Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 marca 2023
w Esensji w Esensjopedii

‹Wielka Kolekcja DC #34: Batman: Narodziny Demona cz.1›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWielka Kolekcja DC #34: Batman: Narodziny Demona cz.1
Data wydanialistopad 2017
Wydawca Eaglemoss
CyklWielka Kolekcja DC
ISBN9788377186343
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

DC Comics: Poczęcie Damiana
[„Wielka Kolekcja DC #34: Batman: Narodziny Demona cz.1” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Zawsze zastanawiałem się jakim cudem niezbyt urokliwy Ra′s Al-Ghul doczekał się tak pięknej córki, jak Talia. „Batman: Narodziny Demona część 1” opublikowany w trzydziestym czwartym tomie Wielkiej Kolekcji Komiksów DC Comics niestety nic w tej kwestii nie wyjaśnia, ale pokazuje, że na jej powabne wdzięki nie jest odporny nawet sam Bruce Wayne.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

DC Comics: Poczęcie Damiana
[„Wielka Kolekcja DC #34: Batman: Narodziny Demona cz.1” - recenzja]

Zawsze zastanawiałem się jakim cudem niezbyt urokliwy Ra′s Al-Ghul doczekał się tak pięknej córki, jak Talia. „Batman: Narodziny Demona część 1” opublikowany w trzydziestym czwartym tomie Wielkiej Kolekcji Komiksów DC Comics niestety nic w tej kwestii nie wyjaśnia, ale pokazuje, że na jej powabne wdzięki nie jest odporny nawet sam Bruce Wayne.

‹Wielka Kolekcja DC #34: Batman: Narodziny Demona cz.1›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWielka Kolekcja DC #34: Batman: Narodziny Demona cz.1
Data wydanialistopad 2017
Wydawca Eaglemoss
CyklWielka Kolekcja DC
ISBN9788377186343
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Ciekawe, czy gdyby nie podstępne działanie scenarzysty Granta Morrisona, którakolwiek z dwóch zamieszczonych tu opowieści brana byłaby pod uwagę podczas rekrutacji do WKKDC. Z całym szacunkiem dla pracy Mike′a W. Barra, Jerry′ego Binghama, Toma Grindberga i innych, ale dziś mówi się o niej nie ze względu na jej niezwykłe walory artystyczne, ale ponieważ pozwoliła w 2006 roku wprowadzić na arenę świata DC Damiana Wayne′a, syna Bruce′a i Talii.
Na pierwszą część „Narodzin Demona”, tak dla niepoznaki, składają się historie „Syn Demona” i „Narzeczona Demona”. Ukazały się one odpowiednio w 1987 i 1990 roku, a wraz z kontynuacją z roku 1992 składają się na swoistą trylogię opowiadającą o trudnych i zawiłych relacjach między Batmanem, Ra′s Al-Ghulem i Talią. Dwa lata temu całość zebrana w jednym albumie ukazała się w naszym kraju nakładem wydawnictwa Egmont, ale ponieważ nie załapałem się na tamto wydanie, postanowiłem to teraz nadrobić. Nie powiem, oczekiwania miałem spore. W końcu nie codziennie śledzi się poczęcie potomka Mrocznego Rycerza. Niemniej sam Al-Ghul nigdy nie był moim ulubionym wrogiem Batmana i ratowała go zawsze głównie obecność jego uroczej córki.
Cóż, nie będę ukrywał, że w omawianym tomie ponownie to ona wzbudza najwięcej emocji. Po pierwsze, ponieważ jest najbardziej wielowymiarową postacią, stojąc w kontrze do ewidentnie złego ojca i wprost proporcjonalnie do niego dobrego Batmana. Po drugie, ponieważ graficy – Bingham i Grindberg – postarali się, by czytelnicy nie mieli wątpliwości co do gustu Wayna.
Same scenariusze autorstwa Mike′a W. Barra mocno już trącają myszką. Niemniej wplątanie Bruce′a w intrygę miłosną z Talią w „Synu Demona” i wykorzystanie jego zadurzenia się przez Ra′sa by dokonać zemsty na niejakim Quayinie wypada nie najgorzej. Zwłaszcza, że wspólnie spędzona przez kochanków noc okazała się brzemienna w skutkach. Na tle tej opowieści „Narzeczona Demona” wypada jeszcze bardziej blado, ponieważ tym razem chodzi o tradycyjny spisek z wytruciem ozonem większości populacji i przejęcie kontroli nad ocalałymi. Akcja przypomina nieco „Jamesa Bonda”, a i sam Ra′s Al-Ghul ze swoimi monumentalnymi twierdzami, zbudowanymi gdzieś na odludziu, odpowiada stereotypowym przeciwnikom agenta 007.
Podobnie jak ze scenariuszem sytuacja wygląda ze stroną graficzną. Teraz już się tak nie rysuje, aczkolwiek o wiele bardziej do mnie przemawiają nieco posągowe, ale eleganckie kadry Jerry′ego Binghama, niż rozpowszechniony współcześnie styl umowno-kreskówkowy. W jego wersji nie tylko Talia stanowi uosobienie fantazji nastoletnich chłopców, ale także Bruce Wayne w samych bokserkach prezentuje się nie gorzej niż w uniformie Nietoperza. Na tym polu „Syn…” ponownie wygrywa z „Narzeczoną Demona”, ponieważ prace Toma Grindberga aż tak porywające nie są, choć i jemu zdarzają się przebłyski, jak choćby połączenie kadrów, gdzie włosy Ewelyn, tytułowej narzeczonej, płynnie przechodzą w moskitierę łóżka prezentowanego ramkę niżej. Nie sposób też nie wspomnieć o stroju Talii, która jak widać, nosiła przezroczyste spódnice zanim stało się to modne.
W ramach obowiązkowego bonusu otrzymujemy 232 zeszyt „Batmana” z debiutem Ra′s Al-Ghula. Wtedy jeszcze pozbawiony był on swej mistycznej otoczki i prezentował się niczym kolejny superinteligentny, bogaty zbir, który snuje skomplikowaną intrygę z naszym bohaterem w roli głównej.
Choć tom pierwszy „Narodzin Demona” nie jest lekturą, która powoduje zgrzytanie zębów, to należy ją traktować na zasadzie archiwalnej ciekawostki dla fanów, która dała podwaliny pod przyszłe zmiany w życiu Nietoperza. Mi się podoba, ale nie każdy musi mieć sentyment do stylistyki przełomu lat 80. I 90.
koniec
23 grudnia 2017

