Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 6 czerwca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

  • Baltimore #1
    Mike Mignola, Christopher Golden; Ben Stenbeck
  • Jack z Baśni #1
    Bill Willingham, Lilah Sturges; Tony Akins, Steve Leialoha, Andrew Pepoy
  • Beniamin i Beniamina
    René Goscinny; Albert Uderzo
  • JLA. Wieża Babel
    Mark Waid, D. Curtis Johnson, Devin Grayson; Howard Porter, Arnie Jorgensen, Mark Pajarillo, Steve Scott, Pablo Raimondi
więcej »

Mark Bagley, Jamal Campbell, Giuseppe Camuncoli, Jim Cheung, Peter David, Ron Frenz, Christos Gage, Stuart Immonen, Sean Ryan, Dan Slott, Irene Strychalski, Robbie Thompson
‹Amazing Spider-Man - Globalna sieć #5: Spisek klonów›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAmazing Spider-Man - Globalna sieć #5: Spisek klonów
Scenariusz
Data wydania20 listopada 2019
RysunkiJim Cheung, Stuart Immonen, Irene Strychalski, Mark Bagley, Ron Frenz, Giuseppe Camuncoli, Jamal Campbell
PrzekładBartosz Czartoryski
Wydawca Egmont
CyklAmazing Spider-Man
ISBN9788328142077
Format468s. 167x255mm
Cena89,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Czy to ty, czy to ja?
[Mark Bagley, Jamal Campbell, Giuseppe Camuncoli, Jim Cheung, Peter David, Ron Frenz, Christos Gage, Stuart Immonen, Sean Ryan, Dan Slott, Irene Strychalski, Robbie Thompson „Amazing Spider-Man - Globalna sieć #5: Spisek klonów” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Piąty tom „Amazing Spider-Man” publikowany w ramach Marvel Now 2.0 to gratka dla fanów Pajączka. W opasłym tomie otrzymujemy cały event „Spisek klonów”, wraz z przyległymi tie-inami.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Czy to ty, czy to ja?
[Mark Bagley, Jamal Campbell, Giuseppe Camuncoli, Jim Cheung, Peter David, Ron Frenz, Christos Gage, Stuart Immonen, Sean Ryan, Dan Slott, Irene Strychalski, Robbie Thompson „Amazing Spider-Man - Globalna sieć #5: Spisek klonów” - recenzja]

Piąty tom „Amazing Spider-Man” publikowany w ramach Marvel Now 2.0 to gratka dla fanów Pajączka. W opasłym tomie otrzymujemy cały event „Spisek klonów”, wraz z przyległymi tie-inami.

