Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 marca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Jim Lee, Jeph Loeb
‹Hush #1›

Hush #1
EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHush #1
Tytuł oryginalnyHush
Scenariusz
Data wydanialipiec 2005
RysunkiJim Lee
Wydawca Egmont
CyklBatman
ISBN-1083-237-3111-X
Format120s. ; oprawa miękka
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Cicho sza
[Jim Lee, Jeph Loeb „Hush #1” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Pierwszy tom wydanego w Polsce „Husha” to dobra okazja do spróbowania amerykańskiego komiksu o superbohaterach. Nie zachwyca, ale także nie zniechęca. Ładnie narysowana historyjka o lekkim zabarwieniu detektywistycznym. Czytadło na jesienny wieczór.

Artur Długosz

Cicho sza
[Jim Lee, Jeph Loeb „Hush #1” - recenzja]

Pierwszy tom wydanego w Polsce „Husha” to dobra okazja do spróbowania amerykańskiego komiksu o superbohaterach. Nie zachwyca, ale także nie zniechęca. Ładnie narysowana historyjka o lekkim zabarwieniu detektywistycznym. Czytadło na jesienny wieczór.

Jim Lee, Jeph Loeb
‹Hush #1›

Hush #1
EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHush #1
Tytuł oryginalnyHush
Scenariusz
Data wydanialipiec 2005
RysunkiJim Lee
Wydawca Egmont
CyklBatman
ISBN-1083-237-3111-X
Format120s. ; oprawa miękka
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Problemem „Husha” jest to, że komiks superbohaterski powinien trzymać się pewnych określonych konwencją i uniwersum założeń. Z jednej strony zapewnia to ciągłość i spójność tworzonych przez licznych autorów losów superbohaterów, zaś z drugiej – niemiłosiernie ogranicza potencjalne pomysły na rozruszanie tej zgrai zarozumiałych i pompatycznych gości, jakimi jest zdecydowana większość trykotowców. Nie powinno więc dziwić to, że znamienitsze komiksowe nazwiska próbują przełamać te swoiste tabu, serwując czytelnikom zmiany w przeszłości, charakterze czy koneksjach bohatera, czym mogą zasłużyć zarówno na uwielbienie, jak i stryczek ze strony wielkiej w końcu rzeszy fanów.
A Loeb i Lee w „Hushu” namieszali sporo. Nie potrzeba specjalisty od Batmana, nawet ignorant powinien zauważyć wiele zmian, jak choćby wprowadzenie nieznanego wcześniej przyjaciela z dzieciństwa – Thomasa Elliota. I tu pojawia się pytanie: kogo to obchodzi? Pewnie tylko konserwatywnych fanów człowieka-nietoperza, a tych można szukać w naszym kraju ze świecą. Pozostali przejdą nad tą „herezją” do porządku dziennego i wrócą do lektury, uzależniając ostateczną ocenę komiksu nie od jego zgodności z obowiązującym kanonem życia Bruce Wayne’a, ale frajdy, jaką im przyniósł.
Sama fabuła ma lekki odcień historii detektywistycznej, raczej nieskomplikowanej, hermetycznej, ale będącej przyzwoitym materiałem do narysowania i całkiem przyjemnej do czytania. Bez zarzutu jest właśnie plastyczna warstwa komiksu. Realizm głównej linii fabularnej ładnie uzupełniany jest przez bajkowość retrospekcji głównego bohatera, co daje w efekcie ciekawy kontrast pomiędzy tymi dwoma światami. Dzisiejszym, dorosłym, pełnym niebezpieczeństw i walki, który wiedzie jako Batman, i dzieciństwem, ciepłym i bezpiecznym okresem, który zakończyła niespodziewana i brutalna śmierć rodziców. Kto lubuje się w wycyzelowanych do granic możliwości rysunkach, tu znajdzie sporo powodów do zachwytów. Jednak aby ocenić ostatecznie komiks, będzie trzeba poczekać do drugiej części, której daty premiery na polskim rynku nadal nie znamy.
Plusy:
  • bardzo nastrojowe plastycznie retrospekcje z dzieciństwa Batmana
  • czasami dobre dialogi
  • bardzo ładnie narysowany komiks
Minusy:
  • zbyteczna niekiedy narracja Batmana
  • ile razy jeszcze Batmanowi ktoś musi przeciąć linę, żeby ten nauczył się to przewidywać?
koniec
26 października 2005

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Wielka księga mądrości po fakcie
Paweł Ciołkiewicz

24 III 2023

„Przepowiednia pancernika” to komiks autora, który bije obecnie sprzedażowe rekordy we Włoszech. Zerocalcare, bo pod takim właśnie pseudonimem tworzy Michele Rech, udowadnia, że ambitne komiksy mogą odnosić komercyjne sukcesy.

więcej »

Nierówno pod skalpem
Marcin Knyszyński

23 III 2023

Rene Goscinny i Albert Uderzo to „Asteriks” – wiadomo. Zanim jednak dwaj przyjaciele stworzyli postać dzielnego Gala, napisali i narysowali kilka innych mniej znanych komiksów. Poznajmy ich pierwszego bohatera, dzielnego Indianina Umpa-pę.

więcej »

Krótko o komiksach: Coś tu nie wyszło
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 III 2023

Tak jak „Bękarty” dały nadzieję na lekką poprawę, tak „Łzy Hel” przywracają „Thorgala. Młodzieńcze lata” do poziomu serii jedynie odcinającej kupony. A szkoda.

więcej »

Polecamy

Kurde blaszka!

Niekoniecznie jasno pisane:

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Samotni wśród bliskich
— Marcin Knyszyński

Gdy zło zwycięża…
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Chaos kontrolowany
— Marcin Knyszyński

Batman metalem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

DC Comics: Hush, skarbie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

DC Comics: Kolekcja DC wystartowała!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Sadystyczny mroczny rycerz
— Konrad Wągrowski

Krótko o komiksach: Grudzień 2003
— Sebastian Chosiński, Daniel Gizicki, Piotr Niemkiewicz

Kolorowe, choć czarno-białe
— Piotr Niemkiewicz

Bohater w czerni i bieli
— Marcin Lorek

Tegoż autora

Zasłużyć na pamięć
— Artur Długosz

Tylko we dwoje
— Artur Długosz

Dokąd jedzie ten tramwaj?
— Artur Długosz

A na imię ma Josephine
— Artur Długosz

Dekoltem i szpadą
— Artur Długosz

Co łączy entropię i plamkę ślepą
— Artur Długosz

Gra Roku 2004
— Artur Długosz

Zabić Hitlera!
— Artur Długosz

Conan, nie Conan?
— Artur Długosz

Zagraj w to jeszcze raz!
— Artur Długosz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.