EKSTRAKT: | 70% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #159: Karnak: Wszechobecna skaza |
Tytuł oryginalny | Karnak: The Flaw in all Things |
Scenariusz | Warren Ellis |
Data wydania | 24 grudnia 2018 |
Rysunki | Gerardo Zaffino, Roland Boschi |
Przekład | Arkadiusz Wróblewski |
Wydawca | Hachette |
Cykl | Wielka Kolekcja Marvela |
ISBN | 9788328219502 |
Format | 134s. 170×260mm |
Cena | 39,99 |
Gatunek | superhero |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Marvel: Łamie kości, burzy mury |
EKSTRAKT: | 70% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #159: Karnak: Wszechobecna skaza |
Tytuł oryginalny | Karnak: The Flaw in all Things |
Scenariusz | Warren Ellis |
Data wydania | 24 grudnia 2018 |
Rysunki | Gerardo Zaffino, Roland Boschi |
Przekład | Arkadiusz Wróblewski |
Wydawca | Hachette |
Cykl | Wielka Kolekcja Marvela |
ISBN | 9788328219502 |
Format | 134s. 170×260mm |
Cena | 39,99 |
Gatunek | superhero |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Bazuję na tym, co wychodzi w Polsce i co znalazło się w komiksie, a tam dość nieumiejętnie w takim razie związano rozpylenie Mgieł z atakiem Thanosa, nie wspominając o Black Bolcie. W każdym razie tak można zrozumieć z tego co się znalazło we wstępie.
A to nihilista nie może być skomplikowany?
Obecna polityka Marvela sprawia, że odchodzą z niego utalentowani twórcy z własną wizją. W ich miejsce zatrudnia się niczym nie wyróżniających się wyrobników. Na ich tle Warren Ellis, nawet jeśli nie jest tytanem pracy, jawi się niczym prawdziwy skarb.
> Bazuję na tym, co wychodzi w Polsce
Zamiast bazować na tym, co wychodzi w Polsce, lepiej wykupić abonament na Marvel Unlimited i mieć dostęp do prawie wzystkiego co opublikował Marvel. (minus ostatnie 6 miesięcy).
> Obecna polityka Marvela sprawia, że odchodzą z niego utalentowani twórcy z własną wizją.
Pomijając Hickmana który po zniszczeniu całego Multiversum Marvela w Secret Wars (2015) uznał, że nie ma nic więcej do powiedzenia i kompletnie wypalonego Bendisa jakoś nie zauażyłem fali odejść od Marvela. (Ostatnio Chip Zdarsky podpisał umowę na wyłączność z Marvelem). Amerykański rynek komiksów działa na zasadzie: zaistnieć na rynku indie -> dać się zatrudnić przez DC/Marvela by otrzeć do jak największej liczby czytelników -> wrócić na rynek indie i pracować na swoim.
PS: Akurat Warren Ellis jest tytanem pracy, któremu zdarzało się pracować nad dziesięcioma projektami na raz. Z wiadomym skutkiem.
@Zoom
Próbowalem się przekonać do wydań elektronicznych, ale jakoś nie idzie mi czytanie z ekranu. Wolę tradycyjny papier. To samo mam z książkami.
Co do rynku komiksowego, to mam wrażenie, że jeszcze na początku XXI wieku Marvel dbał o twórców, którzy mieliby własną wizję. Ale potem rozpanoszyły się eventy i wszystko musi im podlegać. Do tego bardziej dba się o film, niż komiks (wiadomo - większa kasa). Coś jednak musi być w tym, że choć Marvel posiada większe udziały w rynku, to jednak pod względem sprzedaży konkretnych tytułów zaczyna wygrywać DC.
15 listopada 2008 roku zmarł Janusz Christa. Redakcja „Zeszytów Komiksowych” zrobiła wówczas najlepsze, co mogli – przygotowała numer poświęcony twórcy Kajka i Kokosza, który ukazał się pół roku później. I jest to do dziś jedyna tak obszerna publikacja poświęcona osobie i twórczości tego wybitnego polskiego komiksiarza.
więcej »Egmont bardzo konsekwentnie podszedł do tematu zbiorczych edycji „Hellblazera” – w lipcu otrzymaliśmy trzeci, ostatni tom autorstwa Jamesa Delano. To właśnie ten Brytyjczyk, stworzył postać Johna Constantine’a od podstaw – opierając się na kilku podstawowym założeniach Alana Moore’a. W życiu ulicznego maga z Liverpoolu skończył się pewien etap – zobaczymy dziś jak to wyglądało.
więcej »W ostatnich miesiącach wydawnictwo Egmont zaprezentowało trzy tomy serii "Lucky Luke", będące ostatnimi, jakie narysował Morris. Niestety, nie są to najlepsze komiksy tego powstającego przez wiele dekad cyklu. Ale problem w mniejszym stopniu dotyczy ilustracji, ocenę tych albumów mocno obniżają scenariusze, które są o wiele mil poniżej poziomu tych, które w najlepszych czasach serii stworzył Rene Goscinny.
więcej »Łatwe trudnego początki
— Marcin Osuch
Kumpel Mickiewicza
— Marcin Osuch
Prototyp Zagłoby
— Marcin Osuch
Wspomnienia jak żyła złota
— Marcin Osuch
Być jak Kmicic
— Marcin Osuch
Game over, man, game over!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Dużo szumu i do domu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Kosmos taki wielki, a Avengers malutcy
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Hail Kapitanie!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Burzy zmysłów nie ma
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Ubogi klon
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Przyjdzie Galactus i wyrówna
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pół na pół
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
A co ty robiłeś w 2013 roku?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Tak niewielu decyduje za tak wielu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Co za degenerat!
— Marcin Knyszyński
Kropka nad i
— Marcin Knyszyński
Powrót do domu
— Marcin Knyszyński
Krótko o komiksach: Żyjąca legenda
— Miłosz Cybowski
To nie jest kraj dla starego Punishera
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Na kolana, psy, Conan powrócił!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Dziecko, które pamiętało gwiazdy
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Po komiks marsz: Sierpień 2022
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
Pink Floyd w XXI wieku: Wczesne kiełkowanie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Świat Ultimate jest już zmęczony
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pink Floyd w XXI wieku: Najwcześniejsze z wczesnych
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Drobna usterka w maszynce
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pink Floyd w XXI wieku: Programowe uczucie niedosytu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Tygielek, nie tygiel
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pink Floyd w XXI wieku: Rysa na murze
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Gdzie są „Yansy” z tamtych lat?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
> Komiks rozpoczyna się niedługo po ataku Thanosa, który rozpylił nad Nowym Jorkiem mityczne Mgły Terrigenu
Szanowni redaktorzy Esensji Czy moglibyście zatrudnić recenzenta, który czyta komiksy przed napisaniem recenzji? Terrigen rozpylił Black Bolt w trakcie walki z Thanosem.
> Ellis wyciągnął na wierzch jego skomplikowaną osobowość
Karnak nie ma skomplikownej osobowoßci. To zwyczajny nihilista i tyle.
> Szkoda tylko, że wkrótce po zakończeniu miniserii Ellis znów zerwał współpracę z Marvelem.
Żadna strata. Pierwszy zeszyt Karnaka został wydany w październiku 2015, a szósty zeszyt w lutym 2017. Nawet jak na Ellisa to spore opóźnienie.