Mark Bagley, Jamal Campbell, Giuseppe Camuncoli, Jim Cheung, Peter David, Ron Frenz, Christos Gage, Stuart Immonen, Sean Ryan, Dan Slott, Irene Strychalski, Robbie Thompson
‹Amazing Spider-Man - Globalna sieć #5: Spisek klonów›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAmazing Spider-Man - Globalna sieć #5: Spisek klonów
Scenariusz
Data wydania20 listopada 2019
RysunkiJim Cheung, Stuart Immonen, Irene Strychalski, Mark Bagley, Ron Frenz, Giuseppe Camuncoli, Jamal Campbell
PrzekładBartosz Czartoryski
Wydawca Egmont
CyklAmazing Spider-Man
ISBN9788328142077
Format468s. 167x255mm
Cena89,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Z jednej strony jest to bardzo dobra wiadomość, bo rzadko się zdarza, byśmy w jednym albumie otrzymali całość historii. Z drugiej, okazuje się, że to nie musi być zaleta. Zwłaszcza, jeśli chce się czytać zgodnie z ramami czasowymi przedstawionymi na początku albumu, kiedy w kilku równoległych seriach w tym samym czasie dzieją się różne rzeczy. Do tego dochodzi fakt, iż nad czterema tytułami pracują inni twórcy, co nie wpływa pozytywnie ani na spójność albumu, ani na jego jakość.
Zacznijmy jednak od najważniejszego, czyli miniserii „Spisek klonów”, która powstała w wyobraźni Dana Slotta. Na moment zawiesił swój projekt pod nazwą „Globalna sieć”, w którym skupiamy się na tym, iż nasz przyjacielski superbohater z sąsiedztwa został szefem międzynarodowej korporacji, szasta kasą, oraz bawi się gadżetami lepszymi niż Tony Stark. Event wraca do korzeni. Spotkamy w nim cała gamę starych, dobrze nam znanych złoczyńców, w tym elegancko odmienionego Szakala, który dzięki nowej stylówie zyskał na demoniczności. Nie zmieniły się jednak jego upodobania. Wciąż ma obsesję na punkcie klonowania, ze szczególnym wskazaniem na postać Gwen Stacy. Drugą jego obsesją jest Peter Parker, którego tytułowy spisek właśnie dotyczy.
Słysząc o klonach automatycznie przychodzi na myśl niesławna „Clone Saga” z lat 90., która mało nie pogrążyła wydawnictwa Marvel. Na szczęście tym razem tak źle nie jest. Akcja komiksu jest zwarta, sensowna i pozbawiona głupawych twistów fabularnych, jak ten, kiedy dowiedzieliśmy się, że Spider-Man, którego losami przejmowaliśmy się od kilku dekad, tak na prawdę od co najmniej dwudziestu lat jest swoim własnym klonem. Co oczywiście nie znaczy, że nie czekają nas szokujące niespodzianki, ale o tym sza. Muszę jednak powiedzieć, że śledząc rozwój akcji, poczułem się przytłoczony ogromem owego spisku, który swoimi rozmiarami przewyższa niejedną konspiracyjną teorię i aby go łyknąć musimy uwierzyć w rzeczy o wiele bardziej spektakularne, niż przez nikogo niezauważona budowa tajnej stacji kosmicznej w bondowskim „Moonrakerze”. Tu jednak Dan Slott mocno przeholował, nawet jak na komiks superbohaterski.
Uzupełniające event serie to „Amazing Spider-Man”, „Silk”, oraz „Prowler”. O tyle, o ile ten pierwszy tytuł sprawnie wypełnia luki, między innymi pokazując nam w jaki sposób odrodził się Dr Octopus, co przez lata działo się ze Scarlet Spiderem, a także pogłębił relację Petera Parkera z klonem Gwen Stacy, to z pozostałymi już tak dobrze nie jest. „Prowler”, do którego scenariusz napisał Sean Ryan, to próba ukazania kontrowersyjnych decyzji, jakie podejmuje tytułowy bohater, obecnie będący w ścisłej komitywie ze Spider-Manem. Nie jest źle, ale szału również nie ma. Najgorzej jednak jest z serią „Silk”, na siłę doklejoną do „Spisku…”. Tu pomysłodawcą jest Robbie Thompson, który absolutnie nie wczuł się w mroczny klimat całości, ukazując Silk miotającą się w tle wydarzeń, ale nie mającą na nic większego wpływu.
Dodajmy, że Silk nie jest jedyną bohaterką, którą zobaczymy w opowiadanej pozycji, a która brała udział w „Spiderversum”. Mam wrażenie, że Dan Slott jest tak dumny ze swojego czołowego pajęczego eventu, a zwłaszcza ze Spider-Gwen, iż nie oparł się pokusie ponownego wykorzystania tej bohaterki. Przyznam jednak, że cały wątek z nią związany (a także z Kainem) też nie do końca mnie przekonuje. Co za dużo, to nie zdrowo, a lista postaci przewijających się na łamach „Spisku klonów” w pewnym momencie sięga masy krytycznej.
Tak, jak kolejni scenarzyści nie zawsze poradzili sobie z tematem, tak jest i z rysownikami. I znów wygrywa ten, który pracował przy głównej intrydze, czyli Jim Cheung, który prezentuje dynamiczną, ale dokładną kreskę. Podobnie sprawa wygląda z pracami sprawdzonego już Giuseppe’a Camuncoliego („Amazing Spider-Man”). Duet Javier Saltares i Jamal Campbell odpowiedzialny za „Prowlera” to już nieco mroczniejsze dzieło, ale jednocześnie mniej porywające. I znów z konkurencją przegrywa „Silk”. Prace Irene Strychalski, stanowiące mieszankę komiksu amerykańskiego z mangą i cukierkową kolorystyką to coś, na widok czego dostaję nerwowej wysypki. Jeśli miałbym je oceniać, to powiedziałbym, że te szkice są po prostu brzydkie, na poziomie drugoligowego internetowego zinu.
Jak zatem widać, jako całość „Spisek klonów” nie jest aż tak imponujący, na jaki wygląda. Niemniej Egmontowi należą się gratulacje za profesjonalne podejście do zagadnienia i przedstawienia nam całego eventu. ostatecznie przecież można skupić się wyłącznie na zeszytach podstawowych i uzupełniających je odcinkach „Amazing Spider-Man”. W każdym razie i tak jest to najlepsza historia o Pajączku od czasu, kiedy świat Marvela przeszedł reorganizację w wyniku „Tajnych wojen”.
koniec
1 marca 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Młócka
Marcin Knyszyński

