Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 7 czerwca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Scotch Arleston, Didier Tarquin
‹Odyseja Lanfeusta #1 (wyd. zbiorcze)›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOdyseja Lanfeusta #1 (wyd. zbiorcze)
Scenariusz
Data wydania23 stycznia 2019
RysunkiDidier Tarquin
Wydawca Egmont
CyklOdyseja Lanfeusta, Lanfeust z Troy
ISBN9788328135642
Format248s. 216x285mm
Cena119,99
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Wielka powtórka z potencjałem
[Scotch Arleston, Didier Tarquin „Odyseja Lanfeusta #1 (wyd. zbiorcze)” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Witajcie ponownie na Troy, planecie pełnej dziwów, magii, przygód i trolli. Po licznych przygodach w kosmosie Lanfeust bowiem powrócił – bo w końcu w domu najlepiej – i znowu wpadł w tarapaty.

Dagmara Trembicka-Brzozowska

Wielka powtórka z potencjałem
[Scotch Arleston, Didier Tarquin „Odyseja Lanfeusta #1 (wyd. zbiorcze)” - recenzja]

Witajcie ponownie na Troy, planecie pełnej dziwów, magii, przygód i trolli. Po licznych przygodach w kosmosie Lanfeust bowiem powrócił – bo w końcu w domu najlepiej – i znowu wpadł w tarapaty.

Scotch Arleston, Didier Tarquin
‹Odyseja Lanfeusta #1 (wyd. zbiorcze)›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOdyseja Lanfeusta #1 (wyd. zbiorcze)
Scenariusz
Data wydania23 stycznia 2019
RysunkiDidier Tarquin
Wydawca Egmont
CyklOdyseja Lanfeusta, Lanfeust z Troy
ISBN9788328135642
Format248s. 216x285mm
Cena119,99
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Na Troy minęły lata, odkąd nasz bohater wyruszył w swoją kosmiczną odyseję – co powoduje u niego dysonans poznawczy. Jego przyjaciele i była narzeczona dorośli, postarzeli się i mają dzieci, magiczna Akademia zmieniła zarządców, a on sam opiewany jest w pieśniach. Niektóre rzeczy jednak pozostały takie same: ponownie ktoś chce go zabić, a przy okazji przejąć władzę nad planetą.
Dostajemy więc porcję akcji i rubasznego humoru, ze znanymi bohaterami wspieranymi przez garść nowych. Ponownie Lanfeust wyrusza w wielką podróż, by magią i mieczem uratować Troy. Jest jak zawsze zabawnie, barwnie i z przytupem, momentami krwawo – zwłaszcza gdy nieodłączny towarzysz Lanfeusta, Hebius, zgłodnieje – i lekko erotycznie. W skrócie: dostajemy dokładnie to samo, co w „Lanfeuście z Troy” oraz „Lanfeuście w kosmosie”. Nie ma tu nic zaskakującego ani nowego, a jedynie podaną estetycznie i podlaną akcją powtórkę z rozrywki. Wielka szkoda – seria o rudym młodzieńcu ma ogromny potencjał rozrywkowy, ale też rozwojowy i proste odcinanie kuponów od jej popularności, które tu obserwujemy, jest po prostu mało satysfakcjonujące dla czytelnika.
Ciekawiej dzieje się w kwestii grafiki. Rysunkami cały czas zajmuje się Didier Tarquin, jednak w trakcie lektury tego zbiorczego wydania możemy zauważyć zmianę stylu rysunku – widać to zwłaszcza w kadrach przedstawiających Lanfeusta. Jest nieco inaczej, ale nadal estetycznie i bogato – więc to plus. Fani artysty będą zadowoleni. Tak samo wielbiciele lekkiego, pomysłowego tłumaczenia Marii Mosiewicz – ponownie dostajemy zgrabne dowcipy, ciekawie przełożone imiona i zręczne dialogi.
„Odyseja Lanfeusta” raczej nie porywa tych, którzy znają już serię. Dostajemy w niej porcję tego samego, co wcześniej, a przeniesienie akcji o kilkanaście lat do przodu na Troy niewiele zmienia. Dopiero pod koniec tak naprawdę przygoda się rozkręca i widmo realnego niebezpieczeństwa zawisa nad planetą i Lanfeustem. Nadal jest śmiesznie, dużo się dzieje i rysunki cieszą oko, ale przydałoby się więcej innowacji.
Plusy:
  • śliczna kreska, jak zawsze
  • zgrabne tłumaczenie
  • humor, nawet jeśli czasem przaśny
  • ładne wydanie
Minusy:
  • brak oryginalności
koniec
25 października 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Nie takie zombie straszne
Dagmara Trembicka-Brzozowska

7 VI 2023

Adam Murphy to dość znany brytyjski rysownik, którego kadry i stripy pojawiają się dość często na stronach agregujących „śmieszne obrazki”. W kwestii komiksów per se jego największym dziełem jest seria „Trupie gadki” (czy też w oryginale: „Corpse Talks”), w której prezentuje krótkie formy komediowo-historyczne.

więcej »

Młócka
Marcin Knyszyński

6 VI 2023

W dwudziestym pierwszym wieku uniwersum Marvela wstrząsane jest co chwila wielkimi wydarzeniami, „po których nic już nie będzie takie samo”. To powtarzające się, buńczuczne hasło nie niesie nigdy aż tyle prawdy, ile chcieliby twórcy (i pewnie czytelnicy), ale zawsze zmienia jakoś układ sił w uniwersum. Jest tak również w przypadku „Tajnej inwazji”.

więcej »

Zbrodnia nie popłaca
Maciej Jasiński

5 VI 2023

„O.K. Corral” oraz „Lucky Luke: Samotny jeździec” to komiksy stworzone kilka dekad po śmierci René Goscinnego, na podstawie scenariuszy innych autorów. Próbują oni korzystać z dorobku mistrza komiksowego humoru, ale czy udało im się choć w części mu dorównać?

więcej »

Polecamy

Superbohater zza biurka

Niekoniecznie jasno pisane:

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński

Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński

Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński

To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński

Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński

Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Powrót do przyszłości
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż twórcy

Podróż w nieznane
— Maciej Jasiński

Za dużo wątków
— Marcin Osuch

O żonach, potworach i problemach rodzinnych
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Niespodzianka!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Dużo pytań, mało odpowiedzi
— Marcin Osuch

Za Troy!
— Paweł Ciołkiewicz

You are my only hope
— Marcin Osuch

Dźlamgi i pfluki batorów
— Marcin Osuch

Luke, I’m your son!
— Marcin Osuch

Krótko o komiksach: Listopad 2005
— Artur Długosz, Daniel Gizicki, Wojciech Gołąbowski, Tomasz Sidorkiewicz, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski

Tegoż autora

Nie takie zombie straszne
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Dzikie wakacje, ale dla kogo?
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Trend wznoszący
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Filozoficzne mordobicie
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Nie wszystko złoto…
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Akurat dla fanów superhero
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Inaczej niż w standardzie
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Zaczyna być lepiej
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Klasyczny quest z biustem w tle
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Same śliczności
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.