Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 marca 2023
w Esensji w Esensjopedii

‹Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #163: Moon Girl i Diabelski Dinozaur - Epokowa Przyjaźń›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWielka Kolekcja Komiksów Marvela #163: Moon Girl i Diabelski Dinozaur - Epokowa Przyjaźń
Data wydania20 lutego 2019
Wydawca Hachette
CyklWielka Kolekcja Marvela
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Marvel: Dinozaury nie wyginęły - nawet od kamieni
[„Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #163: Moon Girl i Diabelski Dinozaur - Epokowa Przyjaźń” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Powiedzmy to sobie szczerze, nawet jak na standardy Domu Pomysłów seria o inteligentnej dziewczynce i jej czerwonym tyranozaurze to nieźle pokręcony pomysł, o czym można przekonać się w sto sześćdziesiątym trzecim tomie Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela „Moon Girl i Diabelski Dinozaur: Epokowa przyjaźń”.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Marvel: Dinozaury nie wyginęły - nawet od kamieni
[„Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #163: Moon Girl i Diabelski Dinozaur - Epokowa Przyjaźń” - recenzja]

Powiedzmy to sobie szczerze, nawet jak na standardy Domu Pomysłów seria o inteligentnej dziewczynce i jej czerwonym tyranozaurze to nieźle pokręcony pomysł, o czym można przekonać się w sto sześćdziesiątym trzecim tomie Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela „Moon Girl i Diabelski Dinozaur: Epokowa przyjaźń”.

‹Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #163: Moon Girl i Diabelski Dinozaur - Epokowa Przyjaźń›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWielka Kolekcja Komiksów Marvela #163: Moon Girl i Diabelski Dinozaur - Epokowa Przyjaźń
Data wydania20 lutego 2019
Wydawca Hachette
CyklWielka Kolekcja Marvela
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Pewna polska polityk mówiąca o ludziach, którzy tak długo tłukli dinozaury kamieniami, że te padały ze zmęczenia nie była pierwszą osobą, która widziała homo sapiens w towarzystwie wymarłych 65 milionów lat temu gadów. Już w latach 70. podobną sensację objawił światu legendarny Jack Kirby, tworząc autorską serię „Devil Dinosaur”. Choć nie utrzymała się długo na rynku, jej bohaterowie, czyli tytułowy Diabelski Dinozaur i Moon-Boy wsiąkli w marvelowski świat i od czasu do czasu pojawiali się na gościnnych występach.
W 2016 roku w ramach akcji All-New All-Different scenarzyści Brandon Montcalre i Amy Reed postanowili odświeżyć tę postać i wprowadzić ją na łamy własnej serii. Zrezygnowali jednak z topornego pomysłu Kirby′ego i przenieśli akcję do czasów współczesnych. Nie była to jednak jedyna zmiana. Zastąpili bowiem Moon-Boya wyjątkowo inteligentną dziewczynką Moon Girl. Podejrzewa ona, że ma w sobie ukryty gen Inhumans i najbardziej boi się, że w wyniku działania Mgieł Terrigenu zamieni się w kogoś, kim nie jest. Aby bardziej skomplikować sytuację z prehistorycznego świata do Nowego Jorku przedostała się także grupa małpoludów, która zaczyna siać postrach na ulicach.
Jednak najważniejszą zmianą, jaka dotknęła tytuł było wprowadzenie go na tory lekkiej, komediowej opowieści dla młodszych czytelników. Nie ma tu mowy o epickich bataliach i poświęceniu. Jest za to dużo umowności (np. laboratorium Moon Girl ukryte w podziemiach szkoły), ale także sporo nieskrępowanej zabawy. Spośród pozycji przeznaczonych dla mniej wymagających czytelników, jakie w ostatnim czasie otrzymaliśmy w ramach WKKM, wydaje się, że to właśnie „Moon Girl i Diabelski Dinozaur” wypadają najciekawiej. Należy bowiem zaznaczyć, że zastosowany humor nie jest wymuszony, a trochę przemądrzała z początku główna bohaterka, okazuje się być bardzo sympatyczna. Razem z tyranozaurem stanowią doskonałą parę, wprowadzając standardowy duet – małego i bystrego, oraz silnego i niezbyt rozgarniętego na całkiem inny poziom.
Oczywiście nie będę oszukiwał, że mamy do czynienia z pozycją wybitną. Choć na pewno trafiają się tu momenty ciekawsze od innych (jak interwencja Hulka), ale niestety czasem scenariusz wchodzi na zbyt abstrakcyjny poziom, powodując, że przestaje się wierzyć w świat przedstawiony. Takim momentem jest na pewno informacja o istnieniu specjalnego Departamentu Kontroli Dinozaurów, zupełnie jakby czerwone tyranozaury ganiały po Times Square co drugi dzień.
Co do strony wizualnej, za którą odpowiada Natacha Bustos, to mamy do czynienia z czystym, kreskówkowym stylem, podobnym chociażby do tego, który widzieliśmy w „Squirrel Girl” i „A-Force”. Jednak w przeciwieństwie do tych pozycji, nie wypada tak irytująco. Powiedziałbym nawet, że całkiem zgrabnie koresponduje z lekką treścią.
Nie jestem fanem infantylizacji Marvela i robienia z niego drugiego Nickelodeon, ale „Moon Girl i Diabelski Dinozaur” jest pozycją wyjątkowo udaną i z chęcią przeczytałbym po polsku więcej ich przygód. Zwłaszcza, że omawiany tom zakończył się w bardzo intrygującym momencie.
koniec
18 maja 2019

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Pół na pół
Dagmara Trembicka-Brzozowska

26 III 2023

Ten komiks można by zrecenzować tak naprawdę dwukrotnie – negatywnie przez pierwszą część albumu i pozytywnie przez drugą.

więcej »

Traumy i niezaleczone rany
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

25 III 2023

Przyznajcie się, kiedy ostatnio mieliście kontakt z komiksem holenderskim? Dzięki wydawnictwu Lost in Time teraz macie okazję, a to za sprawą „Powrotu pszczołojada” Aimée de Jongh.

więcej »

Wielka księga mądrości po fakcie
Paweł Ciołkiewicz

24 III 2023

„Przepowiednia pancernika” to komiks autora, który bije obecnie sprzedażowe rekordy we Włoszech. Zerocalcare, bo pod takim właśnie pseudonimem tworzy Michele Rech, udowadnia, że ambitne komiksy mogą odnosić komercyjne sukcesy.

więcej »

Polecamy

Kurde blaszka!

Niekoniecznie jasno pisane:

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Samotni wśród bliskich
— Marcin Knyszyński

Gdy zło zwycięża…
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Game over, man, game over!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dużo szumu i do domu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kosmos taki wielki, a Avengers malutcy
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Hail Kapitanie!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Burzy zmysłów nie ma
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ubogi klon
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Przyjdzie Galactus i wyrówna
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pół na pół
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

A co ty robiłeś w 2013 roku?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tak niewielu decyduje za tak wielu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Traumy i niezaleczone rany
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dekada TM-Semic: Narodziny nowego Supermana
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Baśń z truchłem wielkiego kraba w tle
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pink Floyd w XXI wieku: Paczuszka z płytami
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wyrzutki spod miasta
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Po komiks marsz: Marzec 2023
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

Komiksowe Top 10: Luty 2023
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Opowieści z dwóch stron barykady
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dekada TM-Semic: Czy tańczyłeś już z diabłem w bladym świetle księżyca?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Russkij wojennyj korabl, idi na #Σ%j
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.