Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 marca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Mike Allred, Dan Slott
‹Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #124: Silver Surfer: Nowy świt›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWielka Kolekcja Komiksów Marvela #124: Silver Surfer: Nowy świt
Tytuł oryginalnySilver Surfer: New Dawn
Scenariusz
Data wydania23 sierpnia 2017
RysunkiMike Allred
PrzekładRobert P. Lipski
Wydawca Hachette
CyklWielka Kolekcja Marvela
ISBN978-83-2821-228-2
Format136s. 175×262mm; oprawa twarda
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Marvel: Srebrny Surfer z Krainy Oz
[Mike Allred, Dan Slott „Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #124: Silver Surfer: Nowy świt” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Sto dwudziesty czwarty tom Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela przynosi historię poświęconą Silver Surferowi, którego także dopadły zmiany związane z projektem Marvel Now. „Nowy świt” zawiera pierwsze pięć zeszytów jego odświeżonych przygód.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Marvel: Srebrny Surfer z Krainy Oz
[Mike Allred, Dan Slott „Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #124: Silver Surfer: Nowy świt” - recenzja]

Sto dwudziesty czwarty tom Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela przynosi historię poświęconą Silver Surferowi, którego także dopadły zmiany związane z projektem Marvel Now. „Nowy świt” zawiera pierwsze pięć zeszytów jego odświeżonych przygód.

Mike Allred, Dan Slott
‹Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #124: Silver Surfer: Nowy świt›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWielka Kolekcja Komiksów Marvela #124: Silver Surfer: Nowy świt
Tytuł oryginalnySilver Surfer: New Dawn
Scenariusz
Data wydania23 sierpnia 2017
RysunkiMike Allred
PrzekładRobert P. Lipski
Wydawca Hachette
CyklWielka Kolekcja Marvela
ISBN978-83-2821-228-2
Format136s. 175×262mm; oprawa twarda
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Im bardziej zagłębiam się w zmiany, jakie zaszły w świecie Marvela pod szyldem „wszystko nowe, wszystko inne”, tym jestem do nich coraz bardziej sceptyczny. I chyba nie tylko ja, ponieważ sporo z tych modernizacji ostatecznie porzucono. Dlatego też trochę dziwię się, że wybierając komiksy, jakie ukazują się w ramach WKKM, Hachette postawiło, po kolejnym przedłużeniu, właśnie na te, nie zawsze udane rewolucje. Na przykład w przypadku Srebrnego Surfera, który nie ma bogatej reprezentacji swoich przygód w języku polskim, wolałbym przeczytać jakąś klasyczną opowieść, a nie współczesną wariację.
Przed lekturą spore obawy wzbudziła we mnie także osoba scenarzysty. Dan Slott znany jest przede wszystkim z prowadzenia przez długie lata przygód Spider-Mana, którego życie diametralnie odmienił. Choć niewątpliwie ma on rozbudowaną wyobraźnię, nie podoba mi się to z jaką nonszalancją traktuje tradycje związane z daną postacią. Szczęśliwie przy Silver Surferze nie zaszalał tak bardzo, jak przy Peterze Parkerze, pozostawiając go kosmicznym obrońcą uciśnionych. Niemniej świat, w jaki go wpasował, bardziej przypomina psychodeliczne wizje Terry′ego Gilliama, niż space operę Stana Lee.
Oto były herold Galactusa zostaje zmuszony do stoczenia walki z nadprzyrodzonym, potężnym bytem w imieniu planety, będącej w istocie światem rozrywki, odwiedzanym licznie przez spragnionych wrażeń mieszkańców kosmosu. By bardziej zmotywować Surfera do działania, sprowadzono z Ziemi zakładnika, któremu groziła śmierć, jeśli ten chciałby się wycofać. Tym zakładnikiem jest Dawn Greenwood, o istnieniu której Surfer nie miał pojęcia. Nigdy o niej nie słyszał i nie spotkał, ale wkrótce stanie się ona wiernym towarzyszem jego międzygalaktycznych podróży.
Przez cały czas towarzyszy nam baśniowy klimat, potęgowany przez oniryczne rysunki Michaela Allreda i intensywne, jaskrawe kolory Laury Allred. Niedorzeczność niektórych wydarzeń i ich niespodziewany przebieg w połączeniu z prostą, ale odrealnioną kreską, sprawia, że całość czyta się niczym baśń, nie marvelowski komiks. Z jednej strony może być to intrygujące, zwłaszcza w zeszycie, jakby żywcem wyjętym z gaimanowskiego „Sandmana”, niemniej na dłuższą metę staje się to męczące. Tym, co najbardziej irytuje jest niekonsekwencja w zachowaniu bohaterów. O tyle, o ile Silver Surfer przez większość czasu pozostaje sobą, to już panna Greenwood zachowuje się jak Dorotka w Krainie Oz. Choć całe życie spędziła w rodzinnym, nadmorskim domu, uważając, że podróżowanie nie da jej satysfakcji, absolutnie nie dziwi się żadnej z kosmicznych przygód, jakie ją spotykają. Glutowate stwory, istoty z mózgiem na wierzchu, czy kosmici o wielu oczach i ustach odbiera jako coś jak najbardziej naturalnego, zaś poziom ogarniania otaczającego jej świata jest mniejszy, niż spostrzegawczość Forresta Gumpa.
Być może, gdyby tego typu oniryczny klimat utrzymany został jedynie w jednym-dwóch zeszytach, stanowiłoby to miłą odskocznię od tradycyjnych przygód. Na dłuższą metę stał się jednak męczący, zwłaszcza, że postaciami przewodnimi jest nieruchawy emocjonalnie, srebrny kosmita i infantylna dziewucha. Pomimo mnogości pomysłów, które faktycznie potrafią imponować, całość pozbawiona jest napięcia, przez co lektura staje się obojętna, a to najgorsze, co może spotkać czytelnika.
koniec
23 marca 2019