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Demony i halucynogenne grzybki
Sebastian Chosiński

27 III 2023

Całkiem możliwe, że kolejne zeszyty specjalne „Wydziału 7” będą już zawsze ukazywać się po pięciu regularnych odcinkach serii: „Helena” ujrzała światło dzienne po piątej „Dobranocce”, natomiast „Import eksport” pojawia się po dziesiątych „Wilkach”. Tym razem Tomasz Kontny stworzył zbiór krótkich i bardzo różnorodnych – w treści i formie – historii, których wspólnym mianownikiem są członkowie tytułowego Wydziału 7 SB.

więcej »

Pół na pół
Dagmara Trembicka-Brzozowska

26 III 2023

Ten komiks można by zrecenzować tak naprawdę dwukrotnie – negatywnie przez pierwszą część albumu i pozytywnie przez drugą.

więcej »

Traumy i niezaleczone rany
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

25 III 2023

Przyznajcie się, kiedy ostatnio mieliście kontakt z komiksem holenderskim? Dzięki wydawnictwu Lost in Time teraz macie okazję, a to za sprawą „Powrotu pszczołojada” Aimée de Jongh.

więcej »

Polecamy

Kurde blaszka!

Niekoniecznie jasno pisane:

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Samotni wśród bliskich
— Marcin Knyszyński

Gdy zło zwycięża…
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Klasyczny dramat o miłości, zbrodni i zemście
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Więcej niż tylko dziewczyna Jokera
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Minus dziesięć do Punktów Poczytalności
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ziemskie okno życia
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Catwoman w Sin City
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Telefony, telefony…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

…i po świętach
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Święta, święta…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kobieta ich bije…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tata w opałach
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Traumy i niezaleczone rany
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dekada TM-Semic: Narodziny nowego Supermana
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Baśń z truchłem wielkiego kraba w tle
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pink Floyd w XXI wieku: Paczuszka z płytami
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wyrzutki spod miasta
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Po komiks marsz: Marzec 2023
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

Komiksowe Top 10: Luty 2023
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Opowieści z dwóch stron barykady
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dekada TM-Semic: Czy tańczyłeś już z diabłem w bladym świetle księżyca?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Russkij wojennyj korabl, idi na #Σ%j
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.