Zaczęło się od Demona. Kiedy Garth Ennis - jeszcze jeden europejski (irlandzki) scenarzysta „importowany” do Stanów Zjednoczonych - zaczął pracować nad kontynuacją jednego z komiksów dla „dojrzałych odbiorców” - „Hellblazerem” - okazało się, że doskonale daje sobie radę z wykorzystaniem w swoich scenariuszach sił piekielnych.
Zabijam superludzi dla pieniędzy
[ - recenzja]
Zaczęło się od Demona. Kiedy Garth Ennis - jeszcze jeden europejski (irlandzki) scenarzysta „importowany” do Stanów Zjednoczonych - zaczął pracować nad kontynuacją jednego z komiksów dla „dojrzałych odbiorców” - „Hellblazerem” - okazało się, że doskonale daje sobie radę z wykorzystaniem w swoich scenariuszach sił piekielnych.
Garth Ennis, John McCrea
‹Hitman›
Początki, czyli rymująca piekielna bestia
Stąd też w niecałe dwa lata od rozpoczęcia serii z Johnem Constantinem (głównym bohaterem „Hellblazera”) wydawnictwo DC powierzyło Ennisowi kontynuację drugiego miesięcznika - przygód demona Etrigana. Zadanie było dość nietypowe - Etrigan w tym czasie osiągnął odpowiedni status w kręgach piekielnych i jako demon na wysokim stanowisku zaczął już rymować (co typowe dla jemu podobnych). Przed nadejściem Ennisa Demon miał jednego stałego partnera i/lub przeciwnika, znanego też w Polsce międzygalaktycznego rzeźnika i łowcę głów - Lobo. Ennis jednak nie podchwycił zwyczaju stałych nawalanek między bohaterami i wykorzystując nadciągające kolejne crossover (tradycyjnie już od czasu do czasu tworzy się sytuację stanowiącą punkt, wokół którego toczą się wydarzenia wszystkich komiksów wydawanych w tym okresie przez DC Comics), stworzył nową postać, która mogłaby towarzyszyć Etriganowi w jego przygodach.

Kadr komiksu
„Bloodlines”, czyli kosmiczne pasożyty
„Bloodlines” było crossover rozwijającym się w pod koniec 1993 roku w większości tytułów świata DC. Fabuła była prosta - do świata bohaterów przybywa statek kosmiczny pełen zmiennokształtnych Obcych. Statek ze zniszczonym (przez Lobo) napędem ląduje na Ziemi, a jego pasażerowie zaczynają żerować na ludziach, wysysając im płyn rdzeniowy. Ofiary albo umierają, albo… zamieniają się w istoty obdarzone supermocami. Dalekosiężny plan wydawców zakładał rozpisanie ankiety na najpopularniejszych bohaterów z tzw. kręgu „Nowej Krwi” oraz wypromowanie ich własnych serii. Kilku postaciom na krótką metę się to udało, a prawdziwym przebojem okazał się komiks, którego bohater po raz pierwszy pojawił się w części wspomnianego crossover, jakie rozegrało się na łamach „The Demon Annual” #2. W tymże numerze po raz pierwszy pojawił się Tommy Monaghan, zwykły mieszkaniec Gotham City o niecodziennym zawodzie. Tommy był płatnym mordercą. Gdy obudził się po ataku Obcego i stwierdził, że potrafi czytać ludzkie myśli i że ma rentgenowski wzrok, nie zrezygnował z uprawianego fachu. Po prostu zmienił nieco profil usług.
Hej! Nazywam się Tommy Monaghan i zabijam superludzi dla pieniędzy
Tommy pojawił się gościnnie jeszcze w sześciu zeszytach „The Demon”, a po zakończeniu przez Ennisa serii z piekielnym Etriganem i swego rodzaju reklamówce stworzonej dla czytelników nieznających postaci (epizodzie w "The Batman Chronicles” #4), pojawił się w swoim własnym miesięczniku. I w ten sposób zaczęły się pokręcone przygody Monaghana.

Plansza komiksu
Pierwszy tom ukazał się właśnie w Polsce nakładem wydawnictwa Mandragora. Zawiera on kilka pierwszych epizodów związanych z "Hitmanem” - wspomniane już „The Demon Annual” #2, „The Batman Chronicles” #4 oraz trzy pierwsze numery regularnej serii „Hitman”. Poznajemy w nim początki naszego bohatera, jego pierwsze spotkanie z Mrocznym Rycerzem i historię jednego z kontraktów na pensjonariusza zakładu w Arkham. Dobór komiksów może okazać się niezrozumiały dla czytelników nieznających komiksowego uniwersum DC. Brak tu wyjaśnień na temat dwoistej natury Jasona Blooda (ciąży na nim klątwa, mocą której stał się on ludzkim nosicielem Demona Etrigana), brak też dokładniejszych informacji na temat
crossover związanego z pojawieniem się kosmicznych pasożytów (kilka z plansz będzie niezrozumiałych bez szerszego kontekstu) czy okoliczności, w jakich wybuchła zaraza szerząca się w Gotham City. Częściowo temu zadaniu próbuje podołać we wprowadzeniu Steve Dillon, długoletni współpracownik Ennisa („Hellblazer”, „Kaznodzieja”). Pozostaje nadzieja, że polskiemu czytelnikowi to wystarczy.
Wszystkie regularne zeszyty serii ilustrował John McCrea - jeden ze stałych współpracowników Gartha Ennisa (John ilustrował pierwszą dłuższą opowieść Ennisa - "Troubled Souls”, a później stworzył z nim takie serie, jak „Dicks”, „Hulk Smash”, „Tangled Web: The Thousand”, a przede wszystkim wszystkie zeszyty „Hitmana”). McCrea wyrobił sobie własny styl kreski, dzięki któremu jego charakterystyczne postacie, twarze i cieniowanie przedmiotów są rozpoznawalne na pierwszy rzut oka.

