EKSTRAKT: | 70% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | 100 Naboi. Brat Lono |
Scenariusz | Brian Azzarello |
Data wydania | 25 listopada 2020 |
Rysunki | Eduardo Risso |
Przekład | Grzegorz Gołębski |
Wydawca | Egmont |
Cykl | 100 naboi |
ISBN | 9788328196346 |
Format | 192s. 170x260mm |
Cena | 79,99 |
Gatunek | sensacja |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
El Mariachi Death Metal |
EKSTRAKT: | 70% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | 100 Naboi. Brat Lono |
Scenariusz | Brian Azzarello |
Data wydania | 25 listopada 2020 |
Rysunki | Eduardo Risso |
Przekład | Grzegorz Gołębski |
Wydawca | Egmont |
Cykl | 100 naboi |
ISBN | 9788328196346 |
Format | 192s. 170x260mm |
Cena | 79,99 |
Gatunek | sensacja |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Legendy Zachodu” to elegancko wydany komiks, opowiadający o tak barwnych postaciach, jak Wyatt Earp, Billy Kid i Siedzący Byk. Mówi się, że w każdej legendzie jest ziarno prawdy. Tu także, choć twórców lubi ponosić fantazja.
więcej »Kiedy wszyscy znajomi z klasy jadą nad morze albo w góry, wakacje u dziadków na wsi wydają się co najmniej mało interesujące. Jednak dzięki fantazji protoplastów i sile własnej wyobraźni Ada może przeżyć przygody jak z filmu.
więcej »Drugi zbiorczy tom „Deadpool i Cable” to jeszcze więcej dobrej (choć specyficznej) rozrywki i marvelowskiej superbohaterszczyzny. Scenariusze pisze cały czas słynny Fabian Nicieza (i robi to świetnie!) a rysuje już kilku grafików. Cable kończy z półśrodkami i zaczyna realizować swój kontrowersyjny (choć to mało powiedziane) projekt „ulepszania świata”.
więcej »Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński
Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński
Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński
Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński
Suprawielki pantechnobarok
— Marcin Knyszyński
Teraz (naprawdę) mamy kryzys
— Marcin Knyszyński
Zielone koszmary
— Marcin Knyszyński
To jest Sparta!!!
— Marcin Knyszyński
Między złotem a srebrem
— Marcin Knyszyński
Ten, którego nadejście zauważasz
— Marcin Knyszyński
Jak odłamki granatu
— Maciej Jasiński
Skoki w bok
— Marcin Knyszyński
Koniec gry
— Paweł Ciołkiewicz
Głowa rodziny
— Paweł Ciołkiewicz
Sto sucharów
— Paweł Ciołkiewicz
Gambit królewski
— Paweł Ciołkiewicz
Szemrane historie
— Paweł Ciołkiewicz
Agent Graves kule nosi
— Paweł Ciołkiewicz
Demencja gangstera
— Paweł Ciołkiewicz
Miłość po śmierci
— Sebastian Chosiński
Razem do końca (prawie)!
— Marcin Knyszyński
Ślizg dla dwóch!
— Marcin Knyszyński
Pająk (mój totem)
— Marcin Knyszyński
Demony Paryża
— Marcin Knyszyński
Inwazja prosto z piekła
— Marcin Knyszyński
Turpizm? Mało powiedziane
— Marcin Knyszyński
Nadeszły mroczne czasy
— Marcin Knyszyński
To nadchodzi…
— Marcin Knyszyński
Do brzegu
— Marcin Knyszyński
Coraz szersza perspektywa
— Marcin Knyszyński
A oto strumień świadomości wywołany nazwą Durango.
Durango jest dość dużym miastem i stolicą stanu o tej samej nazwie (środkowy Meksyk). Na mapie nie jest to wielka metropolia, ale miasteczkiem też bym tego nie nazwał.
Co na to Wujaszek Google?
Jeżeli chodzi o POGRANICZE Meksyku i USA, to pewnie akcja komiksu się dzieje w tym maleńkim Durango: https://es.wikipedia.org/wiki/Durango_(Baja_California)
USA również może poszczycić się swoim Durango. No ale w sumie południe Stanów to też kiedyś był Meksyk...
Najstarsze Durango znajduje się w Hiszpanii w Kraju Basków.
Nazwa Durango kojarzy mi się bardziej z punk rockiem niż z death metalem. W latach 80 amerykańska formacja The Ramones nagrała utwór "Durango 95".