sebastian Chosiński
Komiksy nafaszerowane
— Wojciech Gołąbowski
„Życiopisanie” śmierci
— Sebastian Chosiński
Nie wszystko święte, co o świętym
— Sebastian Chosiński
W służbie Jego Cesarskiej Mości
— Sebastian Chosiński
Tylko jeden epizod
— Wojciech Gołąbowski
Cztery historie z Bydgoszczą w tle
— Sebastian Chosiński
Prima Aprilis: Historie coraz nowsze
— Wojciech Gołąbowski
Taka piękna okładka…
— Wojciech Gołąbowski
Poważna kolorowanka
— Wojciech Gołąbowski
Krótko o komiksach: Lipiec 2003
— Artur Długosz, Daniel Gizicki
Komiks dosłowny
— Artur Długosz
East Side Story: Czarne chmury nad… Rosją
— Sebastian Chosiński
Non omnis moriar: Ryzyko wkalkulowane
— Sebastian Chosiński
PRL w kryminale: Polskie porachunki pod italskim niebem
— Sebastian Chosiński
Tu miejsce na labirynt…: Gdzie Rzym, gdzie Krym, a gdzie Oslo?
— Sebastian Chosiński
Zbrodnie w stylu retro: Sanacyjny „Napoleon zbrodni”
— Sebastian Chosiński
Klasyka kina radzieckiego: Iwan, Marika i Garbaty Karp
— Sebastian Chosiński
Tu miejsce na labirynt…: Druga „młodość” pradziadka Nika
— Sebastian Chosiński
East Side Story: Miłość jak rozpalone żelazo
— Sebastian Chosiński
Non omnis moriar: Niech was nie zmiecie fala
— Sebastian Chosiński
PRL w kryminale: Zielarz, przemytnik i arabski kochanek
— Sebastian Chosiński
"Każdy przypadek – każdego „wyklętego” – należałoby rozpatrywać osobno, ważąc jego dobre i złe uczynki."
Taak, podobnie jak każdego powstańca z 1944 czy 1863. Każdego osobno żołnierza polskiego z wojny bolszewickiej. I każdego esesmana, żołnierza japońskiego z Nankinu. Wszystkich osobno.
I żadnego generalizowania. Generalizowanie złe, oj złe.
Nie to, co relatywizowanie. To akurat dobre.
Tak serio, mam dość takich bzdur.
I tak, żołnierze podziemia antykomunistycznego to nasi bohaterowie. Tak jak żołnierze AK, NSZ, Andersa, Maczka, Sosabowskiego, żołnierze wojny polsko-bolszewickiej, powstańcy, działacze Solidarności.
I tak, zdarzali się mordercy, kanalie, zdrajcy.
I tak, o nich też należy mówić.
Ale wrzucanie do każdego tekstu obowiązkowej relatywizacji typu "nie wszyscy byli bohaterami" (nie, no serio - myślałem, że całe 200 tys. ludzi z podziemia to święci byli) jest żałosne.