6 VI 2023

W dwudziestym pierwszym wieku uniwersum Marvela wstrząsane jest co chwila wielkimi wydarzeniami, „po których nic już nie będzie takie samo”. To powtarzające się, buńczuczne hasło nie niesie nigdy aż tyle prawdy, ile chcieliby twórcy (i pewnie czytelnicy), ale zawsze zmienia jakoś układ sił w uniwersum. Jest tak również w przypadku „Tajnej inwazji”.

więcej »

Zbrodnia nie popłaca
Maciej Jasiński

5 VI 2023

„O.K. Corral” oraz „Lucky Luke: Samotny jeździec” to komiksy stworzone kilka dekad po śmierci René Goscinnego, na podstawie scenariuszy innych autorów. Próbują oni korzystać z dorobku mistrza komiksowego humoru, ale czy udało im się choć w części mu dorównać?

więcej »

Robi wrażenie
Marcin Osuch

4 VI 2023

Uczciwie przyznaję, że miałem jakieś tam oczekiwania do tego komiksu. Nie że będzie to jakieś genialne odświeżenie kultowej przecież serii, raczej zwyczajnie byłem ciekaw, jak autor rozegra starość głównych bohaterów, Thorgala i Aaricii. Ponieważ tej starości jest niewiele, to jestem nieco rozczarowany, ale patrząc na całość, muszę przyznać, że „Żegnaj, Aaricio” da się czytać i wciąga.

więcej »

Polecamy

Superbohater zza biurka

Niekoniecznie jasno pisane:

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Koktajl z wirusów, klonów, zombie i wszystkich złoli
— Agata Włodarczyk

Tegoż twórcy

Żegnaj Peter
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Cisza przed burzą?
— Agata Włodarczyk

Za dużo bohaterów
— Marcin Knyszyński

Wieczna wojna
— Marcin Knyszyński

Świat Ultimate jest już zmęczony
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Koniec pewnej ery
— Marcin Knyszyński

Krótko o komiksach: Mutanci niepotrzebni
— Andrzej Goryl

Nawracanie Spider-Mana na jedyną słuszną drogę
— Agata Włodarczyk

Na szczycie
— Marcin Knyszyński

Starzeć się z godnością
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Legendy i ich legendy
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Rewolucja bez rewolucji
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kolekcja z Kolekcjonerem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Uwaga, przyspieszamy!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Choroby współistniejące
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Maskarada i apokalipsa
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Żegnaj Peter
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Zbiórka Avengers i do przodu!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Echa starego „LastMana”
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Miszmasz absolutny
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.