Plansza komiksu
Po raz kolejny komiks w edycji Mandragory jest atrakcyjniejszy niż oryginał, którego cienki, szarawy papier nie umywa się do solidnej, białej kredy zaserwowanej przez polskie wydawnictwo. Również tłumaczenie opracowane jest w większości przypadków na podstawie znaczeniowej treści oryginału (zamiast bezrozumnego tłumaczenia pojedynczych słówek, otrzymujemy swobodnie przełożone, płynne dialogi). Należy też pochwalić tłumacza za włożony wysiłek w oddanie języka Demona Etrigana, który wreszcie mówi tak, jak demonom na jego stanowisku przystoi, czyli rymując (nie udawało się to w wersjach wydawanych przez TM-Semic). Jest niestety w tłumaczeniu kilka zgrzytów - kosmiczne pasożyty wysysają ofiarom płyn rdzeniowy, a nie - jak twierdzi tłumacz - "szpik” (to przecież całkiem
siorb mlask siorb inny smak
szliiip mlask mlask), a kilka zdań nie ma sensu (ostatni dymek w drugim okienku strony 88 - o co w nim chodzi?). To jednak drobiazgi, a całość czyta się przyjemnie i z uśmiechem na twarzy.
W pierwszym tomie mamy do czynienia między innymi z Moe i Joe Dubelzami, szefami grupy przestępczej rządzącej w Gotham City, Demonem Etriganem oraz Batmanem - nocnym strażnikiem prawa w mieście, w którym przyszło Tommy’emu żyć. Będziemy również mieli przyjemność (?) poznać Arkanonów - Lordów Spluwy, dwa zawieszone w powietrzu korpusy, które miały zbyt dużo kontaktu z bronią palną (podziurawione ciało, bezwładne kończyny, roztrzaskane członki) - i ich agenta, Mawzira. Sprawdzimy też, jak Hitman poradzi sobie z pierwszym zleceniem - kontraktem na jednego z odwiecznych wrogów Batmana, Jokera. Dowiemy się, jak wpływa na naszego bohatera kuchnia hinduska. Wreszcie poznamy bar u Noonana oraz jego stałych bywalców - płatnych morderców.

Plansza komiksu
Ale prócz sensacyjnego wątku prowadzonego w świecie zabójców do wynajęcia, mamy w "Hitmanie” coś więcej - to również parodia gatunku komiksów o superbohaterach. W jednym z epizodów pojawia się grupa osobników obdarzonych supermocami - Shadowforce. Do akcji wkraczają oni z hukiem, następuje tradycyjna scena, w której przeciwnicy się przedstawiają (przy okazji poznaje ich również czytelnik), po czym… wszyscy padają trupem z rąk Monaghana. Bo, jak mówi on sam, „Ostatnio nietrudno o supermoce. (…) W telewizji śniadaniowej ich pełno: ktoś wpada do reaktora, lub odkrywa, że tatuś był półdemonem czy czymś takim. Dzień jak co dzień”. Groteskowe postacie w obcisłych trykotach spotykają się tu z prawdziwymi problemami życia codziennego, a superbohaterem potrafi zostać prawie każdy. Nawet płatny morderca czy zapijaczony facet z permanentnym
delirium tremens.
Tommy Monaghan jest bohaterem. Nie jest typem bezlitosnego, zimnokrwistego drania, który dla pieniędzy zrobi wszystko. Ma swój własny kodeks. Nie zabije kobiety, dziecka, przedstawiciela prawa czy człowieka, którego uważa za dobrego. To chłop z jajami, który potrafi sobie robić jaja z innych.
Morderca z zasadami pojawił się też u nas. Wynajmijcie go.
Może zabije wasz markotny nastrój.
ALBUMY |
---|
Hitman TPB | Demon Annual #2Batman Chronicles #4Hitman #1-3 |
Hitman: 10,000 Bullets TPB | Hitman #4-#8 |
Hitman: Local Heroes TPB | Hitman #9-#14Hitman Annual #1 |
Hitman: Ace of Killers TPB | Hitman #15-#22 |
Hitman: Who Dares, Wins TPB | Hitman #23-#28 |
ZESZYTY (do tej pory niezebrane w albumach) |
---|
Hitman: Tommy’s Heroes | Hitman #29-33 |
Super Friends? | Hitman #34 |
Katie | Hitman #35-#36 |
Dead Man’s Land | Hitman #37-#38 |
For Tomorrow | Hitman #39-#42 |
The Morning After, the Night Before | Hitman #43 |
Fresh Meat | Hitman #44-#46 |
The Old Dog | Hitman #47-#49 |
Superguy! | Hitman #47-#50 |
Closing Time | Hitman #53-#60 |
WYDANIA SPECJALNE |
---|
Hitman 1.000.000 |
Hitman vs. Lobo |
WYSTĘPY GOŚCINNE (tytuły wybrane) |
---|
The Demon #43, #44, #45 |
The Demon #52, #53, #54 |
Ressurection Man #9, #10 |
Azrael #35 |
JLA #5 |
Superman 80-Page Giant #1 |