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Demony i halucynogenne grzybki
Sebastian Chosiński

27 III 2023

Całkiem możliwe, że kolejne zeszyty specjalne „Wydziału 7” będą już zawsze ukazywać się po pięciu regularnych odcinkach serii: „Helena” ujrzała światło dzienne po piątej „Dobranocce”, natomiast „Import eksport” pojawia się po dziesiątych „Wilkach”. Tym razem Tomasz Kontny stworzył zbiór krótkich i bardzo różnorodnych – w treści i formie – historii, których wspólnym mianownikiem są członkowie tytułowego Wydziału 7 SB.

więcej »

Pół na pół
Dagmara Trembicka-Brzozowska

26 III 2023

Ten komiks można by zrecenzować tak naprawdę dwukrotnie – negatywnie przez pierwszą część albumu i pozytywnie przez drugą.

więcej »

Traumy i niezaleczone rany
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

25 III 2023

Przyznajcie się, kiedy ostatnio mieliście kontakt z komiksem holenderskim? Dzięki wydawnictwu Lost in Time teraz macie okazję, a to za sprawą „Powrotu pszczołojada” Aimée de Jongh.

więcej »

Polecamy

Kurde blaszka!

Niekoniecznie jasno pisane:

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Samotni wśród bliskich
— Marcin Knyszyński

Gdy zło zwycięża…
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Game over, man, game over!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dużo szumu i do domu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kosmos taki wielki, a Avengers malutcy
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Hail Kapitanie!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Burzy zmysłów nie ma
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ubogi klon
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Przyjdzie Galactus i wyrówna
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pół na pół
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

A co ty robiłeś w 2013 roku?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tak niewielu decyduje za tak wielu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Traumy i niezaleczone rany
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dekada TM-Semic: Narodziny nowego Supermana
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Baśń z truchłem wielkiego kraba w tle
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pink Floyd w XXI wieku: Paczuszka z płytami
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wyrzutki spod miasta
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Po komiks marsz: Marzec 2023
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

Komiksowe Top 10: Luty 2023
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Opowieści z dwóch stron barykady
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dekada TM-Semic: Czy tańczyłeś już z diabłem w bladym świetle księżyca?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Russkij wojennyj korabl, idi na #Σ%j
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.